pepe97 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 18
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 15:27 Sikanie...
Otóż mam 12 lat i mam pewien problem. Za ponad tydzień jadę pociągiem na wakacje nad morze. I problem jest w tym pociągu ;( Otóż podróż będzie trwała jakieś 12godzin,na dodatek w dzień, więc na pewno parę razy będzie trzeba wybrać się do kibelka. No i właśnie boję się, że w pociągu nie zrobię siku. Bo sikać można tylko kiedy pociąg jedzie, a mnie te wstrząsy itd. krępują i przez to najprawdopodobniej nie będę mógł się wysikać. Proszę o jakieś rady. A może ktoś zna jakieś dobre sposoby o wstrzymywanie sikania (oprócz wstrzymania się od picia).
Nie śpij całą noc, to będziesz zmęczony i będziesz spał w podróży. I nie radzę wstrzymywać, bo można sobie zniszczyć pęcherz. Możesz również jechać w pampersie. Albo po prostu się odpręż w kibelku i nie zwracaj uwagi na wstrząsy. I przy takich upałach nie radzę nie pić, bo na bank zasłabniesz
_________________ ------------
I Believe I Can Fly!
Popierwsze nie przejmuj się tym wyjazdem bo stres jeszcze spowoduje ze bedzie sz musiał latac do kibelka co chwila. Poza tym pociąg co jakiej 30 min, 40 min staje na stacjach i w razie nagłej potrzeby zrób sisiu nawet jak pociąg stoi, przez nie bedziesz sikał w majtki. Większośc czasu pociąg jedzie wiec bedzie mógł chodzic wtedy kiedy ci sie zachce.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 28 Lip, 2010 22:33
Pewnie, każdy chciałby wdychać odór sików w upalny dzień. W końcu bezdomni, tanie żarcie, srające wszędzie gołębie to za mało.. Jeszcze trzeba sikać na tory..
A do pana z tematu - widzę, że robisz z tego już ogromny problem, już przewidujesz, że nie będziesz mógł się wysikać. Kolego, nie przesadzajmy.
Powiem tyle: jak naprawdę, naprawdę będzie ci się chciało sikać, to nie będziesz zwracał uwagi na to, czy trzęsie, czy nie. A z tego, co pamiętam, to w pociągu nie trzęsie zbytnio, tylko jest takie uczucie dziwaczne, jak pociąg szybko jedzie.
Tylko nie patrz w dół, to straszne. : )
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Czw 29 Lip, 2010 03:14
Riaga napisał/a:
Nasty - tanie żarcie jest w porządku : P
A do pana z tematu - widzę, że robisz z tego już ogromny problem, już przewidujesz, że nie będziesz mógł się wysikać. Kolego, nie przesadzajmy.
Powiem tyle: jak naprawdę, naprawdę będzie ci się chciało sikać, to nie będziesz zwracał uwagi na to, czy trzęsie, czy nie. A z tego, co pamiętam, to w pociągu nie trzęsie zbytnio, tylko jest takie uczucie dziwaczne, jak pociąg szybko jedzie.
Tylko nie patrz w dół, to straszne. : )
Zależy jakie - jak pomyśle o jedzeniu z dworcu (w tym smrodzie), albo o zapachach dobiegających z misia mam odruch wymiotny.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Czw 29 Lip, 2010 13:47
Shaunri napisał/a:
nasty - A w Jasiu i Małgosi jadałaś : )?
Nie;p Co do jedzenia jestem wybredna i tego typu lokale odpadają;p
Oglądanie codziennie bezdomnych i wdychanie przez półtorej godziny na pierwszych ćwiczeniach aromatów z Misia zdecydowanie zniechęca;p Aż strach pomyśleć, z czego są pierogi, skoro porcję sprzedają jakoś za 2,60.. ;p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach