Spokojnie bo zaraz tą klawiature rozwalisz... to niby kto jest w tej 5-ce????? jestem bardzo ciekawy ja też cie mam w odbycie a jakoś umię się kulturalnie zachować
Ty się o moja klawiature nie martw TY , IDIOTÓW DWUCH MARCINÓW , DAWID I DAMIAN ALE ON JEST CHYB Z WAS WSZYSTKICH NAJLEPSZY ... ODPOWIEC MI NA TAKIE MALE PYTANKO CZEMU NIE ZACZEPIACIE NP. HANNI ??
R2 -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 09 Gru, 2004 15:50
A macie może takie rzeczy jak komunikatory internetowe? Reszty forum sądze że mało obchodzą wasze kłótnie. Kiedy sprawa przenosi się na prywatny grunt rozwiązuje się ją we własnym zakresie.
Tak w ogóle to spokój
Gość
Wysłany: Czw 09 Gru, 2004 15:52
NO SORKI ZE SIE WTRACAM ALE WIEM JUZ DOSC SPORO O TEJ KLOTNI I POWIEM JEDNA JEDYNA RECZ NA TEN TEMAT SKIEROWANA DO ELLY:ALBO POROZMAWIAJ ALBO WKOP PO KOLEI WSZYSTKIM NO A JESLI SIE ODWAZYSZ POWIEDZ PANI O TYM :mrgreen: A TERAZ SLOWA SKIEROWANE DO ARENA:DLA MNIE I DLA WIEKSZOSCI OSOB NA TYM FORUM KLEPANIE PO TYLKACH TO DZIECINNE I TO TYLKO SWIADCZY O WASZEJ NIEDOJRZALOSCI :lol:.BEZ URAZY ALE WYRAZAM SWOJE ZDANIE NA TEN TEMAT :kwiat1:
TO NA GORZE TO PISALAM JA-ZAPOMNIALAM SIE ZALOGOWAC...
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 09 Gru, 2004 16:20
Cytat:
ooooooooooo... przepraszam, i powtarzam jeszcze raz, DZIEWCZYNY TEŻŹ POTRAFIĄ MOCNO PRZYWALIĆ i to że my nie skarżymy to świadczy lepiej o nas
Tak, to prawda. Ale wątpię, aby jakaś panna szła sobie przez szkołę i nagle, ni z tego, ni z owego kopnęła kogoś, podrapała, uderzyła czy coś takiego.
Faktem jest, że w większości dziewczyn klepanie po tyłku nie sprawia przyjemności i za wszelką cenę chcą "oddać". Poza tym czy Tobie byłoby miło, gdyby ktoś zaczął Cię klepać (bić no mniejsza z tym) po tyłku albo gdzie indziej?
Powinniście to między sobą w piątkę czy już siódemkę (chłopcy i dziewczyny) wyjaśnić. I obie strony powinny zadeklarować coś, np. "nie będziemy Was już więcej >>atakować<< ()" i "my nie będziemy was >>atakować<< ani skarżyć". To chyba najrozsądniejsze rozwiązanie.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pią 10 Gru, 2004 19:21
Zgadzam się z KoT-em. U nas chłopacy w podstawówce( w 6 klasie) mieli zwyczaj podnoszenia dziewczynom koszulek do góry i "strzelania" z ramiączek stanika. Pewnego dnia na długiej przerwie zrobili tak mojej koleżance. POtem zadzwonił dzwonek i poszli do szkoły. Ja wtedy zapytałam jej się,czemu nie reaguje, np. mogłaby mu dać "z liścia". Po prostu ja nie mogłabym dać tak sobą...pomiatać Na następnej przerwie znowu poszliśmy na boisko, jeden chłopak podnosił jej bluzkę,ona się odwróciła i tak mu strzeliła... Cały policzek miał czerwony. A wiecie, co mnie najbardziej wtedy zdenerwowało? Że on chciał ją pobić Jakby nie znał innego wyjścia, jak wtedy bić dziewczynę. Ja mu wtedy powiedziałam coś w stylu "Filip, nie umiesz sobie inaczej poradzić w tej sytuacji tylko bić ją za to,że się broniła? Brak mi słów na chłopaków,którzy biją dziewczyny...". Chyba to przyjął do wiadomości bo już więcej tego nie robił. Ani on,ani żaden inny chłopak z naszej klasy.
Elly i Aren-Wasze posty kasuję. Na takie rozmowy macie GG.
Mróweczka
Weź pineske przyklej ją od spodniej strony ręki i też ich klepnij albo walnij w plecy to ich zaboli(przynajmniej powinno).
_________________ O saceros Christi,
tu scis me esse diabolum.
Cur me derogas?
KoT Gość
Wysłany: Sob 11 Gru, 2004 22:01
Dzień dobry.
Elly i Aren: Ja Was proszę. PW, gg czy świat realny to naprawdę dużo lepsze sposoby rozwiązywania takich prywatnych spraw. oO' Mróweczka, więc tego-tego było tu więcej? ...
Pozdrawiam
Temat w zasadzie można zamknąc bo problem się rozwiązał ... Pogodzilismy się z Arenem ... a co do sytułacji w klasie to się na szczeście troche uspokoiło ale tylko troche... Sprubuje jeszcze pogadac z chłopakami i mam nadzieje że sprawa się rozwiąrze .
KoT Gość
Wysłany: Nie 12 Gru, 2004 06:18
Witam.
Ja też mam taką nadzieję. Ok, your wish is my order, madam. Temat zamykam.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach