Mam kolege któremu podoba się dziewczyna z równoległej klasy (3 gim. - 15 lat). Na początku on się z nią umawia przez kom na auli w szkole potem ona nie przychodzi, a on wstydzi się do niej podejść gdzieś w szkole bo jest bardzo nieśmiały i umawia sie tylko przez komórke. Co mam mu poradzić A jak mój kumpel mówi zawsze próbuje jej powiedzieć cześć w szkole to ona spuszcza głowe w dół i udaje że go nie widzi a jak gada z nim przez komórke to niby się znają
Ja też tak myślę. Niech przygotuie sobie tamat rozmowy i... zagada! Nie zajmie dziewczyny gadaniem o tym jaką ma teraz lekcję. Przynajmniej dowie się jaka jest, i czy macją wspólny język (chyba że ona też jest bardzo nieśmiała lol). Warto, warto.
_________________ Na każdą kobietę, która robi z mężczyzny durnia, przypada kobieta, która z durnia zrobi mężczyznę.
a moze ona ma probelmy w domu ze nie przychodzi po lekcjach?
TO moje podejzenia tylko bo zawsze snuje najczarniejsze pomysly:)
Poprostu niech do niej zagada CZEMU NIE PRZYSZLA jak go oleje niech on i ja oleje trzeba twardo stawiac na swoim a slabych ludzi ktorzy przeszkadzaja ci we wszystkim i maja cie gdzies zostawiac w tyle i juz
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach