W wieku 11 lat jakich kosmetyków używałyście lub używacie(np. tonik ,żel do twarzy...itp)
Ja chciałabym zacząć używać kosmetyków tylko nie wiem czy już powinnam.
I właśnie nie wiem jak dokładnie się spytać mamy bo ona uważa mnie często za dziewczynkę
Ja akurat używam kuracji:
- żel do mycia twarzy z Perfecty (DAX), taki niebieski, z ekstraktem z granatu, antytrądzikowy For Man ^ ^ (tak, jestem dziewczyną xD)
- tonik rozświetlający (opakowanie jasnozielone) z Garniera
Świetne. Bardzo mi pomagają, trądziku praktycznie nie ma. Używam rano i wieczorem - mniej więcej po tygodniu regularnego stosowania widziałam kolosalną różnicę.
Jak nie masz problemów z twarzą to po co Ci kosmetyki do twarzy?
I słusznie, że mama uważa Cię za dziewczynkę.. Ty właśnie jesteś jeszcze dziewczynką...
LoveHerMadly, ale trzeba wziąć pod uwagę, że dziewczyna niedługo zacznie w pełni "rozkwitać" i faktycznie będzie miała problemy z cerą, jak większość, ba, chyba wszystkie dziewczyny w okresie dojrzewania. Więc lepiej zapobiegać, niż potem leczyć.
I nigdy nie jest za wcześnie, żeby zacząć dbać o cerę.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pon 22 Lut, 2010 20:59
Nie musisz jeszcze używać kosmetyków. Ja używam żelu do twarzy i kremu - tego dlatego, że mam po kąpieli suchą skórę. Jednakże większość takich kremów jest zalecana od jakichś 15 lat, na ulotkach od kremów, jest co prawda napisane że bez nich będziesz miała beznadziejną cerę, ale czy nie o to chodzi producentom żebyś musiała je kupować ? Póki masz ładna cerę, jeszcze bez trądziku, nie masz potrzeby używać kremów, tak uważam...
ja przez cale zycie uzywalam do pielegnacji tylko toniku oraz zelu vichy i kremu nivea visage (nie liczac kosmetykow kolorowych) i pryszcza mialam moze ze 2 razy w zyciu a zyje juz 22 lata. to sprawa indywidualna, ilosc wytwarzanego loju, genow, jakosci skory, no po prostu wszystkiego wiec nie ma co uogolniac ze jakis kosmetyk jest dobry a jakis nie.
Ja używam mydła siarkowego. Nie pachnie za ładnie, ale jest fajne. Okazyjnie używam kremów, bo mam bardzo tłustą skórę, która nie potrzebuje nawilżenia. Ogółem bardzo polecam mydło siarkowe.
_________________ ------------
I Believe I Can Fly!
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 18 Lip 2009 Posty: 203
Wysłany: Sro 24 Lut, 2010 17:13
pitrasia napisał/a:
Ja używam mydła siarkowego. Nie pachnie za ładnie, ale jest fajne. Okazyjnie używam kremów, bo mam bardzo tłustą skórę, która nie potrzebuje nawilżenia. Ogółem bardzo polecam mydło siarkowe.
ależ skóra tłusta potrzebuje nawilżenia. tym bardziej, jeśli używasz bardzo wysuszającego mydła siarkowego.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 24 Lut, 2010 18:45
Nens napisał/a:
pitrasia napisał/a:
Ja używam mydła siarkowego. Nie pachnie za ładnie, ale jest fajne. Okazyjnie używam kremów, bo mam bardzo tłustą skórę, która nie potrzebuje nawilżenia. Ogółem bardzo polecam mydło siarkowe.
ależ skóra tłusta potrzebuje nawilżenia. tym bardziej, jeśli używasz bardzo wysuszającego mydła siarkowego.
dokładnie.. Potrzebujesz kosmetyków odpowiednich dla swojej cery - matujące, lekko nawilżające.. A tak tylko sobie szkodzisz.
Z perspektywy czasu widzę jak wielkie faramazony pisałam :"D
Tak, każda skóra potrzebuje nawilżenia. Nie każda potrzebuje natłuszczenia :"D
Moje eksperymenty z domowym leczeniem trądziku pokazały mi kilka rzeczy.
1. Miałam beznadziejnych rodziców.
2. Trądzik leczy się u lekarza.
3. Cudem jest że moja twarz przetrwała bez żadnej blizny i przebarwień jak w późniejszych etapach życia przemywałam ja spirytusem salicylowym a na to nakładałam nadtlenek benzoilu i 0 kremów- w tym UV :"D
_________________ ------------
I Believe I Can Fly!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach