Wysłany: Pią 09 Kwi, 2004 12:16 Ja i moje wakacje .
Po pierwsze nie pisze tej calej tresci po ta abyscie mi zazdroscili czy zeby sie chwalic ale po to by podzielic sie z wami moimi przemysleniami i zauwazeniami otoz .
Moi rodzice maja firme . I ich utargi sa bardzo duze . Dlatego co roku latam z nimi na zagraniczne wycieczki . Zawsze jest na nich duzo atrakcji i milo spedzam tam czas . Mam o czym opowiadac . Kiedy przylatuje juz do Polski czuje sie swietnie , opalona , zawsze zmienjsza mi sie waga .
Ale kiedy przyjde do szkoly wszystko sie psoje . Nie mam kontaktu z innymi . Po prostu widocznie zazdroszcza . I wlasnie wtedy nadchodzi lekcja na ktorej mamy opowiadac o swoich wakacyjnych wyczynach . Nie cierpie takich lekcji bo od czterech lat ( jestem w czwartej klasie ) musze patrzec na nadymane miny innych osob . Jeszcze gorsze jest to , ze jestem ostatnia w dzienniku bo tych ludzi co sa w "srodku" na nich inni nie zwracaja uwagi . Nadchodzi ta lekcja wszystko swietnie fajnie smiechy chichi az do momentu kiedy pani czyta :
" teraz numer 28 czyli Kasia "
Siedze sobie na krzeselku i po prostu mowie " bylam w tym roku w Tunezji " No to oczywiscie nasza pani a to prozesz wstan opowiedz . Nie znosze tego . Bo wlasnie wtedy ujawniaja sie charaktery innych . Denerwuje ich to , ze nie moga jechac tam gdzie ja , zazdroszcza i do konca miesiaca musze wysluchiwac tekstow typu a wiesz moi rodzice mowia , ze w tym roku pojechalam tam i tam ale w nastepnym pojedziem na np. TENERYFE . No to ja wtedy nigdy nie qwiem co mam zrobic . Opowidam opowiadam ale i tak nikt mnie nie slucha . Pani karze nam tesh przynosic wszelakie pamiatki z wycieczek . No wiec jak ja przyniose np. kartke albo oportwel albo rozniste rzeczy i musze tlumaczyc napisy na nich to wszyscy sie tak krzywo na mnie pacza . I do konca dnia chodze sama . O jeju jak sie rozpisalam . U nas w klasie sa oczywiscie osoby , ktore lubie i ktore chca sluchac o tym co sie tam wydarzylo jak bylo . No wiec to chyba wszystko co mialam do napisania . Prosze , jesli chcecie wyglosic jakas litanie na temat jaka ja jestem glupia , bogata itp. , ze sie chwale to zatrzymajcie to dla siebie bo nie jestescie ocenic czlowieka po kilkunastu slowach . to wszystko .
_________________ Szkola jest jak WC -
trzeba do niej chodzic
Wiem, że niektóre osoby ci zazdroszczą, nie chcą słuchać.
Czujesz się samotna, opuszczona i Bóg wie .
Ja kiedyś Ci zazdrościłam że ty sobie latasz po całym świecie masz milion pamiątek, ubrań.
Ale lubie Cię słuchać i Ci zazdrościć że masz tyle kasy i wogóle.
Wiesz 2 osoby są przeciwko nam chwalą się.
I tak na nas patrzą jak na ducha świętego,
Chociaż czasami porozmawiają nie chcą słuchać i wiesz.
Ale nie przejmuj się że ktoś Ci zazdrości,
Bo takie osoby nigdy ogólem nie wyjeżdzają za granicę.
Jest im smutno że nie mogą.
Ale cóż jeśli się nie ma kasiorki to jest tak inaczej.
Kasia nie przejmuj się
a ja mam swój dom w górach o wartości 1,5 mln zł i sie nie chwale:) serio zawsze tam jerzdze i nie chce za granice tylko właśnie tam, bo milówka to piękna okolica.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach