| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
Miasteczkowe legendy
Autor Wiadomość
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Pon 13 Wrz, 2004 20:07   Miasteczkowe legendy

Tutaj możemy się wymieniać opowiadaniami zwanymi miasteczkowymi legendami... czyli strasznymi, które niekoniecznie wydarzyły się naprawde, a powstały aby straszyć przy ognisku czy nocowania u przyjaciółek.
A więc zarzuce kilkowa, ale w sumie są krótkie i może nie aż takie straszne...
Było pewne rodzeństwo: brat i siostra. Mieszkali niedaleko torów na, których czesto się bawili. Tego dnia jak zawsze wyszli się pobawić w pobliżu torów. Nadjeżdżał pociag i dziewczynka, ze był starsza od razu zbiegła z nich, a chłopczyk został zajęty biedronką. Dziewczynka nie mysląc wbiegła na tory i wypchała z nich brata, sama wpadając pod pociąg. Ucieło jej nogi. Zmarła gdy jechała do szpitala. Na pogrzebie miała na sobie medalion ze zdjęciem całej rodziny. Po roku od tego wydarzenia (dokładnie) w szpitalu, w którym zmarła urodziło się dziecko bez nóg i miało na szi ten medalion.

Ostatni tydzień roku akademickiego w jednym z amerykańskich Campusów. Tamtejszą tradycją jest, że po zdanych egzaminach studenci wieczorem otwierają okna i krzyczą. Tak również było wtedy. Następnego dnia Sean wchodzi do pokoju swojej koleżanki mieszkającej obok. Niestety jego oczom ukazuje się przeraźliwy widok. Na łóżku leżało zmasakrowane ciało jego przyjaciółki. Jak się później okazało dziewczyna została zgwałcona i zamordowana. Mimo jej przeraźliwych krzyków nikt nie zareagował. Wszyscy sądzili, że dziewczyna krzyczy z radości, ponieważ zaliczyła wszystkie testy.

Para nastolatków późnym wieczorem zatrzymuje się samochodem na opustoszałym i nieczynnym od lat parkingu. Włączają radio i zaczynają się całować. Nagle muzykę w radiu przerywa głoś mężczyzny – „Dzisiejszej nocy z pobliskiego szpitalu psychiatrycznego uciekł szaleniec, każdy, kto zobaczy błąkającego się po ulicy mężczyznę z hakiem zamiast ręki proszony jest o bezzwłoczne powiadomienie policji”. Dziewczyna zaczyna panikować. Nastolatek, aby ją uspokoić zamyka wszystkie drzwi i próbuje znowu ją pocałować. Jednak przerażona dziewczyna odpycha go i prosi żeby odwiózł ją do domu. Po chwili rozmowy chłopak się zgadza. Podjeżdżają pod jej dom, dziewczyna wysiada z samochodu i zaczyna przeraźliwie krzyczeć. Zdenerwowany chłopak szybko do niej podbiega. Zauważa wielki zakrwawiony hak wbity w drzwi samochodu. Historia podobno wydarzyła się na początku lat 60-tych w niewielkim miasteczku w stanie Virginia.

Para nastolatków jedzie wieczorem do lasu i zatrzymuje się pod drzewem. Zaczynają się całować. Gdy chcą odjechać chłopak idzie się wysikać. Nie wraca po kilku minutach, dziewczyna nie wysiadając z auta woła go. Nie ma odpowiedzi. Nagle w dach samochodu słychać stukanie. Dziewczyna nie wie co tam jest wciska gz do dechu i chce odjechać, ale nie może daleko zajechać, bo jest przywiązana lina do zderzaka. Wysiada z samochodu z nożem w ręce by odpiłować linę i patrzy w górę, a tam na drugim końcu liny wisi jej chłopak. Gdy zaczeła odjezdżać pociągnęła go do góry (wczesniej dotykał nogą samochodu, delikatnie, ale dotykał) i udusiła.

Reszta jak mi się przypomni zostanie dodana kiedy indziej...
Przejdź na dół
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Pon 13 Wrz, 2004 20:17    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

To tera ja Mr. Green

1. "Małżeństwo wynajęło opiekunkę do dziecka na jeden wieczór. Nie zdawali sobie jednak sprawy, że dziewczyna jest pod wpływem LSD. Gdy po paru godzinach nieobecności w domu zadzwonili by upewnić się, że wszystko w porządku, dziewczyna odebrała telefon i poinformował ich , że wszystko jest świetnie a w tej chwili piecze indyka na kolację. Dopiero gdy skończyli rozmawiać uświadomili sobie, że nie mieli w domu indyka. Okazało się, że dziewczyna upiekła ich dziecko."
2. "Opowieść mówi o tym, że jeśli staniemy przed lustrem i wypowiemy czasem 3 razy lub 5, 9 i 13 słowo Krwawa Mary, za każdym razem obracając się w około własnej osi a mówiąc patrząc w lustro, za ostatnim razem zjawi się Mary i zrobi nam kuku."

Opowieść stara jak wynalazek lustra, wykorzystana przez twórców cyklu Candyman.

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Wto 14 Wrz, 2004 14:10   

Do krwawej Merry dodam, że ona najczęściej wciąga do lustra, albo wydłubuje oczy wychodząc z lustra. I dużo osób wywołuje Merry przy świecy... biedna kobieta, tak jej głowę zawracają
Powrót do góry
Nena
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 16 Wrz, 2004 20:55   

Łoo, ja chce więcej. Ja znam takie gupie, raczej nie straszne, ze w USA w McDonaldzie, a raczej w udkach kurczaka znalezli czaszke... kurczka Razz I co z tego? Przeciez McDonald to syf. Ale dobry syf Smile
Powrót do góry
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 20:04   

Aaaaa boje się ;(;(;(
Heh zazwyczaj we wszystko wierzę, więc nie zwracajcie uwagi na moją panikę Wink
Powrót do góry
Nena
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 20:33   

A jeszcze wrócmy do Mary... Mielibyscie odwage to sprawdzic?
Powrót do góry
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 20:38   

Nena napisał/a:
A jeszcze wrócmy do Mary... Mielibyscie odwage to sprawdzic?

Jestem czlowiekiem, który jednak chociaż to głupie pote bvy nie spał przez pół nocy brrrr... chyba tylko z kimś, bo jakżeby inaczej?
Powrót do góry
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 20:58    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Heh... Wasz dzielny Pulkownik to sprawdzil i nic sie nie stalo oczywiscie Smile

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
Nena
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 21:01   

O, to fajnie Smile
Powrót do góry
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 21:02   

Pulkownik Nikt napisał/a:
Heh... Wasz dzielny Pulkownik to sprawdzil i nic sie nie stalo oczywiscie Smile

Ach nasz bohaterze nie bałeś się okromnej Krwawej Marry Smile
A Candy Man próbowałeś? Bo może pracują na zmiany Razz
Powrót do góry
Pulkownik Nikt Płeć:Mężczyzna
Aktywista
Aktywista


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Wrz 2003
Posty: 909
PostWysłany: Czw 23 Wrz, 2004 21:04    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Candymana to probowalem po obejzeniu filmu. Lol pamietam jak mialem 10 lat i jak mi wtedy serducho bilo Mr. Green

_________________
"Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"

"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8240066
KoT
Gość
PostWysłany: Pią 24 Wrz, 2004 06:25   

Dzień dobry.
Odwagę to sprawdzić? Wink Wydaje mi się, że przed taką próbą trzeba sobie wbić do mózgownicy stwierdzenie: "Jest to fizycznie zupełnie niemożliwe" i najlepiej sprawdzić, że to lustro jest za wąskie na człowieka. Ale Pułkownik już to sprawdził Wink Mnie by serce mocniej zabiło po tych pięciu obrotach, gdyby już nic się nie stało (bo przecież przy 9 lub 12 niby też może wyjść, prawda? Wink ) Candymana nie oglądałem, więc się nie wypowiem.
Pozdrawiam Kwiat
Powrót do góry
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Pią 24 Wrz, 2004 14:33   

Ja się boję. Jakoś tak biggrin Ja i moje koleżanki Razz A na obozie 3 lata temu (Razz) wszyscy niby o 00:00 patrzyli w lustro i coś tam "666" czy jakoś tak. Brrr Razz Jak się potem okazało, każdy się bał i wycykali Wink
Powrót do góry
panienka_wierzba Płeć:Kobieta
Aktywista
oszukajka *^-^*
Aktywista


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Cze 2003
Posty: 2867
PostWysłany: Pią 24 Wrz, 2004 22:33    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

lol ja próbowałam candymana =D nawet kilka razy po objerzneiu filmu =] ale krawej mery jakos nie mam ochoty spróbować, no może jedynie jakby ktoś spróbował ze mną =)
chętny/chętna? biggrin

_________________
a życie pozostawie bez komentarza..
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2891618
Femme Fatale
Gość
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 06:14   

Pamiętam jak mnie koleżanka straszyła Candymanem. W nocy. Coprawda smsami, ale zawsze coś. Razz A ogólnie chodzi o to, by stanąć przed lustrem i patrząc w nie 5 razy powiedzieć "candyman" o 12 w nocy. Wtedy pojawi się ten facet. Tzn... Tak było w filmie. ;]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |