Ja dostaje do szkoły codziennie ok. 4 zł. Potem jak chcę isc na dwór to zawsze w szkatułce leżą i sobie biorę(po to tam są ;p)Wole tak mieć, niz dostawać co miesiąc kieszonkowe.
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 29 Paź, 2004 19:52
Ja codziennie dostaję 2zł, które albo przeznaczam na jedzonko w szkole, albo rzucam na półkę w pokoju na czarną godzinę
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pią 29 Paź, 2004 20:44
Malvina napisał/a:
Ja dostaje do szkoły codziennie ok. 4 zł. Potem jak chcę isc na dwór to zawsze w szkatułce leżą i sobie biorę(po to tam są ;p)Wole tak mieć, niz dostawać co miesiąc kieszonkowe.
Ouu...Zazdroszcze...
Ja dostaję miesięcznie 30,40 zł, czasami tylko 10. Ale wolałabym mieć tak jak ma Malvina szczerze mówiąc...
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Nie 31 Paź, 2004 09:32
ja tam dostawałam 40 złotych miesięcznie do końca lipca tego roku, potem zakupiłam sobie telefon komórkowy za uzbierane pieniądze jednak od tamtej pory dostaje tylko 10 zeta miesięcznie bo 30 miesięcznie muszę przeznaczać na kartę =/
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
ja dostaje co miesiac 50zł od mamy i od brata kilka złotych, zwykle jest to 20 i bardzo mi odpowiada taka forma i za to oczywiscie sobie sama opłacam komórke. Nie chcialabym codziennie dostawac kilku złoty bo bym za szybko wydala
No ja dostaję codziennie do szkoły 7-8 zł. Ale po szkole musz zrobić zakupy za około 2,50zł. resztę mam do szkoły i do skarbonki.I tak gromadzę pieniądze. Z każdej jakiejś reszty zawsze coś mi dadzą...czasami mniej a czasem więcej...ale za to sama muszę sobie co miesiąc kupować karte do komórki za 20 zl.
ja nie dostaje kieszonkowego. od nikogo nie dostaję pieniędzy. A jak mam sobie kupić podręczniki, czy coś to się wsciekają, ze ne mam za co. A jak mam do szkoły coś zapłacić, to nie płacę, bo mi rodzice nie dają i potem amm problemy... takie życie
_________________ ... to wszystko zależy od ciebie, do kogo będziesz strzelał
to wszystko zależy od ciebie, za co i kogo bedziesz umierał ...
Ja zwykle dostaję jakieś zadanie od mamy. Zwykle jest to rozwieszenie ubrań na suszarce lub posprzątanie kuchni. Najczęściej dostaję 10 - 30 zł, ale raz dostałam 50 I jeszcze jak mama ma dobry humor to jak się jej zapytam "możesz mi dać pare drobnych na drugie sniadanie?" to zawsze mówi żebym sobie wzięła z jej potfela 10zł. Reszty z zakupów też podbieram
ja ogolnie nie dsotaje, mam tylko miejsce gdzie w rzucam resztki.. ze wszystkiego. choc czasem mama ma dobry humor to sypnie.. ale ogolnie to mi daja na slodycze, karte do komorki.. spodnie bla bla bla... ale na aprat sama zbieralam.. traz zbiram na MP3.
raz mama miala dobry humor i mi dala 160 zl;p wszystko co w portfelu miala.. ale to byl chyba najlepszy dzien jej zycia, ja go poprostu dobrze wykorzystalam;p jak spytala ile chce oweidziealam ze 10, a ona mi mowi a moze 30, a ja ze moze wszystko:P to mi dala to co miala haha;P tylko tacie niekazala mowic ogolnie to niedostaje tak kasy.. i dobrze.
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004 14:50
Możecie mnie wyśmiać...
Rozmawiałam niedawno z mamą na temat kieszonkowych , że bardzo bym chciala dostawac pieniądze co miesiąc... Zgodziła się...Powiedziała : 5 zł miesięcznie , wystarczy ?
Ehh...dobre i to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach