No więc jeszcze do soboty miałam przy nosie ogromnego pryszcza. No i smarowałam go tonikiem i żelem na wypryski. No i w sobotę ok. godz. 19 wieczorem nagle poczyłam w okolicy tego pryszcza coś mokrego i przeźroczystego. No to wzięłam w paluchy chusteczkę i go... wycisnęłam Wyszło takie coś białe i trochę krwi. Całkiem jak mój brat miał. Ale później jeszcze sączyła się taka nieprzyjemna maź. To przykleiłam sobie plaster w to miejsce i się zagoiło. O rraju, co za przeżycie Też tak mieliście?
_________________ ŻAŁUJĘ I CHYBA DŁUGO MNIE TU NIE ZOBACZYCIE
ja ma teraz na nosie jakiego s potwora wielkiego i też go wyciskam ale on co dzień sie napełnia i znowu musze z nim walczyć (nawet na skurczybyka żel nie podziałał)
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 15:52
Mycha-sorry,jeśli coś ale...TY sobie jaja robisz czy na serio piszesz? Bo już nie wiem,co o tym myśleć...No bo...Rozumiem,ale zeby zakłądać nowy temat i piać "niesamowite przeżycie" o wyciskaniu pryszcza? Jeśli to nieprawda to sorry,ale mi tak po prostu się wydaje...
Ja pryszczy w ogóle nie wyciskam, bo chociaż mam wielkie( ) to same po jakims czasie znikają a ja nie mam ochoty sie w to bawić. Kiedyś zrobił mi się aż żółty,bo powinnam go wycisnąć i moja "koleżanka" przebiła mi go igłą Taaa...To było przeżycie
Mróweczka
Mycha zgadzam sie z Mroweczka.Ty sobie chyba jaja z nas robisz.Wiesz dzisiaj rano mi wyskoczyl pryszcz i musze to napisac na forum bo to dla mnie ogromne przezycie a przyszcze to normalka w tym wieku...wiec nie ekscytuj sie tak.Moim zdanoiem to ty sobie tylko chcesz posty nabic takimi glupotami.Zastanow sie najpierw co piszesz...
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 18:34
Nie, mi nigdy się coś takiego nie zdarzyło. Nie mam dużych, jak mam to sporadycznie (ale zawsze maluteńkie, ledwo widoczne), ponieważ codziennie rano i wieczorem stosuję żel Clearsill i krem punktowy.
Mycha, wiesz co by się działo, gdyby każdy pisał o swoim "wyjątkowym pryszczu"...? Albo o jakimś innym "ważnym wydarzeniu"... Forum byłoby zawalone ok. 100 postami dziennie. :/ Nie to, że się rzucam, ale mogłaś to zawrzeć w jednym temacie itd.
3m się :*
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 18:37
Eh, Mycha, hamuj się trochę, bo ja tutaj wcinam ze smakiem krakersy, wchodzę w temat, a tu z fascynacją opisany jest rytuał wyciskania pryszcza... =="
Pryszczy się nie rusza, ewentualnie praktuje peelingiem, żelem, kremem... Albo właśnie plasterkiem. =="
Blah.
Łaski bez!!! Mogłam tu nie wracać Co, już nawet nie mogę się swoimi wrażeniami podzielić?!?!? Ale wy jak zawsze swoje! I nie odpowiadajcie już na ten topic.
_________________ ŻAŁUJĘ I CHYBA DŁUGO MNIE TU NIE ZOBACZYCIE
Mycha to sobie idz w kazdym badz razie ja cie tu nie zatrzymuje...Ale pomysl kogo interesi ze wyskoczyl ci pryszcz???To bez sensu...Pomysl gdfzyby kazdy pisal o swoim pryszczu to ile bylo by beznadziejnych postow???Jestem w twoim wieku ale na tym forum zachowujesz sie poprostu troche jak dziecko!!!!
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 19:25
mycha ? "łaski bez" Ojaa ... no przecież nikt sie na Ciebie nie rzucał z pazurami ... poprostu kazdy może mieć swoje zdanie i cóż ... musisz się z tym liczyć ...
A tak wogóle przypomniała mi sie rozmowa moich dwóch kolegów którzy za mną siedzą :> rozmawiali sobie na geografi ... chyba rok temu
Piotrek: Ee ... patrz patrz kamil co ja tutaj mam < wskazuje palcem łopatkę >
Kamil: No przeciez ja k* nie widze przez bluze
Piotrek: < dsłania kawałek >no i co to co ?
Kamil: Blee ... Pryszcz
Piotrek: Krosta? Ale taka zielona lub żółta ropna czy taka zwykła
Kamil: Oj nie wiem < z obrzydzeniem >
Piotrek: Weź mi wyciśnij co ?
Eh ... Mocni są :>
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 19:37
mycha92 napisał/a:
Łaski bez!!! Mogłam tu nie wracać Co, już nawet nie mogę się swoimi wrażeniami podzielić?!?!? Ale wy jak zawsze swoje! I nie odpowiadajcie już na ten topic.
Oh! Ah! Tupnij jeszcze nogą, rzuć się na mnie i wydrap oczy!
Co to za wrażenia? Bo pryszcz Ci wyskoczył? To nie pierwszy i nie ostatni. Nie ma się z czym obnosić, naprawdę.
I dlaczego mamy nie odpowiadać w tym temacie? Co Ty, moja panno, moderatorem tego forum jesteś, żeby się tak rządzić?
Ps. Nie zachowuj się jak rozwydrzona dziewuszka, bo to Ci na dobre nie wyjdzie.
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 15 Gru, 2004 21:44
nie martw się ja tez mam wiele pryszczy to znaczy że dojrzewamy nie to co inni
Hmm każdy czasem miewa pryszcze szczególnie w 13-16 rokiem życia ... Naszczęście "czewone pryszcze już niepsują mi tważy, sam też stoję trochę z boku...".. Wągierki zagnieździły mi się na obliczu ale jakoś mi nieprezszkadzaja...
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Oj chyba Mycha odeszla na zawsze...Ale tak serio niewiem czy odeszla czy nie, wiem ze zaliczy sobie jeszcze jeden powrot i odejscie napewno.Jej tu chyba mi najmniej bedzie mi bvrakowac .Oczywiscie bez urazy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach