Wysłany: Pią 26 Mar, 2004 08:56 prosze pomóżcie mi !!
Postanowiłam opisać tutaj mój problem ,ponieważ już sama nie wiem co mam robić i gdzie szukac pomocy .
Od najmłodszych lat mieszkam z moją ciocią a nie z rodzicami . Dlatego że moja ciocia mieszka w mieście i mam blisko do szkoły . Nigdy nie wyobrażałam sobie żebym musiała wstawać codziennie rano i dojeżdżać do szkoły a potem znów jechac do domu . Jednak moi rodzie tego nie rozumieją . Nie rozumieją że mam tam koleżanki , przyjaciół i napewno lepsze warunki . A gdybym musiała codziennie jeździć to nie miałabym nic !! Siedziałabym tylko w domu i zajmowała sie młodszym rodzeństwem . A ja mam dopiero 14 lat i tyle zwariowanych pomysłów !!
Najgorsze są dla mnie wakacje . Ponieważ wtedy mieszkam z rodzicami .
A jak chce przyjechac do cioci i np iśc na basen to wtedy zaczyna sie piekło !! Musze ich prosic ich błagać nawet przez tydzień !! A oni tylko wygłaszają swoje regułki że trzeba siedzieć w domu i sie uczyć !!
Naprawde ja już dłużej tego nie zniose !! Oni próbują wszystkich sposobów żebym tylko została w domu a ja nie chce !!
Najważniejszym powodem jest to że moi rodzice bardzo często sie kłócą .
A jak ja tam jestem to jeszcze wyżywają sie na mnie !!
Przecież to nie jest dom , ani prawidziwa rodzina !! Dlaczego inni mają kochających rodziców a ja nie !! Najbardziej nie lubie jak krzyczy na mnie tata . Wyzywa mnie wtedy od matołów i innych .To właśnie on wszystko zepsuł !!Przez niego moja mama stała sie taka sama jak on .
No i jak przez to moge mieszkać z rodzicami !! Oni mnie wcale nie kochają
A ja już nie moge wytrzymac !! Kiedy musze tam jechac to najchętniej bym gdzies uciekła , schowała sie , tak żeby mnie nikt nie znalazł .
Najbardziej boje sie tego że kiedyś nie bede miała sily na to wszystko i w końcu rodzicom uda sie postawić na swoim i że kiedyś zabraknie mi wymówek Dlaczego oni mnie nie rozumieją ?? Moja koleżanka też nie mieszka z rodzicami . Jednak oni są dla niej bardzo wyrozumiali . I nie mają nic przeciwko temu . Dlaczego moi rodzice nie są tacy ??!!
Nawet jak we wakacje jade na kolonie to wszyscy sie dziwią dlaczego nie chce zadzwonic do rodziców i dlaczego za nimi nie tęsknie . Czuje sie wtedy jak jakis ufoludek !! Ja ktoś inny
Wiem że nie da sie opisac tego wszystkiego dokładnie , że może to wyszło inaczej niż chciałam ale mam nadzieje że mi pomożecie bo ja już nie moge z tym wszystkim wytrzymać !!
Każdy ma inny dom...inną rodzinę...to że twoi rodzice się kłucą to nei ejst napewno twoja wina...jeżeli jesteś akurat w domu kiedy oni siękłucą to wtedy wyjdz gdzieś....np. na spacer...albo powiedz im czemu oni ciągle się kłucą...że ty masz tego dosć...a jak sytucja ochłonie(nie wtedy gdy się kłucą albo świeżo po kłutni!) to wtedy porozmawiaj z nimi...powiedz że masz już swoje 14 lat...nie ejsteś mała...chciałabyś podczas wakacji jeżdzić do cioci i do koleżanek...powiedz że tu nikogo nie amsz a tam?no właśnie...mama powinna Cię zrozumieć...a jeżeli nie będzie nadal chciała i będą ciągle przy swoim to powiedz im poprostu...(ja tak często robię) jadę dzisiaj do cioci i z tamtąd na basen...wrócę za 3 dni...będę nocować u cioci...już z nią o tym gadałam...3majcie się...i to wszystko...nie powinni cię zatrzymywać...ale moim zdaniem powinnaś pogadać z rodzicami o sytuacji w domu...jak ty się w nim czujesz i znajdujesz...że ejst Ci źle...że twoim zdaniem ten dom nie przypomina prawdziwego...że nie chciałabyś aby rodzice się o wszystko kłucili...że wolałabys aby w domu był spokój i wszyscy byli szczęśliwi...napewno twi rodzice też by tego chcieli...powiedz( w ewntualności) że nie chcesz przyjeżdżać do takiego domu...gdzie są wiecznie kłutnie...gdzie panuje ciągle napięta atmosfera...więcej czasu byś spędzała z nimi(niż u cioci) jeżeli byłoby spokojnie i fajnie...
Ale pamiętaj też że to są twoi rodzice...twoja ciocia jest tylko twoją ciocią...i musisz przyjeżdzać do domu...i o żadnej ucieczce nie myśl...to może tylko pogorszyć sytuację...
3maj się...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 27 Mar, 2004 18:33
Twoi rodzice NA PEWNO CIĘ KOCHAJĄ. Podpisuję się pod Tisaną-to nie jest Twoja wina,że oni się kłócą, nie zarzucaj nic sobie. Wiele dzieci ma taki sam roblem jak Ty. Zrozum rodziców-nie wypuszczają Cię np. do cioci bo nie widzą Cię bodajże 3/4 roku! Na pewno za Tobą tęsknią przez ten czas. Musisz także z nimi spędzać czas...Jak cały czas jesteś u cioci( w roku szkolnym),jeszcze jeździsz na kolonie w lecie...To oni Cię widzą mniej więcej 1/6 roku Musisz z nimi porozmawiać,powiedzieć, że nie cierpisz,kiedy się kłócą. Inaczej nic nie zdziałąsz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach