o to chodzi że o wiekszosci przypadków nie mam prawa mówic dopuki postepowanie jest w toku choc tutaj jest pewna zawiłos prawna bo z jednej strony karzdy obywatel ma prawo dostepu do informacji publicznej ( bo t jednak jest publiczna ) a z drugie j puki tkwa postepowanie jest niejawna wiec tutaj mozne gdybać ale wole nie.
_________________
A moment of laxity spawns a lifetime of heresy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach