Poproś jakąś koleżankę żeby pomogła ci wrobić ją w coś o co można byłoby ją podejżewać.
Potem zrób jej wioche przed całą klasą i zacznij z niej drwić tak jak ona z ciebie.
_________________ O saceros Christi,
tu scis me esse diabolum.
Cur me derogas?
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 11 Gru, 2004 21:25
Słuchajcie juz sobie znia wszystko wyjasnilam pogodzilysmy sie... kazda ma cos na sumieniu... zobaczymy kieyd bedzie nastepna klotnia
KoT Gość
Wysłany: Nie 12 Gru, 2004 06:29
Dzień dobry.
Moim zdaniem jednak Twoja koleżanka miała "coś" na sumieniu, a nie Ty. Chyba, że jakieś wydarzenia z przeszłości. Dobrze więc, skoro się pogodziłyście, zamknę temat.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach