Malvina a ja się z tobą nie zgadzam mam się czym pochwalić mam brata chodzi do przedszkola ma 3 latka i kogoś lepszego nie mogę sobie wyobrazićjest cool. Tak wogule to ma na imię Adaś jest super. A pozatym o dziwo czasami pomaga. :-)
Ale posłuchaj .. Twoj brat ma 3 lata .. a moj kuzyn 2 klasa . Zobaczysz jak to bedzie jak on bedzie mial ok. 6,7 lat ... zaczną się popisy .. przeklinanie ... bo takie male dziecko nie rozumie ze to nie ma sensu ... bedzie udawal kogos "wiekszego " niz jest ...
O,boże!Jak mnie to dobija w małych dzieciach.Ostatnio się huśtałam z koleżanką na placu zabaw koło szkoły i nagle słyszę coś takiego-"Kur*a ,odpie****isz się???".Odwracam się,a tam dwaj chłopacy stoją (z 1,czy 2 klasy) i plują na siebie....po prostu....zatkało mnie??? A co do rodzeństwa,to też posiadam:siostrę(23) i brata(26)Siostra sięniedługo wyprowadza,ale nadal ją lubię:DWczoraj wieczorem podeszłam do niej i powiedziałam-"A Ty chyba masz łaskotki,no nie????"I za częłyśmy się w ten sposób wygłupiać.A brat ciągle pracuje na kompie(grafik) i ciągle mnie woła-"Idka!Chodź!Pokażę Ci,co zrobiłem!"
Weronika Gość
Wysłany: Pią 15 Paź, 2004 20:02
Ja mam 1 siore i 1 brata:
Siora Asia(24 lata) - Kłóci się i kłóci.................
Braciszek Michał (17 lat) - Da się z nim pogadać, jak narazie tylko dziewczyny zmienia
O,boże!Jak mnie to dobija w małych dzieciach.Ostatnio się huśtałam z koleżanką na placu zabaw koło szkoły i nagle słyszę coś takiego-"Kur*a ,odpie****isz się???".Odwracam się,a tam dwaj chłopacy stoją (z 1,czy 2 klasy) i plują na siebie....po prostu....zatkało mnie???
Idda ... tez tego nie znosze .... Ide sobie w szkole idzie jakiś bachor i pod nosem gada do siebie "K**** ale ta baba (chodziło chyba o nauczycielkę ) jest poje... " No bez komentarza ... :/
Ale wniosek jest jedny ... starsi koledzy uczą albo rodzice .. a oni powtarzają
Moim zdaniem ne jest to zbyt dobry pomysł bo jak moi poprzednicy już mówili, któs może albo nie mieć rodzeństwa albo nie mieć się czym chwalić.... nie to zły pomyusł... a w dodatku forum stworzono dla pomocy... a jak tu pomagać?
_________________ Obojętność jest jak lód polarny na biegunach: zabija wszystko. (Honore de Balzac)
KoT Gość
Wysłany: Wto 26 Paź, 2004 19:57
Witam.
Anadriel, forum stworzono nie tylko dla pomocy Są tu też różne kąciki zainteresowań, hobby i parę innych ciekawych działów.
Pozdrawiam
A ja mam się czym pochwialić:
Mam trójkę duuuuużo młodszego rodzeństwa:
Asia (4,5 roku) - bardzo fajna, trochę za bardzo rozpieszczona, ale fajnie sie z nią wygłupia
Krzyś (3,5 roku) - strasznie uparty, krzyczy, wrzeszczy i się wścieka, ale czasami mnie rozbraja...
Piotrek (2,5 roku) - ma niepochamowane wybuchy agresji, ale jest taki malutki i słudziutki...
_________________ ... to wszystko zależy od ciebie, do kogo będziesz strzelał
to wszystko zależy od ciebie, za co i kogo bedziesz umierał ...
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 27 Paź, 2004 17:17
No cóż. Ja właściwie mam się czym pochwalić, hehe
Więc tak:
*bracia po 27 lat (bliźniacy) - Łukasz i Tomek
*siostra 28 lat - Sabina (bleee...)
Nie mieszkamy razem. Łukasz ma żonę i mieszkają razem w Krakowie (miasteczko studenckie), on pracuje na AGH. Sabina ma męża i urodzoną 17 lipca 2004 r. córeczkę, mieszkają... 200 km od nas. Tomek ma dziewczynę, mieszkają razem, a 10 września 2005 roku biorą ślub. Różnica między nami jest 13-14 lat - poprostu koszmar:P Pamiętam, że jak byłam mała, zawsze bawiłam się w pseudo-szkołę i malowałam po ich zeszytach (Łukasz oberwał 1 za moje bazgroł na jego zeszycie z matmy). I Łukasz najbradziej się mną opiekował, bawił etc. Tomek to jakby był moim kuzyne, buahaha Robił jak musiał. A Sabina - o boże, horror Zawsze się kłóciłyśmy, kradłam jej rzeczy, kosmetyki, lakiery do paznokci, chodziłam w butach (w niejednych połamałam obcasy) etc. Teraz, ponieważ ich nie ma, to... odwykłam od kłótni, docinek etc. I... jestem z nich dumna, bo hehe, mieli do mnie cierpliwość jakich mało
Koniec epopeji, można się obudzić
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 27 Paź, 2004 21:58
Rodzenstwo haha rzecz okropna ale zalezy jakie:) ja mam siostre ma 23 lata... ma na imie Monika . /czesto sie klocimy o kompa:) jednym slowem nie ma czym sie chwalic
No dobra pochwale sie jeszcze no wiec jak juz pisalam w tamtym poscie i jeszcze ona studiuje politologie mgr. juz skonczyla dziennikarstwo:) i chce jechac do angli do chlopaka ufff nareszcie sobie odpoczne:)
(Pozwolilem sobie zlaczyc oba posty a na przyszlosc polecam guziczek "Edytuj" zamiast pisac nowy post - Moderator )
Jammam brata któremu wszystko uchodzi na sucho jak ma dostac kare na. tydzień bez kompa to nastepnego dnia siedzi albo jeszcze tego samego dnia to jest niesprawiedliwe odkad poszedł do 4 klasy to sie uważa za jaksiegoś pakera i to jest najbardziej wkużającę
Gość
Wysłany: Pią 29 Paź, 2004 21:06
Ja tez mam brata i jedynie moge sie pochwalić że mu lepiej jest niz mi bo mu zawsze uchodza kary na komputer!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 :evil:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Regulamin
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
A co do rodzeństwa,to też posiadam:siostrę(23) i brata(26)Siostra sięniedługo wyprowadza,ale nadal ją lubię:DWczoraj wieczorem podeszłam do niej i powiedziałam-"A Ty chyba masz łaskotki,no nie????"I za częłyśmy się w ten sposób wygłupiać.A brat ciągle pracuje na kompie(grafik) i ciągle mnie woła-"Idka!Chodź!Pokażę Ci,co zrobiłem!"
Są tu też różne kąciki zainteresowań, hobby i parę innych ciekawych działów.
Robił jak musiał. A Sabina - o boże, horror 
Zawsze się kłóciłyśmy, kradłam jej rzeczy, kosmetyki, lakiery do paznokci, chodziłam w butach (w niejednych połamałam obcasy) etc. Teraz, ponieważ ich nie ma, to... odwykłam od kłótni, docinek etc. 
I... jestem z nich dumna, bo hehe, mieli do mnie cierpliwość jakich mało 
