Niedawno miałam ostre zapalenie gardła. Nie mogła pić napojów cytrsowych, ponieważ strasznie szczypało. Kotlety gdy jadłam - obcierły moje biedne gardło. To był straszny ból. Właśnie w czasie tej choroby miałam strasznie obfitą wydzielinę. Gdy już wyzdrowiałam, wydzieliny jest już o wiele wiele mniej.
<----------------------------------->
Tamponów nigdy nie będę używała! Zobaczyłam to, w którym miejscu on siedzi na http://dorastam.pl
A jeśli sznureczek się urwie? Wiem, że tyle razy omawialiśmy ten temat, ale jak zobaczyłam tego tampona... 'tam' w środku... odechciało mi się nawet myślenie, kiedy dostanę miesiączkę i zakładanie go...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 29 Sie, 2004 21:26
Ja tez zauważyłam,że jak jestem chora to więcej mam wydzieliny. Może coś w tym jest?
<---------------------------->
A do noszenia tamponów nikt Cię nie będzie zmuszał. Jeśli naprawdę boisz się,że sznureczek się urwie to zrób dośwadczenie. Weź tampon i z całej siły ciągnij za sznurek. Ja nie wiem,czy będę nosić, ale wiem,ze przynajmniej raz spróbuję. Jeśli mi się nie spodoba-na jakiś czas sobie odpuszczę.
Co do tampona-ja tez sie zdziwiłam ze na rysunku jest on umieszczony az tak głeboko, ja tak daleko go nie wkładam Wkładam tak daleko, az bedzie przeze mnie niewyczuwalny, a wkladam go na głębokość ok pół palca, czasem mniej ( a tam był az na cały palec ) Wkładam tyle, ile potrzeba a im głebiej tym dłuzej i mniej przyjemne jest jego wyciaganie
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 30 Sie, 2004 10:09
ja go wkładam jak najgłębiej, nawet na długość palca aż do momentu keidy czuję oprór, im głębiej go wkłądam tym lepiej się czuje (znaczy ze wogóle go nei czuje =P)
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Pon 30 Sie, 2004 10:21
No tak, dokładnie tak jak mówi Panienka Wierzba... Im tampon jest głębiej tym lepiej się czuję Tampony to naprawdę dobry wynalazek, wystarczy tylko przełamać psychiczny opór i można je nosić Ja też na początku się bałam ...
kleo - sama zobaczysz w czym ci najwygodniej.. ja niepotrafiłam godziny w podpasce wysiedzieć. wieć już "na drugi okres" użyłam tampona- teraz mam je cały czas.. i nic innego. i wkładam go jak tylko się da najgłębiej- tzn na cały palec.. niema się czego bać. to proste jak.. palec:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach