Jak myśliscie( a może wiecie:D) czy można spać w mokrych włosach?????? słyszałam różne opinie.. np. że wtedy włosy sie wysuszaja albo ze mozna bo nie szkodzi nic spanie w mokrych itd...
a wy jak myslcie?
Można. Ja zawsze tak robie. Włosy myje na wieczur a nie susze ich suszarką bo ona je niszczy tylko wycieram ręcznikiem a potem rozczesuje (nieraz spryskam odrzywką bez spłykiwania) i ide z takimi włosami spać, a rano mam suchutkie ;] Bez obawy możesz tak robić.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
a czemu niby ma być niezdrowe?? To suszenie włosów suszarką jest niezdrowe!! Najlepiej jak schną same...a to czy w nocy czy w dzień to nie ma znaczenia
Możesz spać z mokrymi włosami bez obaw!
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Cześć!
Wiesz myślę, że nie powinno się spać w mokrych włosach.
Mogą się one za bardzo przesuszyć a poza tym później brzydko pachną nawet po umyciu ich najlepszym szamponem.
Ja mialam czasem z tym problemy. Wierz mi, nie śpij z mokrymi włosami!!!
Magda
Ja kiedys czytałam że można. JA zawsze tak robie, nie chce włosów niszczyć suszarką. Włosy powinny schnąc same a czy w nocy czy w dzień to nie ma różnicy!! Powiedz mi jaka!! POmyśl logicznie: jakim cudem włosy w nocy mogą sie bardziej wysuszać niż w dzień?? To suszarka przesusza włosy i sprawia że są sianowate. A z tym brzydkim zapachem też nie masz racji. Moje włosy Zawsze schną w nocy i ładnie pachną cytrynowym szamponem ;]
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Ja nie śpie z mokrymi włosami ale tez ich nie susze suszarką. Jeśli chodzi o same włosy to chyba nic nie szkodzi ze sie śpi z mokrymi ( tyle ze moga być bardziej oklapnięte ), ale to jest nieprzyjemne spać z mokrymi, poduszka sie robi mokra i do tego potem moze głowa boleć. Mnie przynajmniej czasem boli
Ja nie śpie z mokrymi włosami ale tez ich nie susze suszarką. Jeśli chodzi o same włosy to chyba nic nie szkodzi ze sie śpi z mokrymi ( tyle ze moga być bardziej oklapnięte ), ale to jest nieprzyjemne spać z mokrymi, poduszka sie robi mokra i do tego potem moze głowa boleć. Mnie przynajmniej czasem boli
ja podkładam ręcznik pod głowe żeby nie zamoczyć poduszki i mnie tedy nie boli...albo myje głowe wcześniej żeby sama zdązyła wyschnąć
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Mysle ze nie ma nic złego w " spaniu z mokrymi wlosami ". Napewno lepiej niz jak suszy sie je suszarką. Jedynym problemem jest to że jak źle sie ułozysz na poduszce to rano możesz mieć strasznie "pogniecione" włosy. Wiem że to smiesznie brzmi ale chyba wiecie o co chodzi
ja kiedyś spałam z mokrymi włosami... niby dobre i wogole (nie ma w tym nic zlego) tylko zaczelo mnie denerwowac, ze rano mialam nie do konca prste wlosy. mam dlugie i proste, a wtedy jakos tak sie "zginaly" w jednym miejscu i nie chcialy sie wyprostowac rano, albo jeden odginal sie w inna strone...
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
no można tylko ze jak ja tak robiłam to rano jak wstawałam miałam takie siano na włosach zę nie mogłam ich rozczasać i stały mi na wszystkie strony.
To zalezy od rodzaju włosów. Jeśli masz suche włosy może się tak robić. Ja zawsze śpię z mokrymi włosami. Jedyne co robie to rozczesuje je i spryskuje odrzwyką w spayu. Oczywiście pierw dokładnie osuszam ręcznikiem. Podczas snu poduszke pożna owinąć w ręcznik żeby jej nie pomoczyć ale i tak by wyschła. Moje włosy przetłuszczają się dość szybko i myje je co 2 lub 3 dni. Jeśli ktoś ma suche włosy może się tak robić jak mówisz, ale w moim przypadku tak nie jest. A włosów nigdy nie mam idealnie priostychj nawet jak wysusze suszarką...zresztą nie chce mieć prostych. Mam taką fryzure że najlepiej wyglądają do niej tzw "gniecone włosy" co nie znaczy że od spania z mokrymi takie sie robią.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
calkowicie zgadziem sie z Gościówą! a od tego czy sa pogniecione czy nie ty zalezy od wlosow. jam mam normalne i lekko krecone(znaczy chodzi mi o to ze czasem sa krecone a czasem proste) i jak poloze sie spac z mokrymi, rozczesanymi i odzywionymi wlosami to rano mam takie sliczne zlepione* loczki, a jak wysusze suszarka to mam proste, ale sianowate wlozy.
* chodzilo mi o to, ze nie sa takie ze kazdy wlos w inna strone, tylko takie cale i rowne
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 31 Mar, 2004 21:21
Penwie,że nic Ci się nie stanie,jeśli bedziesz spać w mokrych włosach a to nawet dla nich lepiej! Ja już dobre pare lat nie suchę włosów tylko idę spać od razu w mokrych(przedtem wycieram ręcznikiem i czeszę grzebieniem, nie lubie szczotek). Teraz NIGDY,PRZENIGDY nie mam problemu z kołtunami. Włosy bardzo łatwo mi rozczesac i zawsze dzien po umyciu są puszyste i tak jakby,jest ich więcej. Naprawde to polecam a włosom to nie szkodzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach