Ja to wogule nic nie lubie na rekach nosic ... Kiedys nosilam takie male koraliiki jak mówiła Nena ... Nieraz sobie sama robilam ... Ale teraz to nic nie nosze
ja na lewej ręce nosze TYLKO zegarek , a na prawej bransolekte którą sama zrobiłam sobie z muliny (specjalna nić do wyszywania) .. i nic więcej , jeszcze na prawej nosze jeansowy pasek z podpisem mojego chłopaka ..
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 23 Sie, 2004 14:49
hm.. nienawidze plastikowej bizuterii =P no może tylko koraliki z plastkiu (ale duuuuużo bardziej wole drewniane) a na łapkach nosze zemyki (czy jak to sie tam psize) drewniane koraliki, i czasami może zrebrne łańcuszki zwinięte kilka razy...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
podpisuje sie pod paninka wierzba... tyle ze ja nosze pelno koralików...drewnianych =)
_________________ "Czarno-Czerwony miś, szyty biała nitką, wypełniony ryżem..."
"Czarno-Czerwony miś podobny do Lenina zapatrzył się na gwiazdkę..."
"Czarno-Czerwony miś lubi kiedy nie wie co go czeka..."
<B>Wrzuciłam zdjęcia do albumu!</B>
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 24 Sie, 2004 11:11
ja się podpisuje pod drewnianymi, plastikowa biżuteria jest kiczowata, a szczegulnie wielkie pastikowe kolczyki jak ze straganu dla małych dzieci
Nienawidze plastikowej biżuterii..te głłupie plaastikowe, tandetne bransoletki, pierścinoki i co gorsza ogromne okragłe rózowe kolczyki :/ blehh..kicz i tandeta, ale to tylko moje skromne zdanie. Ja nosze tylko żemyki, bransoletki plecione z muliny lub drewniane koraliki. Jesli chodzi o pierścionki to nielubie ich nosic i mam tylko jeden z podrabianego srebra a kolczyki to nosze nczęsciej dwa zwykłe małe metalowe kółka i jeden wkręt. Starsznie wkurzają mnie te ostatnio modne pierscionki z takiej plastikowej masy z bąbelkami powietrza w środku...:/ jak to mozna nosic?
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 26 Sie, 2004 21:02
Ja nosze metalowa bizuterie. Ma ona jedna wade - jak sie pocisz, to farbuje skóre na zielono, ale mozna to latwo zmyc spirytusem salicylowym. A plasticowa... Kiedys, jak juz mówilam lubilam bransoletki z malymi paciorkami. Teraz... lubie sie takimi bawic Poza tym bardzo fajnie wygladaja w duzej ilosci Ale niecierpie wielkich plastixowych... to juz obojetnie co, kolczykow, pierscionkow, bransoletek. Kiedys widzialam cudne czerwone serduszko, wygladalo zupelnie jak rubin. Dotknelam go, spodziewajac sie zimnego szkla i co? Brrr, cieply plastic. Wielkie rozczarowanie...
to zalezy od gustu. mi np podobaja sie plastikowe kolczyki, branzoletki. pierscionki...itp.... ja nosze tylko czasami te branzoletki (te takie kolka) i pierscionek taki wielki plastikowy ale zadko... na szyi srebrny lancuszek, na uszach metalowe kolka a na rece zegarek. ja tam lubie takie [cenzura]... zalezy od gustu...
_________________ to ja powróciłam- kasia 14latek. marcin, wciąż Cię kocham i nigdy nie przestanę....
Tavion Gość
Wysłany: Wto 07 Wrz, 2004 20:30
Ale plastikowe to takie dziecięce
Po to, aby nie dostały alergii, ani nie drażniło skóry
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sro 08 Wrz, 2004 18:24
Nie lubie plastikowej biżuterii :/ Tandetna jest, wg mnie. I nie każdemu pasuje. No, ale jak kto woli ;] Praktycznie to ja w ogóle się niczym nie obwieszam ;]
Zgadzam sie z Tavion, poza tym plastikowe wisiorki itp. sa kolorowe co podoba sie dzieciom, a bransoletka ze srebra, złota czy kamieni szlachetnych wyglada powazniej (ta z kamieni juz na pewno ) poza tym dziecko latwo by moglo taka bransoletke rozerwac i szkoda by było droższych rzeczy. A jak rozerwie takie koraliki to bedzie moglo sie nimi bawic (ja kiedys bardzo lubilam sie bawic koralikami i ze starych robic sobie nowe wisiorki).
Teraz dziewczyny ostatnio nosza takie wielkie plastikowe koła i inne takie duze zwisające kolczyki co mi sie nie podoba za bardzo podobaja mi sie za to takie duze plastikowe pierscionki, takie wielkie kule czy kwadraty A wspomniane wczesniej korale z drewna tez bardzo mi sie podobaja
A ja nosze zawsze zegarek, czesto kolczyki (lubie wkrety), zadziej srebrna bransoletke lub takie plecione z muliny, czy jakis naszyjnik lub wisiorek na zemyku. Z reguły za bardzo nie lubie sie obwieszac.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach