Christine fan naprawde to byla rowna babka. Nie nalezala do grupy staruszek ktore chodza ubrane jak w workach albo sa bardzo wkurzajace - no poprostu nie byla normalna spokojna babcia. Wszystkie kolezanki mi jej zazdroscily i wogole starala mi sie dac wszystko co chcialamn tylko miec itp.
Powiedz, że nosi(ła) dres, pałkę w łapie i ma(miała) ogoloną głowę. :> Proszeee.
Całą zimę przechodziłam albo w swetrze, albo w kurtce wiosennej, a gdy mama zaczynała otwierać dziub, żeby się kłócić, to wychodziłam z domu. ;> I mam się (chyba) dobrze.
Christine fan naprawde to byla rowna babka. Nie nalezala do grupy staruszek ktore chodza ubrane jak w workach albo sa bardzo wkurzajace - no poprostu nie byla normalna spokojna babcia. Wszystkie kolezanki mi jej zazdroscily i wogole starala mi sie dac wszystko co chcialamn tylko miec itp.
Powiedz, że nosi(ła) dres, pałkę w łapie i ma(miała) ogoloną głowę. :> Proszeee.
Całą zimę przechodziłam albo w swetrze, albo w kurtce wiosennej, a gdy mama zaczynała otwierać dziub, żeby się kłócić, to wychodziłam z domu. ;> I mam się (chyba) dobrze.
Nie. Nie miala w reku palki i nie chodzila w dresie
Hah, zaczyna się okres buntowanie dzieci, przciw nudnym nakazom rodziców... typu "wkładaj ta podkoszulkę!". Nie wiem jak jest w kalesonach, ale ja nie cierpię rajstop i podkoszulek (zwłaszcza tych takich białych). Przecież ja w tym wytrzymac nie mogę... a mama codziennie rano swoje nudne: "ja Ci na leki nie dam", "przeziębisz się, zobaczysz!" itp.
Chociaż jak mocno przymrozi to trzeba założyć... heh ja tylko na W-F nie noszę, jak jest mroźna zima
Ja wt ą zimę ani razu nie założyłam rajstop (nigdy nie noszę pod spodnie, nikt do tego mnie nie namawia ani nie proponuje) ani podkoszulki. I tak wszyscy o tym zaponieli i miałam spokój, nikt nic o tym nie wspominał.
Heh jak jest bardzo zimno to z chęcia założe kalesony i podkoszulek.
Jak ubieram skórzane spodenki zimną geterki to skarb. A jeśli zaweija prawdziwa rezygnuje ze skórzanej kórteczki na rzecz jakieś ciepluchnej puchowej kurty
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Nie wiem jak wy ale ja zawsze lubię być gotowa na zimę.....rajstopki zawsze są noszone przezemnie na zime sezony
Kobiety noszą rajstopy, a mężczyżni kalesony. To zwyczajna rzecz.
[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 01:31 ]
Kamix napisał/a:
Michuś napisał/a:
Ale ja sie nie wstydze
Z gory przepraszam, po emotikonie wywnioskowalem ze sie wstydzisz ale byc moze to troche krepujacy do zaczecia temat byl dla Ciebie
kiedy poszlem do Technikum kiedys na w-f jak sie rozbieralem mialem kalesony kazdy na mnie popatrzyl krzywo a na kolejnym w-f wszyscy juz byli w kalesonach
Kiedys mialem fajna historie bedac w szkole zabrali nas na badania, okazalo sie ze trzeba sie tam rozbierac hmm... pomyslalem co ja wejde w kalesonach, po chwili stwierdzilem ze pujde do lazeinki i sobie sciagne hehehe jak sie okazalo to 10 chlopa w tej samej lazeince robilo to samo teraz juz sie tym nie przejmuje
A wy mieliscie juz jakies smiesznymi historie z tymi kalesonami ??
Chyba większość chłopaków wstydzi się kalesonów (bo mamusia kazała i.t.p.), ale tak naprawdę jak jest zimno to prawie wszyscy je zakładają, bo co mają nosić. Rajstopki.
To jeszcze gorszy obciach. Kalesony to męska rzecz, więc nie ma co się przed tym bronić.
To po prostu bielizna.
[ Dodano: Sro 22 Paź, 2008 09:06 ]
Kamix napisał/a:
Michuś napisał/a:
Ale ja sie nie wstydze
Z gory przepraszam, po emotikonie wywnioskowalem ze sie wstydzisz ale byc moze to troche krepujacy do zaczecia temat byl dla Ciebie
kiedy poszlem do Technikum kiedys na w-f jak sie rozbieralem mialem kalesony kazdy na mnie popatrzyl krzywo a na kolejnym w-f wszyscy juz byli w kalesonach
Kiedys mialem fajna historie bedac w szkole zabrali nas na badania, okazalo sie ze trzeba sie tam rozbierac hmm... pomyslalem co ja wejde w kalesonach, po chwili stwierdzilem ze pujde do lazeinki i sobie sciagne hehehe jak sie okazalo to 10 chlopa w tej samej lazeince robilo to samo teraz juz sie tym nie przejmuje
A wy mieliscie juz jakies smiesznymi historie z tymi kalesonami ??
Większość chłopaków nosi kalesony. Niektórzy się wstydzą, ale to bez sensu. To przecież prawdziwie męska część garderoby, więc raczej powód do dumy. Przepraszam feministki, ale chyba nawet one nie chcą przerobić facetów na baby. Chociaż nie wiem? Może chcą. Świat już dawno zwariował, więc wszystko jest możliwe.
[ Dodano: Pią 07 Lis, 2008 20:15 ]
[quote="kicp"]a ja nosze kalesony bo są sexy[/quoteI ja też noszę, bo są sexy.
[ Dodano: Pią 07 Lis, 2008 22:44 ]
Kocham sie pieprzyc w kalesonach. Wlasnie to zrobilismy. Niech zyje zycie! Precz z kaczorami!
[ Dodano: Pią 16 Sty, 2009 04:35 ]
Jest zimno. Czy nosiie kalesony?
[ Dodano: Nie 22 Lut, 2009 16:57 ]
Nie rozumiem, dlaczego akurat kalesony męskie są tak kontrowersyjnym tematem. A damskie rajstopy? Przecie wyglądają OKROPNIE. I nikt nie protestuje, że kobiety je noszą.
[ Dodano: Czw 16 Kwi, 2009 01:33 ]
Czy jest ktoś, kogo jeszcze interesuje ten temat, czyli kalesony? A może dla kogoś to jest fetysz seksualny? Dla mnie są bardzo podniecające.
[ Dodano: Wto 04 Sie, 2009 22:54 ]
Jaki kolor lubicie najbardziej? Ja najchętniej noszę białe i oczywiście codziennie świeże.
[ Dodano: Czw 06 Sie, 2009 19:00 ]
kicp napisał/a:
a ja nosze kalesony bo są sexy
Ja też. Pozdrawiam kolegę.
[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 23:41 ]
Kalesony są super seksowne. Lubię!...
[ Dodano: Pią 01 Sty, 2010 05:32 ]
Jasne, że noszę kalesony. W końcu jest zima, a ja jestem facetem i nie chcę, żeby jaja mi zmarzły, nie mówiąc już o kutasie.
[ Dodano: Pią 19 Mar, 2010 03:01 ]
No, wreszcie jakiś normalny chłopiec, co nosi kalesony, a nie durne rajstopki, czy coś podobnego.
[ Dodano: Pią 19 Mar, 2010 09:59 ]
Ja też noszę kalesony, bo są seksy.
[ Dodano: Pią 19 Mar, 2010 13:31 ]
Przeleciałem kiedyś kolegę, co był w kalesonach. Ja też i bardzo nas to podniecało.
[ Dodano: Sob 10 Kwi, 2010 06:51 ]
Oczywiście, że noszę kalesony. A co niby miałbym nosić pod spodniami jak jest zimno. Pończoszki albo damskie rajstopki? Nie rozśmieszajcie mnie, bo i tak jest dosyć powodów do śmiechu, choćby w polityce.
[ Dodano: Sro 12 Maj, 2010 16:27 ]
Noszę kalesony, jak jest zimno. I rozbieram się bez głupiego wstydu przed WF-em. Większość kolegów też nosi kalesony albo coś podobnego i też się nie wstydzi. Trzech nosi rajstopki, no to co? Jeden pokazuje tylko slipy i jest cały zmarznięty Współczujemy mu. Ma ojca. I ten ojciec ma jakiąś fobię co do kalesonów. Nikt nie wie, o co chodzi, ale ten ojciec zabrania synowi noszenia kaleson. Więc syn co dwa tygodnie łapie przeziębienie, a średnio co trzy miesiące choruje na grypę, anginę albo coś podobnego. Wtedy odwiedza go nasz ksiądz katecheta. Ksiądz jest bardzo zadowolony i mówi nam, że Maciuś czyni postępy. A Maciuś, jak wraca do szkoły, to mówi, że boli go [cenzura] od tego leczenia.
[ Dodano: Pią 30 Lip, 2010 10:38 ] Michuś, Ja mam 16 lat i się nie wstydzę nosić kalesony. Koledzy też noszą. Ale żeby dziewczyny... Nie widzałem.
[ Dodano: Sob 04 Wrz, 2010 16:10 ]
Noszę kalesony od września do kwietnia. Bardzo mnie podniecają. Śpię cały rok w kalesonach. Czy Kościół Katolicki ma coś przeciwko temu?
[ Dodano: Sro 06 Paź, 2010 00:21 ]
Ja noszę kalesony od pażdziernika do kwietnia. I uważam, że jest to oczywiste, aby si ę nie przeziębić. Raz pielęgniarka kazała mi się rozebrać przed jakimś badaniem. No to się rozebrałem. I stanąłem w samych kalesonach (białych). Powiedziała, że ładnie wyglądam w tych kalesonach i nie rozumie, dlaczego inni chłopcy się wstydzą i wolą, żeby ich oglądała nago, co nie zawsze jest przyjemne.
[ Dodano: Sob 30 Paź, 2010 03:18 ]
Nosszę kalesony białe. I bardzo lubię.
[ Dodano: Nie 13 Lut, 2011 01:39 ]
Zimą noszę kalesony. Moi koledzy też. Nikogo to nie dziwi, więc skąd problem? Aha, jeden nosił rajstopy, ale nikomu to nie przeszkadzało.
[ Dodano: Sro 10 Sie, 2011 16:49 ]
]kKalesony w Zakopanem nosiłem i nawet jedną dziewicę przelecisłem w kalesonach.icp[/b],
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach