Mam bardzo fajnego sasiada-pedagoga szkolnego. Czesto do niego przychodze bawic sie z jego psami. Bardzo fajnie mi sie z nim gada... Czuje do niego zaufanie. Czy byloby cos zlego w tym, ze np zwierzalabym sie mu z czego ?? Mysle, ze jest dla mnie w jakiejs tam formie przyjacielem. Ale nie wiem czy bylo by na miejscu z mojej strony takie spoufalanie sie... Co o tym myslicie ??
Pozdrawiam-juz nie zakochana wariatka
Możesz mu się zwierzać...tak jak każdemu innemu człowiekowi zwłaszcza że jest to pedagog szkolny to Ci napewno dordzi w po pewnej części napewno dobrze....
To świetnie że meiszkasz obok takiego człowieka no bo gdybyś miała problemy jakieś to właśnie do niego powinnaś iść...napewno by pomógł...
korbka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 21 Maj, 2004 16:53
Jeżeli czujesz do niego zaufanie toczemu nie miałabyś się mu zwierzyć ?? Nie rozumiem Twojego problemu. Jeżeli przecież czujesz zaufanie do jakiegoś człowieka to mówimy mu o naszych strapieniach radościach... Wiek pzrecież nie gra roli, ważne są kontakty jakie wiążą was.
Niezależnie od zaufania powinnaś uważać na KAŻDĄ obcą (czyli spoza Twojej rodziny) osobę. Tak samo na nieznajomego, na tego pedagoga czy np. na mnie.
Osoby groźne (a najczęściej pedofile) najpierw sporo czasu spędzają na zdobyciu zaufania. Gdy dziecko już zaufa takiej osobie, automatycznie podchodzi do niej bezkrytycznie. Zauważ, co doradziła Ci większość osób - jeśli mu ufasz, to nie ma problemu. Nie daj się zwieść. To oczywiście wcale nie musi być zły człowiek. Niewielu jest złych. Ale lepiej dmuchać na zimne i gdybyś zauważyła COKOLWIEK niepokojącego w jego zachowaniu, to natychmiast powiedz o tym rodzicom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach