Bardzo mi żal Twojego taty, ToJa. Wiem, jak się czujesz, bo moja sąsiadka też miała guza, tyle, że pod kolanem i, niestety, umarła. Chociaż nie mogę wpłacać pieniędzy, umieszczam statusy w opisie na gg i klikam w bannery. Postaram się pomóc jak najbardziej.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 15 Lip 2004 Posty: 606
Wysłany: Nie 23 Sty, 2005 22:57
Ja również umieściłam baner na swojej stronie www.forr.boo.pl/FORUM/ Czasami klikam na te linki o których pisała ToJa ale nie wiem do końca czy robię to dobrze bo zabardzo nie zrozumiałam tego opisu, gzdzie są umieszczone te linki i byż może klikam na nieodpowiednie.
_________________ ...
Jeszcze nie zapomniałam o forum
...
dopiero kilka dni temu trafiłam na tę stronkę(przez przypadek- szukałam streszczenia pana tadeusza!) a sie okazało że to świetna stronka i w do datku stworzył ją prawieże mój sąsiad. ja również mieszkam w suwałkach(też na północy)i znam córkę tego pana z widzenia(starszą). dziwne to uczucie jak dowiadujemy się o tragediach które nas otaczają z dalekiego źródła!!!
Najpierw chce powiedzieć, że współczuje ToJa ja nigdy się nie znalazłam w takiej sytuacji ale domyslam sie co czujesz.
Mysle ze my wszyscy z tego forum jestesmy w stanie pomoc przez rozne fundacje, ktore specjalizuja sie w takich rzeczach. Uwazam tez ze wszyscy powinni conieco poszukac w iternecie lub przez inne rzeczy informacji na temat takich wlasnie instytucji.
I nie martw sie ToJa jesli bedziesz w pelni nadziei to zobaczysz ze cuda sie zdarzaja ja sie o tym przekonalam ....
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 09 Mar, 2005 13:56
ToJu ja wiem że to zabrzmi głupio i mozesz uznac ze sie naśmiewam
Ale Twojemu tacie warto wprowadzic tran do diety.Ułatwia przyswajanie lekow i niszczy komorki nowotworowe [tak bylo gdzies napisane]..
Gabra to nie brzmi głupio. Na początku takiej choroby człowiek głupieje. Zupełnie nie wie się od czego zacząć, gzie iść. Medycyna konwencjonalna to nie wszystko. O lekarzach lepiej nawet nie wspominać... To właśnie dzięki ludziom i takim informacjom da się wytrzymać naświetlania i chemię. Tran, Omega 3 i wiele innych preparatów wspomagających - obok medycyny konwencjonalnej - to konieczność. Szkoda tylko, że ludzie muszą sami się tego dowiadywać. Lekarze nie mają w zwyczaju nawet o tym wpomnieć.
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 09 Mar, 2005 22:47
Nie wiem czy o tym wspominałam ale jeśli chodzi o medycyne niekonwencjonalną, ze tak powiem, to pewnien przed wojenny lekarz leczył ludzi robiąc im branzolety z miedzi... albo obwiązywał miedzianym drutek miejsca gdzie znajdował się rak, że tak to określę. Pomagało nie raz.
Lekarze nie popierają takich metod leczenia, uważają je za nieowocne chociaż ludzie z medycyny innej niż chemioteriapia, lekarstwa niszczące organizm korzystali od wielu wieków
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 09 Mar, 2005 23:23
Hmm.... Elfka dziwne jeszcze o tym nie słyszałam.. ale w jaki sposób to ma pomoc?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach