Mam SUPER babke od reli ale mamy beznadziejną grupe. I pani wytrzymywała z nami strasznie długo. Ale dziś nie wytrzymała. Kazała nam wyjść z lekcji i że już nie chce mieć z nami reli. To była dla mnie tragedia. Rozpłakała sie. A ja chcem mieć relke bo to jest jedyny przedmiot na którym można sie powygłupiać z nauczycielką. A jeśli już nie bedziemy mieć reli? Bo w mojej szkole jest jedna nauczycielka reli katolickiej. Kórcze...
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sro 27 Paź, 2004 17:37
Cze
Powygłupiać ?? no to sie widocznie za bardzo wygłupialiście skoro facetka postanowiła się wycofać
A tak wogóle to napewno wam sprowazą nową nauczycielke
Tak. Napewno wam dadzą innego nauczyciela, albo będziecie mieć tą co teraz. Tylko że lekcja będzie wygladała tak, że dykektorka będzie siedziała na lekcji i was pilnowała.
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 27 Paź, 2004 21:14
No nie wiem własnie jak mamy ci pomoc, ale sama do tego tez doprowadzilas bo z tego wynika ze wyglupialas sie z innym...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Czw 28 Paź, 2004 12:05
Ooo no to ja Wam zazdroszczę,że mieliście taką panią od religii. Nasza to ciągle w kółko "Dlaczego chodzimy na katehezę? Ponieważ kochamy Boga więc jak dziewczyno mogłaś nie nauczyć się modlitwy w ciągu tygodnia POWTARZAM tygodnia skoro modlisz się 2 razy dziennie? No co w tym śmiesznego? Skoro chodzisz na katechezę to MUSISZ się modlić! Nieee! Ja nie zdążę wyłożyć katechezy bo klasa rozmawia!" A możesz powiedzieć,czym Twoja klasa dobiła nauczycielkę? Zrozum,dla niej będzie lepiej jeśli nie będzie Was już uczyć po prostu Ty jedna na (przypuszczalnie) 20 osób to za mało...Ok. 19 osób rozmawia,wykańcza tą kobietę a Ty jedna chcesz,zeby została żebyś miała z kim pożartować? Musisz zrozumieć,że jak ona będzie Was dalej uczyć to się wykończy...
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 15 Lip 2004 Posty: 606
Wysłany: Czw 28 Paź, 2004 19:55
Ja mam taką nauczycielkę od religi, że to mój najgorszy przedmiot. Coągle mówi to samo. To jest nudne. Na dodatek mam takie osoby w klasie, że się odechciewa chodzić do szkoły.
_________________ ...
Jeszcze nie zapomniałam o forum
...
*Neona* -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 03 Lis, 2004 19:18
Gosiaczku, a w jakiej szkole się uczysz? W dwójce ? Bo jeśli tak, to mnie na pewno znasz A tak poza tym to jeśli jest to ta szkoła - wątpię, żeby zmieniła się Wam nauczycielka od religii
Gdybym była nauczycielką i miała bardzo okropną klasę to bym ich nauczyła co to spokój [hihihi;P]
Ja wiem, że są takie osoby w klasie, które lubią robić różne kawały nauczycielą etc... Nauczyciel jak każdy człowiek ma swoje nerwy i granicę wytrzymałości... Teraz ona pęknęła... Może powinnaś przeprosić panią, a twojej klasie dać niezły ochrzan...
Może da się to wszystko jakoś odkręcić? Może inna pani będzie jeszcze lepsza?
Pokażcie się z tej lepszej strony... Jako najlepsza klasa w całej szkole
Kapitan Gość
Wysłany: Pią 12 Lis, 2004 11:51
Gothic napisał/a:
Pokażcie się z tej lepszej strony... Jako najlepsza klasa w całej szkole
Problem w tym, że niektórzy ludzie są "niereformowalni" i zwykle nie chcą się szybko zmieniać.
U nas było tak na angielskim... Wszyscy się zgrywali z nauczycielki. Strasznie mnie to denerwowało. Ona jest zbyt spokojna... Potem kiedy się wydało musieliśmy ją przepraszać i było po sprawie
Moim zdaniem powinnaś przede wszystkim porozmawiać z resztą klasy. Ale jeśli ich podejście do religii jest takie jak w mojej szkole to nie sądze, żeby to cokolwiek pomogło.
_________________ And yeah, yeah, God is great.
Yeah, yeah, God is good.
Yeah, yeah, yeah, yeah, yeah.
What if god was one of us,
just a slob like one of us,
just a stranger on the bus trying to make his way home?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach