Ja szlabanów nie dostaje juz od bardzo dawna... Z tego powodu że nic takiego nie robie co by zasługiwało na szlaban... Ale jeśli już coś się zdaży to muszę jakoś wynagrodzić to co zrobiłem ale nie są to jakieś welkie rzeczy ;-)
Ja szlabanów nie dostaje juz od bardzo dawna... Z tego powodu że nic takiego nie robie co by zasługiwało na szlaban... Ale jeśli już coś się zdaży to muszę jakoś wynagrodzić to co zrobiłem ale nie są to jakieś welkie rzeczy ;-)
Mam dokładnie tak samo... ;] sądzę, że jesli juz bym cos zrobil to musialbym pojechac do babci i porobic jakies prace ogrodowe...
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 30 Mar, 2005 19:07
ja mialam raz w zyciu szlaban.. ale i tak zostal odwolany wczesniej, w sumie mi rodzice nic nie zabraniaja, tz pic, palic, cpac i takie tam nie moge ale z tym to roznie, ale z innymi zeczami to lajcik
Wszyscy tutaj takie Aniolki..a ja co czesto dostaje Szlabany !
Najczesciej na Kompa,raz na Dippemess ( Wesole Misateczko ).
Jak mieszkalismy jeszcze w Krakowie to dostawalam szlabany na wychodzenie na dwor.Teraz nie dostaje ,bo nie mam Kolzenaki..nie mam gdzie wychodzic ;P
Szlabany dostaje tez za zle Oceny,raz wyniesli mi komp ( na 3 dni) bo dostalam zla ocene z niemca ;( Ale to sie zdarza zadko"!
_________________ .....
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2005 23:02
Kiedys dostawalem, ale teraz juz nie. Po czesci dla tego, ze nie maja sie do czego przyczepic ;] a po czesci dlatego, ze jestem wtedy nieco wkurzajacy ;].
Wlasciwie to poprostu z tego wyroslem, to juz na mnie nie zadziala ;o.
Ja b.rzadko dostaję szlaban,częściej mam ostrą awanturę w domu. A jak juzto taki szlaban dostaję,że Ho ho....2 tygodnie bez koni..
2 tygodnie bez koni..? Ciesz, się, bo nie masz najgorzej. Ja rzadko dostaję szlabany, a jeśli już coś takiego się zdarzy, to jest to najczęściej zakaz na jazdę konną i to na conajmniej 1 miesiąc!!! Do tego nie mogę pojechać sama, bo rodzice poprostu nie dadzą mi pieniędzy.
_________________ Emancipate yourselves from mental slavery
None but ourselves can free our minds.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2005 19:47
u mnie i tak wiedza ze by nie poskutkowalo bo jak by mi powiedzieli ze mam szlaban i nie wolno mi wychodzic to bym trzasnela drzwiami i wrocila kiedy mi sie podoba a tak jest umowiona pora, wracam o tej 21 czy tam pozniej jak jest weekend, czy nastepnego dnia i nikt sie martwic nie musi.. zreszta ostatnio nie rozrabiam
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2005 20:47
Keśka napisał/a:
mroweczka napisał/a:
Ja b.rzadko dostaję szlaban,częściej mam ostrą awanturę w domu. A jak juzto taki szlaban dostaję,że Ho ho....2 tygodnie bez koni..
2 tygodnie bez koni..? Ciesz, się, bo nie masz najgorzej. Ja rzadko dostaję szlabany, a jeśli już coś takiego się zdarzy, to jest to najczęściej zakaz na jazdę konną i to na conajmniej 1 miesiąc!!! Do tego nie mogę pojechać sama, bo rodzice poprostu nie dadzą mi pieniędzy.
Taaa...Raz mi dali do "konca zycia" szlaban na konie. Trzy dni pozniej juz sobie jezdzilam.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Czw 14 Kwi, 2005 15:12
A wiecie, ta sie zastanawiem, ze rodzice sa czesto wredni. Mróweczce i Keśce zabraniaja koni bo wiedza ze one to kochaja... a mi jak juz dadza jakis szlaban to niie np na telewizor, ktory ogladam dwa razy w tygodniu (tylko jak jest 'm jak milosc', chociaz ostatnio o ten jedyny serial przestalam ogladac) tylko na kompa ;/ albo zabraniaja mi uczestniczyw w jakichs spektaklach... no kiedy ja to wlasnie najbardziej kocham ;/ Ale faktem jest ze cos takiego (taki szlaban) zdaza sie rzadko ^^
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach