hey mój problem jest związany z nogami a mianowicie z żylakami tj. jeszcze ni z nimi ale z żyłkami. jakiś czasu temu je zauwazyłam. prosze o radę. co mozna z nimi zrobić?? jak nie doprowadzić do powstania zylaków??
_________________ "Każdy ma swojego Boga a oni wszyscy są jednym"
Hm...podejrzewałam coś innego,ale jeśli te żyłki znajdują się w tym miejscu to nie wiem co to może być.Idż z tym do lekarza,z tego co wiem to chjyba do dermatologa
Nieważne to na 100% nie to!Chodziło mianowice o roztępy,ale one pojawiają się na zewnętrznych i wewntętrznych częściach łud,więc to ciebie nie dotyczy.
z problemem żyłek i żylaków nie powinno sie iść do dermatologa jak twierdzi chomiczkaaa,tylko do naczyniowego.dermatolog jest od spraw skórnych a nie do naczyń krwionośnych.a propo też mam taki problem ale nie występuje on u mnie tylko na łydkach ale prawie na całym ciele gdyż mam bardzo słabe naczynka i bardzo blądą skóre więc musze oszczędzać na słońcu żeby nie mieć ich więcej, gdyż pod wpływem ciepła krew szybciej krąży a ciśnienie powstałe w żyłkach pod naporem krwi zaczynają pękać tworzać pod skórą bardzo brzydko wyglądające "wzorki". radzie iśc do lekarza jeżeli ci to aż tak przeszkadza.
w sumie to nawet nie tylko obawiałam się że to mogą być pocżątki żylaków a jak wiecie one po 1 niie prezentują się dobrze a po 2 sprawiają ból..
dzieki za odpowiedz:-)
_________________ "Każdy ma swojego Boga a oni wszyscy są jednym"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach