Ja rowniez lubie jezdzic na rowerku jezdze rekreacyjnie kiedys jezdzilem wyczynowo na rowerku do tego przeznaczonym ale zaliczylem kilka upadkow i zwatpilem
P.S : o jaki rowerek chodzi wodny czy normalny (to byl zart)
Ja bardzo lubię jeździć na rowerku...narazie nie wyjeżdzam poza kraków ale zaniedługo...moze gdzies się wyybiore...i jeżdze na rowerku dla przyjemności(no i moze aby utzrymac dobrą figurke lub zbic kilka kilogramow)ale rowerek jest cool
No, ale ja też lubie rowerek...o właśnie, Kamix: mógłbyś dać propozycje o rowerku na te ćwiczonka na nogi...Ja jeżdżę dlatego, żeby:mieć ładne nóżki-bo wzmacnia mięśnie -i dla przyjemności...chociaż szczerze, to wolem rolki...jestem jedną z mistrzyń okolic mojego bloku Ale oki, już siem nie chwalem.
_________________ Może kiedyś tu jeszcze zajrzę. Nie wiem, jak mi się zachce...
No, ale ja też lubie rowerek...o właśnie, Kamix: mógłbyś dać propozycje o rowerku na te ćwiczonka na nogi...Ja jeżdżę dlatego, żeby:mieć ładne nóżki-bo wzmacnia mięśnie -i dla przyjemności...chociaż szczerze, to wolem rolki...jestem jedną z mistrzyń okolic mojego bloku Ale oki, już siem nie chwalem.
Lilly: Pewnie ze moge, wzuce napewno w tym tygodniu jeszcze przepraszam ze tak dlugo ale ostatnio mam duzo nauki do tego konkursik o uni europejskiej ( Olimpiada 14 listopada a jeszcze nic nieumiem) no wiec badz cierpliwa obiecuje ze wzuce proste cwiczonka no i tez fajnie ze dbasz o siebie tak trzymaj i gratuluje jazdy na rolkach musisz byc odwazna niewiele dziewczyn dobrze jezdzi na rolkach
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Nie 21 Gru, 2003 14:58
ja uwielbiam jazde na rowerze czy to zima czy to lato, wogóle mięśnie nóg dobrze są wtedy wyćwiczone, moje łydki jak napne spox wyglądają
wogóle tak jak wspomniały dziewcyzny figura jest wazna ale zdrowie rpzede wszystkim więc zachęcam wszystkich do jeżdżenia na rowerze co ja po prostu kocham....
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
marog6 Gość
Wysłany: Czw 11 Mar, 2004 08:35
A jesli macie licznik to podajcie ile prejechaliscie w tamte lato, ja mimo wady serca przejechałem ponad 1500km i moj rekord szybkosci to 48 km/h (wiecej sie nie dało bo brakuje wyzszej przeżótki)
marog6 Gość
Wysłany: Czw 11 Mar, 2004 08:39
Jeszcze dodam że ja nie mam niestety kolarzówki a chciałbym mieć. I jeszcze powiem ze te 48 to było z górki o nachyleniu gdzieś 4% a moj rekord na płaskim to 44km/h (uiciekalem wtedy przed 4 gosciami, tylko jeden sie ze mną ścigał ale szybko odpadł jak zobaczył jak ja sie rozpedziłem)
ja jezdze wyczynowo na bmx i uwielbiam tą
jeżdze zawsze po szkole jestem mistszem w swoim miscie
ja tez jezdze na bmxie i BMX RULEZ DA WORLD www.bmx4life.boo.pl zapraszam do wspolpracy
_________________ lllwww.terroryzm.netlllserwis o terroryźmie na skalę globalną
Chcesz się poruszać po mieście? Nie wiąż się z nikim. Nie miej w życiu niczego czego nie mógłbyś porzucić w ciągu pół minuty jeżeli zacznie się robić gorąco
Ja kiedys uczylam sie tak jakos skakas na rowerze .... Taki chlopak na dworze mnie uczył ... Buhehehehe źle to sie skonczyło ... A teraz jezdze rekreacyjnie .
Tavion Gość
Wysłany: Nie 29 Sie, 2004 14:39
Nitemare - nie odpowiadaj na takie stare tematy
P.S - nie powinieneś być Nightmare? Nite to raczej amerykańskie - i nie często używane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach