Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Sro 05 Sty, 2005 19:51
opiatoidem ? pierwsze slysze nie ma takiej grupy
ale robal ma racje, nie ma co sie klocic o bzdety, ale wiedze proponuje poszerzac, bo jak juz sie cos pisze, to lepiej sprawdzic cos i nie opierac sie tylko na jednym zrodle, nota bene nie obiektywnym (ponoc tez amfetamina jest banalnie prosta do zrobienia, no ale coz chemikiem nie jestem)
wiesz ograniczyc, tez zliwkidowac wszytskie leki dzialjace na objawy grypy, bo wszak pseudoefedryna dziala podobnie do amfetaminy... tym sladem idac, zlikwidowalo by sie polowe lekow, bo rownie dobrze wszytskim sie mozesz otruc, jak sie bardzo postarasz
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Czw 06 Sty, 2005 17:09
Maciek napisał/a:
ostatnio znowu zaczolem jarac ;]
hmm polecam ;]
zacząłeś ? zaczałeś tak ? ... No fajno fajno
Ja tam nie mam nic do nikogo jeśli pali
bo to nie moj interes zdajesz sobie zapewne sprawe jakie to może mieć konsekwencje
Ale po kiego grzyba polecasz to innym ?
Nie powinenies propagować na forum palenia ...
Jeśli ktokowiek spróbuje to jego problem ale nie powinieneś pisać "polecam"
Może jestem wyczulona czy cos ... może sie czepiam ...ale
DOPISANE :
Wogóle to tak to wygląda jakbyś się Hyym "chwalił"
btw. to po prawdzie nie ma czym ale dziwnie to wygląda "Zacząłem palić ... polecam :/"
Nie wiem czy to sposób prowokacji, nabicia postu, chwalenia się, udowodnienia czegoś czy może wszytskiego razem
Ostatnio zmieniony przez Kinga dnia Czw 06 Sty, 2005 17:20, w całości zmieniany 1 raz
ostatnio czytalem artykul o ziele w ... chyba w wiedza i zycie czy jakos tak
byl tam dlugggggggiiiiii artykul o ziele
niewiem czy wiecie ale przed ukazaniem sie antybiotykow ziolo bylo dobre na wszystko
palono je w europie wtedy kiedy : bolala glowa , watroba itd itd
palono dla lepszego samopoczucia itd
w wielu kraja mryska byla uwazana za swieta rosline ze wzgledu na jej lecznicze wlasciwosci
tam wiecej mi sie pisac nie kce ale sami poszukajcie tego artykulu
a tak przy okazji mozecie sobie looknac to www.narko.pl
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 06 Sty, 2005 17:29
no tak tylko teraz trudno o czystą marichuane która jako takich skutków ubocznych nie ma. Teraz jara się sam "syf" czyli ziele pomieszane z tymi wszystkimi innymi uzależniającymi narkotykami i z czym tam jeszcze.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Dokladnie.. jestes jak dzieciak chwalacy sie innym ze pali i wydaje sie byc trendi.
Jak palisz po to zeby byc na topie to przestan palic.
Cytat:
no tak tylko teraz trudno o czystą marichuane która jako takich skutków ubocznych nie ma. Teraz jara się sam "syf" czyli ziele pomieszane z tymi wszystkimi innymi uzależniającymi narkotykami i z czym tam jeszcze.
Czy jak ktos ci powie "skocz z mostu" to skoczysz? Ja mam sluchaj rozowego slonia w piwnicy. Naprawde nie mozna wierzyc ze wszystko co ktos napisze. Wystarczy troszke sie zorientowac w temacie (nie koniecznie zaczac palic) i samemu mozna sie przekonac ze "dosypywanie" do zielska czego innego nie ma zadnego sensu.
Od pewnego czasu cały czas myślę jednej rzeczy! Dlaczego marihuana jest czymś nielegalnym. Ostatnio czytałm, ze zabija duzo wolniej niż papierosy czy alkohol, więc dlaczego jest zabroniona?? W prawdzie może wywołać raka płuc ale to samo działanie mają papierosy!!!!!! :
No niezupełnie. Dym mariuhuany zawiera ponad 100 razy więcej substancji rakotwórczych niż dym tytoniowy i wykazuje kilkanaście razy silniejsze działanie uzależniające. Producenci marihuany ostatnio bardzo silnie naciskają na legalizację tego narkotyku, stąd w internecie można znaleźć pełno bzdurnych bądź niezupełnie zgodnych z prawdą artykułów.
inspektor_nr4: podaj mi prosze zrodlo twoich informacji. Wg. moich wynika ze marihuana (w zaleznosci od odmiany) zawiera mniej lub zadko tyle samo substancji smolistych (bo o nich tu mowimy) co tyton.
Wspomniec mozna takze ze tytoniu palimy codziennie po kilka/kilkanascie gram a marihuany nieporownywalnie mniej.
Owszem, w internecie jest sporo bzdurnych informacji na jej temat, ale czemu odrazu podwazac kazdy tekst pozytywnie traktujacy marihuane? Nie mozna odrazu twierdzic ze kazdy pozytywny artykul to dzialanie ludzi zajmujacych sie produkcja, a negatywny to spisek systemu.
edit:
Moje zdanie opieram na wynikach badan Instytutu Medycyny w Waszyngtonie.
Dla sprostowania: http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1163
Obejrzyj sobie wykaz substancji (szkodliwych) zawartych w dymie papierosowym i dymie z marihiuany - w wiekszosci mniejsze, czesto nawet duzo mniejsza.
Zagrozenie spowodowane substanacjami smolistymi z marihuany mozna bardzo prosto wyeleminowac stosujac inny sposob palenia (fajka wodna, wspomniany w artykule powyzej waporyzer).
inspektor_nr4 -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 24 Sty, 2005 16:23
kelas napisał/a:
inspektor_nr4: podaj mi prosze zrodlo twoich informacji. Wg. moich wynika ze marihuana (w zaleznosci od odmiany) zawiera mniej lub zadko tyle samo substancji smolistych (bo o nich tu mowimy) co tyton.
<< Jeżeli chodzi o marihuanę, sama nie wywoła psychozy, choć może ją uaktywnić u osób mających takie predyspozycje. Poza tym to substancja bardzo silnie kancerogenna. Substancji smolistych w jednym dżoincie jest kilkadziesiąt razy więcej niż w jednym papierosie. >>
dr Janusz Sierosławski, Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Dane ktore przytoczylem wczesniej, z tego co mi wiadomo nie wynikaja tylko z jednego raportu, jest ich wiecej. Niestety nie moge sobie przypomniec gdzie mozna je znalezc.
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 24 Sty, 2005 16:56
A w Wiadomosciach mowili ze jaranie skretow nie bedzie karane.Karają dilerów,a nie ofiary.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach