Ja tam wolę nosić stanik, bo topu chyba nie miałam okazji mieć
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 30 Paź, 2004 12:25
Zależy jaki top. Ja mam i staniki i topy. Sportowego nie noszę, bo nie lubię, ale mam taki inny top (nie sportowy) i jest lepszy.
Kwestia gustu
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 30 Paź, 2004 13:59
Co do topu to ja nosiłam chyba przez pierwszy rok topy na zmianę ze stanikami, teraz się odzwyczaiłam od topów, po za tym chyba by mi przez bluzkę przebijało gdybym miałą top, więc teraz mam same staniki
Ja zaczęlam od biustonoszy, a topów nie miałam nigdy okazji mieć na sobie. Stanik to najlepszy wynalazek. Bez niego nmigdzie się nie rusam. Nawet w nim śpię. Może sobie o mnie głupio pomyślicie jeśli chodzi o sen... Ja poprostu się od niego uzależniłam... jest moim przyjacielem :D Polecam zacząć nosić stanik jak najwcześniej, aby się do niego przyzwyczaić (oczywiście należy zacząć jak zacznie rosnąć biust, a nie zakładać go na "deskę".
Tak na marginesie... Jak to wyczytałam w książce opowiadanie pewnej dziewczyny: "Poszłam na dyskotekę szkolną, i postanowiłam założyć biustonosz. Nigdy wcześniej nie miałam okazji go nosić, mogłam go tylko przymierzyć. Byłam wtedy kompletnie płaska. Na imprezie kolega z klasy poprosił mnie do tańca. Po chwili spytał <Czy nosiłabyś buty, gdybyś nie miała stóp?>"
ja zdecydowanie wole staniki lepiej podtrzymuja i nadaja ksztalt topów nigdy nie nosilam a teraz bez stanika czuje sie jakbym byla goła
ewqq-nzlg Gość
Wysłany: Nie 31 Paź, 2004 09:44
BamBi - mam takie samo uczucie. Teraz noszę go prawie non-stop i jest ok :D
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 31 Paź, 2004 10:49
Ewqq no bez przesady, żeby spać w staniku. Ja w staniku spałam tylko na obozach harcerskich, bo jak nam w nocy robili pobudki,to poprstu się nawet iść nie dało,a trzeba było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach