Wysłany: Pon 05 Lip, 2004 12:40 Tampony czy podpaski?
Co jest waszym zdaniem lepsze? Podpaski czy tampony, ja od pół roku używam podpasek ponieważ boje sie użyc tampona, bo boję sie później że z tym sznureczkiem coś sie stanie i pozniej go nie wyciagne, ale bardzo bym chciała zobaczyc jakie to uczucie chodzic w tamponach dlatego mam nadzieje jak troche podrosne uzyje go
A chciałabym jeszcze żeby na forum istniała taka sonda...czego częsciej używacie:
a) tamponów
b) podpasek
i w niej ludzie by dawali głosy Przemyślcie TO
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 05 Lip, 2004 14:02
mi dużo wygodniej jest w tamponach, choć używałam ich tylko przy ostatniej miesiączce, chociłam w nich cały czas (cały czas trwania miesiączki, w nocy też) czuje sie w nich wygodniej i pewniej.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
macia Gość
Wysłany: Pon 05 Lip, 2004 14:18
ja jeszcze nie mam okresu ale
uparłam sie
i bedę stosowac tampony
a ja tam zawsze używam podpasek. Ale zastanawiam sie czy przy najblizszym okresie nie wypróbować tampnów. Nie wiem... Okrs sie zbliża to czuje , bo mnie brzuch boli i sie w ogóle zle czuje, wiec chyba jeszcze w tym tygodniu wypróbuje...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Czw 15 Lip, 2004 13:14
Rzeczywiście, wygodniejsze są tampony, jednak znaczna większość dziewczyn na początku ma kłopoty z ich włożeniem. Nie bój się,bo małe jest prawdopodobieństwo,że sznureczek się urwie. Zresztą zrób doświadczenie-z całej siły ciągnij za niego. I co? Jednak radzę nie przesadzać i nosić je na zmianę z podpaskami-szczególnie w nocy!
Ja już w moim 2 okresie kupiłam sobie OB Comfort. I Wiecie co? byłam pewna że mi się nieuda! I co? Włożyłam od razu- to nic nieboli, tylko trzeba włożyć jak najgłębiej się da. A teraz TYLKO tamponów używam. Są 100razy wygodniejsze.
TYLKO TO POLECAM:D
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Pią 16 Lip, 2004 14:55
Wg mnie podpaski wcale nie są koszmarne
I mam pewność, ze nic mi nie grozi Uzywam tamponów tylko jeśli jestem nad jeziorem i chce się wykąpać, a nie mogę
Myślę, że podpaski są najlepsze na początek. Niektóre osoby boją się tamponów, a dokładniej wkładania ich. Myślę, że przy noszeeniu podpasek nie będzie ryzyka i strachu w rodzaju ,, A co jak sznureczek się urwie...". Nie mam jeszcze okresu ale dużo o tym słyszałam. Potem oczywiście możesz nosić tampony. Pa
Ja używam podpasek i nie chce używac tamponów..podpaski nie przeszkadzają mi tak bardzo żebym musiała je zmieniać na tampony..poprostu nie chce...nie tyle może że się boję ale nie chce...moja koleżanka straciła dziewictwo z tamponem bo za głeboko go włozyła...ale nawet nie o to chodzi. KAżdy ma prawo do własnego zdania ale ja nie lubie tamponów mimo że ich jeszcze nie urzywałam. A informacja dla osób urzywających tampony: nie można ich nosić bez przerwy! od czasu do czasu trzeba zastąpic je zwykła podpaska...każdy ginekolog to powie. Nie mówie zeby nie nosic tamponów.po to sa w koncu..ale zeby nie przesadzac z tym.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Jak to straciła dziewictwo z tamponem? Nie może dojść do tekiego czegoś, bo tampon wkłada się jak tylko można najgłębiej, do samego końca... i on przechodzi przez otwory w błonie dziewiczej. A nawet jeśli ją przerwie, (raz mi się tak zdarzyło, ale tylko lekko ją naderwałam, bo się spieszyłam i wkładałam na siłe, i pękło troche:P) to nieznaczy że zarzz traci dziewictwo. Stracić dziewictwo można tylko i wyłącznie Z MĘŻCZYZNĄ:>
I kązdy to powie:>
A co do tamponów to stosuje, ale tylko w dzień, w nocy podpaski... tak dla higieny.
Ale dlatego, że prowadze cholernie aktywne życie używam w dzień tamponów, i naprawdę wkładanie to radocha, jest takie proste, że aż ze szczęścia sie prawie posikałam:P bo weszło od razu:>
No nie wiem właśnie jak ona to zrobiła ale NAPRAWDE przebiła błone dziewiczą tamponem...podobno włozyła go sobie i poczuła o\ból i zaczęła jej lecieć krew no i ni wiedziała co się dzieje to poszła do ginekologa i on jej powiedział ze przebiła błone...nie wiem może ją tylko uszkodziła...ale ona mówiła ze przebiła... może urzywała za duży rozmiar tamponów...naprawde nie wiem ale tak w każdym razie mówiła...ale nie o to chodzi..ja sie nie boje tamponów..poprostu nie chce ich uzyac..kazdy ma własne upodobania..ja ich nie lubie i tyle.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
pewie. ja tez uwazam - kazdy lubi cos innego. ja np. od samiutkiego poczatku wedzialam ze nie bede nosic podpasek.
i tyle. ja polecam tampony, gosciowa podpaski dlatego samemu najlepiej stwierdzic w czym ci wygoidnie
ja jeszcze nie mam okresu ale zawsze dgy o nim myślałam i o podpaskach i tamponach miałam różne zdanie zawsze sądziłam ze podpaska jest bardziej bezpieczna itd. ale gdy słysze wasze wypowiedzi mętlik mi sie w głowie zrobił... ale i tak mam WIELKIE wątpliwości co do tamponów. zawsze sądziłam ze gdy sie wloży tam głęboko (bo trzeba ) to mozna przebić błode dziewicza... albo cos wogóle moze sie stać. błe.. ciarki az mnie przeszły
_________________ Dobry serek, dobry... i otwieramy buźke! I ... Aaam! AŁAAA! Al nie gryź!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach