Wysłany: Wto 10 Sie, 2004 12:22 a co będzie jeśli..........
HEJ
MAM NA IMIE OLA I MAM 12 LAT MAM ALERGIE SKÓRNA I POKARMOWĄ NA ŁOKCIACH I NOGACH MAM STRUPKI (WYSYPKE) A CZASAMI UCZULENIE NA TWARZY A CZASAMI NIC NIGDZIE NIE MAM.ZAKOCHAŁAM SIE W PEWNYM CHŁOPAKU A ON MNIE CHYBA NIE KOCHA .ZA NIEDŁUGO BĘDE MIAŁA APARAT NA ZEBY NA 2 LATA .MYŚLE ŻE MU SIE MIGDY NIE SPODOBAM.JESTEM WYSOKA BRAŁAM UDZIAŁ W KURSIE MODELEK GDYBY NIE ALERGIA WSZYSCY CHŁOPACY BY MNIE BARDZO LUBILI MOGE Z TEGO WYROSNAĆ ALE KIEDY.CZASAMI MYŚLE "CZEMU NIE JESTEM JAK INNE DZIEWCZYNY" NIE JESTEM NIEŁADNA.MAM ŁADNE CIUCHY ALE MOJEGO MAĆKA TO NIE POCIĄGA.CO MAM ZROBIĆ POMÓŻZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hejka
Nic się nie martw alergię może mieć każdy i nic w tym takiego nadzwyczajnego. A jeśli chodzi o aparat to doskonale Cię rozumiem ja też go noszę od niedawna i byłam pewna obaw,że stracę przyjaciół,kolegów,znajomych i co najważniejsze jego. I co ? Żadne moje głupie myśli się nie sprawdziły co prawda mój Michał chyba jeszcze mnie nie kocha ale wiem napewno że bardzo mnie lubi nawet teraz kiedy przez 2 lata będe chodzić w "drutach".Zresztą aparaty są teraz takie modne!! A na złośliwe komentarze moich wrogów odpowiadam,że nie uważam aparat za coś szpetnego w końcu nie każdego dzisiaj stać na tak drogi sprzęt i to w dodatku w buzi. Piszesz że jesteś ładna masz fajne ciuchy ale Twojego Maćka to nie pociąga. Więc nie brakuje Ci niczego poza:
1.Pewności siebie (Bądź zawsze pewna swojej atrakcyjności!!)
2.Czasu. (Widocznie Maciek potrzebuje trochę więcej czasu na zakochanie się w Tobie albo jak na razie na wielką przyjaźń - Spędzaj z nim dużo czasu wiem,że to będzie trudne ale chodzi o drobnostki typu: uśmiech, jakaś gatka na temat tego co go interesuje, wysyłanie kartek i e-mail idt.itp)
No a jeśli to nie poskutkuje (TYLKO MUSISZ BYĆ CIERPLIWA!!) to znaczy,że facet nie jest Ciebie wart...
Pozdrawiam serdecznie i nic a nic się niemartw będzie Ok! dobierz tylko jakiś ładny kolor gumek do aparatu a może.... Zapytaj się Maćka jaki kolor by Ci doradził...???
narka i powodzenia!!
Tavion Gość
Wysłany: Wto 10 Sie, 2004 15:37
Są lekarstwa anty-alergiczne . A chłopak raczej nie wykluczy cię z powodu alergii! Olu - nie martw się.. ja też jestem wysoka - i wierz mi - sprawia to problemy Najważniejsze to zaakceptować siebie taką jaką jesteś
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 15 Sie, 2004 13:48
Pamiętaj,że on nie musi wcale patrzeć tylko na ciuchy czy wygląd. On może patrzeć na charakter.Może Ty nie masz tego czegoś w charakterze,co mu się w dziewczynach podoba? Nie zmieniaj się na siłę. Żadnego czlowieka do miłosci nie zmusisz i trzeba się z tym pogodzić. Może kiedyś spotkasz kogoś bardziej wartościowego a z tym,że Maćka kochasz tylko się oszukujesz?
Moment ola chłopczyk?Rodzice coś Ci chyba z imionkiem nie przypasowali "Olu",a i nie wiesz jak ma sie w tobie chłopak zakochać?Mi tez sie wydaje,ze masz male szanse zakonia sie w tobie chlopaka!
cześć
Dzięki wszystkim za odpowiedzi ale mogło być ich o wiele wiecej.
JEŚLI JESTES DOBRA W ROZWIĄZYWANIU TRUDNYCH SPRAW ODPOWIEDZ .
PROSZE WAS PISZCIE DO MNIE TO WAŻNA SPRAWA .
ZA WSZYSTKIE ODPOWIEDZI DZIEKUJE.
Wiesz co?? Powiem jedno -jeśli on patrzy na wygląd to nie jest Ciebie wart... Znaczy się jeśli patrzy na tą alergię... A ty wogóle go znasz?? Wiesz, że cię odrzuca?? Może poprostu nie zwraca na Ciebie uwagi bo cię nie zna i traktuje jak każdą nieznajomą??
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
Femme Fatale Gość
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2004 21:53
Eee... Nie miej kompleksów. I nie przejmuj się tak wszystkim. Jeśli chłopak nie jest płytki - zauważy Cię choćbyś wyglądała jak zmutowany dinozaur. Pozdrawiam.
KoT Gość
Wysłany: Sob 25 Wrz, 2004 07:17
Witam.
Trochę się spóźniłem, ale postaram się dodać coś od siebie. To nie alergia kształtuje sympatię, nie wygląd. Tylko płytcy mężczyźni patrzą tylko na to. Postaraj się z nim porozmawiać, tak po prostu. Może niech pomoże Ci w lekcjach? Znasz go dobrze? Na pewno macie wspólne zainteresowania. A spotkania po szkole? Jakieś kluby, niekoniecznie sportowe? Może lubicie to samo, tylko że on dodatkowo zajmuje się tym po lekcjach? Za resztę wypowiedzi przytoczę cytat:
Femme Fatale napisał/a:
Nie miej kompleksów. I nie przejmuj się tak wszystkim. Jeśli chłopak nie jest płytki - zauważy Cię choćbyś wyglądała jak zmutowany dinozaur.
po pierwsze z tą alergią udaj sie do dermatologa ,przepisze ci jakas masc i bedzie w porzo
a co do tego - czemu uważasz że nie jestes jak inne dziewczyny?? każda z nas ma jakies problemy i zmartwienia niestety tacy sa ludzie - niedoskonali !!!
radą dla ciebie jest uśmiech - chłopaków to pociąga(wiem coś o tym) śmiej sie jak najwiecej w jego towarzystwie - niech zobaczy że jeste fajna kumpela
PS. jeśli kogoś sie naprawde kocha nie zwraca sie uwagi na to czy ktos ma alergie!!!!i sie ta osobe akceptuje
dobra robisz to na wlasna odpowiedzialnosc.....do walentynek daleko ja bym nie wytrzymala
KoT Gość
Wysłany: Wto 28 Wrz, 2004 06:34
Witam.
List w walentynki? Hm...Wydaje mi się, że lepiej byłoby powiedzieć to wprost w środku rozmowy, ale tak też nie będzie źle. Tylko potem, gdy do Ciebie podejdzie (choć wcale nie musi tego zrobić), nie uciekaj przypadkiem.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach