mam takie pytanie: czy to nie jest trochę dziwne, jeżeli nie wymiotowało się od 7 lat. bo tak jak sobie przypomne, to ja ostatnio gdzies tak 6-8 lat temu mialam jakas niestrawnosc czy cos. juz nawet ne pamietam jakie to uczucie. to dobrze, czy raczej zle. bo to jest troche nieprawdopodobne, zebym miala taki zdrowy zoladek, chociaz chipsow w zasadzie nie jem, ale czasami inne swinstwa zdarzaja sie. tak mnie to zastanawia... glupie troche pytanie, ale ciekawa jestem, co o tym myślicie.
pozdrawiam, joaśka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wymioty
Wymioty nie są czymś normalnym i pożądanym i raczej powinnaś się cieszyć, że ich nie doświadczasz i to tyle w tym temacie.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
A co to ma do rzeczy? Nie demonizujcie tak kawałka kartofla.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 1270
Wysłany: Czw 28 Wrz, 2006 19:49
Jesteś chora na niewymiotnicę. Recepta: palec (lub inne podłużne narzędzie) do gardła codziennie.
Bo takie rzeczy jak wymioty bez wpychania czegoś do gardziołka to tylko w Erze.
Przepraszam :* Nie mogłam się powstrzymać ^^
Myślę, że jedzenie chipsów to nie ma nic do rzeczy. Ja niezbyt zdrową żywność spożywam dosyć często, a wymiotów też nagminnie nie doświadczam ; ) Nie masz się czym martwić, ba - masz bardzo fajnie! ; )
Pozdrowienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach