Mam [cenzura] sasiada z ktorym chodze codziennie na spacery i uwielbiam z nim gadac. i tylko gadac. nic wiecej. wszyscy wokol mnie uwazaja, ze ja sie w nim zabujalam. Owszem, moze facet jest przystojny i [cenzura] ale ma jakies 36 lat i bez przesady !! jak mam przekonac ludzi, ze sie w nim nie zabujalam tylko uwielbiam z nim gadac poniewaz jest pedagogiem i chyba jako jedyny na ziemi mnie rozumie... czemu oni tak uwazaja...??
Z własnego doświadczenia wiem jak sąsiedzi i znajomi mogą być ciekawscy. Nie sądzę żeby wierzyli we własne słowa, a jesli nawet to nie dasz rady na nich wpłynąć (przynajmniej nie na wszystkich). Masz fajnego sąsiada i może ci go poprostu zazdroszczą?
Jeśli tak jest to nie wiele da się zrobić. Możesz jesynie powiedziec im że on jest tylko znajomym i nikim więcej a żeby to udowodnić spotkaj się z inym kolegą
_________________ "Każdy ma swojego Boga a oni wszyscy są jednym"
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 14 Cze, 2004 16:30
Sąsiadami się nie przejmuj. Tacy ludzie lubią plotkować(ależ ja się powtarzam ). Jak ktoś zacznie z Tobą rozmowę na temat "zakochałaś się w nim" to powiedz,ze to nieprawda i niech sobie myśli co chce ale to tylko o nim świadczy jak plotkuje, jak sobie wszystko wyobraża itp. A jeśli będzie się to powtarzać-nie przejmuj się w końcu im się znudzi i znajdą sobie nowy temat do plotkowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach