Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Wto 22 Kwi, 2003 15:02 Problemy z koleżankami...- new
Mam kilka koleżanek, które od V klasy podstawówki noszą stanik i równie długo mają miesiączkę. Są paskudne i przemądrzałe . Cięgle dokuczają mi, że jestem mały dzieciak ( nie miesiączkuję i nie noszę stanika ).
Mam ich dosyć, ale narazie nie przejmuję się nimi. Czuję jednak, że kiedyś wybuchnę na nie z krzykiem. Tylko, że ja jestem taka, że nie umiem nikomu "powiedzieć do słuchu" (tzn. "podskoczyć").
Może poradzicie jak mam sobie z nimi poradzić, bo niedługo nie wytrzymam !!!
Proszę o szybką odpowiedź
Jeśli da Ci to poczucie komfortu - też noś stanik!
Pamiętaj, że dojrzewanie fizyczne (np. rozwój biustu czy termin pierwszej miesiączki) nie zawsze idzie w parze z dojrzewaniem psychicznym. A to właśnie od dojrzałości psychicznej najwięcej w życiu zależy.
A tak przy okazji - jeśli jesteś zdenerowana i szaleją w Tobie emocje - wybuchnij. Będzie Ci lepiej.
Jesli piersi zaczęły ci juz rosnąc to mozesz nosic stanik lub chodziaz top ;] ale jesli ci nie zaczely rosnąc to nie noś nie ma po co!!! Ciesz się jak najdłużej swoją młodościa i dzieciństwem!! Nie da sie oszukać matki natury. Piersi ci urosną i mieisiączke tez dostaniesz ale wszytko w swoim czasie. A to że koleżanki ci dokuczają to już ich problem a nie twój. POzdrawiam!!!
-gościówa
p.s w mlodym wieku jak ktos szybko rosnie i wygląda na starszego niz jest np. ma 12 lat a wygląda na 15 mowi sie ze szybko DOJRZEWA ( napewno ci sie wydaje ze taka osoba ma fajnie bo szybciej dostaje miesiączke i szybciej rosna jej piersi) Ale w starszym wieku to przeszkadza bo to juz nie jest DOJRZEWANIE tylko STRARZENIE SIE i taka osoba co bardzo syzbko dojrzewa to będzie tez sie szybciej starszała w prszyszłosci a ty będziesz wyglądała pięknie i młodo więc sie powinnas z tego cieszyć!!! One będą miały załozmy 30 lat a będa wygladały na 40 a ty na 20 !!!
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
To tylko swiadczy o tym ze twoje kolezanki sa wiekrzymi dzieciakami niz ty. To nie biust i miesiaczka sprawiaja ze czlowiek jest dorosly, tylko to jak mysli i jak patrzy na swiat.
Ja tez pozno dostalam okres, a piersi urosly mi ostatniej w klasie. Tez sie ze mnie smiali... Ale nigdy sie tym nie przejmowalam. Pod koniec szkoly nie dosc ze bylam najwyzsza to jeszcze mialam najladniejszy biust. Glowa do gory, nie ma sie czym przejmowac
_________________ NIL NISI BENE (mow dobrze lub wcale) *SENEKA*
Zgadzam się z Nemeią. Ja miałam już biust ale mi i mojej mamie jakoś nie przychodziło na myśl, żeby kupić stanik. Byłam ostatnią dziewczyną w klasie, która nie nosiła stanika. A do okresu mi sie wcale nie spieszy. Miała już moja przyjaciółka w moim wieku i rok młodsza, a mi sie nie spieszy. Teraz poszłam do gimnazjum i mam w klasie takie dziewczyny, które nie czepiają się ani staników ani okresu. Tak powinno być, moje ciało to moja sprawa, ja wiem co dla niego najlepsze. Z czasem twoje rówieśniczki przestaną się tak podniecać dojrzewaniem. Przecież piersi i miesiączka to normalna żecz dla każdej kobiety, tylko niektóre głupie dzieci nie mogą tego zrozumieć.
Pozdrówka:P
Zuzu
_________________ Na każdą kobietę, która robi z mężczyzny durnia, przypada kobieta, która z durnia zrobi mężczyznę.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Czw 25 Wrz, 2003 17:41
Moje koleżanki (nawet je lubiłam) dokuczały mi w ten sposób że darły się na całly głos przed blokiem że ja używam 2 tampony na raz potem muwiły mi że jeszcze nie wiem co ale to ignorowałam(taka już jestem albo coś ignoruje albo wściekam się jak nie wiem co) a ja jeszcze nawet nie mam miesiączki!!! No ale co tam będe się przejmować to tylko0 koleżanki.
tak jest chyba tylko w podstawówce. mnie sie też czepiały w 5 klasie czemu stanika nie nosze...ale ja miałam to gdzies...miałam małe piersi i nie było na co tego stanika nałożyć a teraz to mam aż za duze...i troszke jest mi głupio bo teraz to one mnie się (czasami) czepiają że ja to mam taki biust...ale jak to mróweczka powiedziała może mi zazdroszczą
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Czw 25 Wrz, 2003 18:46
Według mnie to na pewno! Bo kto by zwracał na coś takiego uwagę? A w ogóle powinnaś sie cieszyć B to nie jest wcale taki wieeelki rozmiar jak na 1 gimnazjum. Moja siora bliźniaczka ona ma B a ja AA Ale jakoś żyje....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach