Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Czw 30 Gru, 2004 23:59
o tak, za czasow mojego liceum nawet udalo nam sie miec semestr etyki. pan od etyki kiedys zarzucil nam temat legalizacji narkotykow (sekw tym, ze nie pamietam zy tyczylo sie to dragow ogolnie czy tylko marihuany).
w zwiazku z czym wszyscy tak niepewnie, ze no mooooze, bo tamto bo siamto. na co pan z grubej rury zarzucil, ze on jest jak najbardziej za, bo po pierwsze - powody wymienione powyzej- przestaloby to byc takie tajemnicze neisamowite, pzrestaloby byc - o zgrozo - szpanem;
a po drugie - pomyslcie ile kasy by dla panstwa szlo, nalozylo by sie akcyze - i pach od razu lepiej mafie rpzestaja miec zarobek, panstwo czerpie korzysci, sam mniod.
ino jak dla mnie powinno to byc ograniczone, ale nie w taki sposob jak niby zabronione jest sprzedawanie alkoholu dzieciom ( w co chyba nikt nei wierzy, odkad to wprowadzili, jakos za czesto mnei o dowod nie pytali - a zaczeli jak mialam 20 lat )
jakby to jakos dobrze zorganizowac, czemu nie, bo niby czemu alkhol jest ogolnei dostepny.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
It`s not that gold
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 31 Gru, 2004 01:11
Ja powiem więcej- w sytuacji, gdyby nie było "darmowej" służby zdrowia, opowiadałbym się za legalizacjš WSZYSTKICH dragów- każdy miałby wolny wybór, a reszta społeczeństwa nie łożyłaby kasy na ewentualne leczenie.
Niektore narkotyki sa poprostu "nie dla ludzi". Nie daja prawie zadnej korzysci procz mocnego uzaleznienia.
Wg. mnie nie powinna byc legalna amfetamina (metaamfetamina takze) . Wszelkie inhalanty. Barbiturany (heroina, morfina, kompot). Wszystkie rosliny psiankowate (bielun).
LSD dostepne tylko dla ludzi zdecydowanych i okreslonych psychicznie - nie dla 16 latkow pragnacych mocnych wizuali.
Wszelkie mocne psychedeliki (grzyby, meskalina, dmt, lsd) takze dostepne tylko dla starszych osob (oczywiscie przy legalizacji mowimy o pelnoletnosci ale to tez za malo.
Ecstasy - tak. Ale czy udalo by sie zapobiec wrzucaniu kilkunastu LEGALNYCH pigulek podczas jednej dyskoteki? Bardzo watpie.
Przy legalizacji pojawia sie wiele problemow, mysle ze Polska nie jest gotowa na legalizacje wiekszosci narkotykow. Przedewszystkim jest nie poinformowana i prawdziwych faktach zwiazanych z marihuana i innymi narkotykami. To glowna przeszkoda na drodze do legalizacji.
Moim zdaniem legalna powinna byc tylko marihiana i wszystkie bezmyslnie zdelegalizowane rosliny.
Apropo.. odblokujcie temat ""Trawa" równie groźna jak papierosy". Nie dajecie zadnych mozliwosci wysuniecia kontrargumentow - a przecierz taka jest ogolna idea forum prawda? Inteligetna (niestety nie zawsze) dyskusja.
Jeszcze apropo calego tematu, mam nadzieje ze rozwinie sie w koncu jakas sensowna dyskusja.
Temat jest przyklejony i zablokowany, bo to tylko informacja (link). To ma być widoczne i nie "zawalone" innymi postami. Nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby rozmawiać w tym wątku, albo założyć nowy. Kliknij wtedy do mnie na PW i wrzucę tam link do dyskusji
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Sob 01 Sty, 2005 18:35
hmmm hrerona, opum itp to nie inhalanty tylko opitaty..inhalnty to kleje, rozpuszczalniki itp...
i kto mial by decydowac o tym kto sie nadaje do wzecia meskaliny itp .... bo ja moze spelniam wiek ale znam sie na tyle dobrze ze wim ze barzooooo powanzie by to na mnie wplymelo w negatywnym znaczemniu....wyobraszas sobie kolejki do ewnwtulanych psychologow, lekarzy, urzedow o to...bzdura to jest nie mozliwe do zrobienia...za mariuhuna jestm za tak ale za niczym innym...
edit...cos rozkojarzona bylam.....napislam ze opiumitp to inhalanty a ty napislaes ze barbiturany..tak czy siak nie sa tym ani tym(barbturany sa lekimi nasennymi, uspakajacymy)
Owszem, barbiturany sa wykorzystywane jako leki na sen.
Ale przeczytaj prosze jeszcze raz to co napisalem.
Inhalanty powinny byc zabronione. A takze barbiturany.
Heroina i opium to barbiturany pozyskiwane z zywicy maku (opium), to tez opiaty.
Kto by mial decydowac? Chocby lekarz rodzinny albo psycholog.
Nie chce calkowitego zakazania mocnych psychedelikow a dostepnych tylko dla "umyslowej" elity. Kazdy kto czuje sie na silach i chce podac sobie ktorys z "mocniejszych" zwiazkow bez problemu moglby przejsc odpowiednie badania.
Ja chcialbym poprostu zeby te mocne psychedeliki nie dostepne bylyby dla nastolatkow i ludzi poprostu niegotowych na spotkanie z nimi.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Nie 02 Sty, 2005 19:51
drogi kelasie czytaj uwaznie teraz Ty, frigg o ile mi wiadoo czepila sie anzewnictwa, opioidy to nie jest to samo co barbiturany, wiec badz laskaw tego nie łączyć,
opioidy wg ACT naleza do lekow przeciwbolowych grupa N02 (opioidy to N02A)
a babriturany naleza do grupy lekow znieczulajacych - N01 (barbiturany to podgrupa lekow do znieczulenia ogolnego dokladnie N01AF)
dalej: barbiturany jak sama nazwa wskazuje sa pochodnymi kwasu barbiturowego, natomiast opioidy - z czego glownym jest morfina ni chuchu nie maja w sobie kwasu barbiturowego.
wiec jak sam widzisz nie jest to to samo i bzdura jest mowienie ze opioidy sa barbituranami wytwarzanymi z maku.
(nota bene w glupim syropie pini dla dzieci jest kodeina - pochodna morfiny..)
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Pon 03 Sty, 2005 23:13
alez sie nie spieram, ino uswiadamiam bo po co pisac bzdury
jak wyzej - kodeina JEST legalna, wiec zwrot dalej jest nie na miejscu.... (patrz chociazby nurofen plus, syrop pini, etc etc), co prawda kodeina ma 10 x slabsze dzialanie od morfiny, ale zawsze mozna wychlac 10 litrow syropu pini
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Wto 04 Sty, 2005 16:40
hm bledem..... no to uzeraj sie dalej z kaszlem, szczerze nie slyszlam o przypadkach uzaleznienia od syropu pini, ale byc moze byc moze. wszak wszechwiedzaca nie jestm... jakos ehroinisci tyz sie kodeina nie szprycuja, wiec cos w tymmusi byc skoro mozna ja nabyc droga kupna w aptece
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Na kaszel mamy wiele innych srodkow. Np. dekstrometomorfan (DXM) w syropie Acodin, halucynogenna substancja. Kodeina napewno nie jest jedynym srodkiem.
Kodeina to bardzo podobny chemicznie zwiazek do heroiny i morfiny poniewasz uzyskuje sie ja z demetylacji morfiny.
Kodeina metylacja> morfina metylacja> heroina[/u]
kłutnia o głupoty. NA upartego za pomocą paru przyborów laboratoryjnych, a w wielu przypadkach nawet bez ich pomocy można się urąbać połową roślinek zarastających nasze ogródki. Na szczęście mało kto wie co można zrobić z tego co ma w ogrodzie, albo jak trzeba by coś z czmś zmieszać by się wstawić ...Poza bieluniem, grzybkami i produktami z maku ludziom się wydaje, że reszta roślin jest nieszkodliwa. Źle im się wydaje, ale raczej powinniśmy się z tego cieszyć.
A co do trawy...jestem za legalizacją ale tylko w takim wypadku, jeśli to bedzie produkt naturalny lub przynajmniej o ściśle kontrolowanym składzie, a nie rasowany chemią jak leci. Swojego czasu paliłem, przyznaję, ale przestałem po świnstwie, które mi mało mózgu nie zważyło. Dwa dni wyrwy w życiorysie...Od tamtego czasu mam silną awersję- po prostu się boję. Jestem za, ale...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach