Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 22 Maj, 2007 20:51
Aaa, no ze snami to oczywiście kit, wszyscy to dobrze wiemy. Historia nie z tego świata bym powiedział : )
Zresztą - Nikt by na podstawie snu trumny nie wykopywał : )
Z tym bym akurat polemizował. Są ludzie, którzy wierzą w sny, taroty i inne gusła. Są także ludzie, którzy za odpowiednią sumkę podejmą się taką trumnę w nocy, po cichu wykopać, ale chyba nie ma sensu drążyć tego tematu
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 25 Maj, 2007 14:00
Czarna - Jak mówiłem - W Europie się z takim czymś nie spotkasz, ale Afryka? Czasami Azja, Ameryka poludniowa czy Australia? Proszę Cię... Kto Ci tam wykaże że są jakieś czynności życiowe?
PS: Jest śpiączka i śpiączka - Czasami z osobą w śpiączce da się porozmawiać, a czasami trzeba respiratora.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 29 Sty 2005 Posty: 1787
Wysłany: Pią 25 Maj, 2007 14:30
A ja mam pytanie. Wy niby opowiadacie ze go zywcem pochowali. A skad wiadomo ze jeszcze zyl? Bo przeciez sie nie odkopal. A skoro "umarl na chwile" i go pochowali to skad wiecie ze jednak zyl?
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
No co Ty? To skąd studenci medycy biorą czaszki do nauki?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sob 26 Maj, 2007 07:35
Przypominam że nie mówimy o odkopywaniu zwłok z cmentarza koło twojego domu, bo w ogóle nie mówimy o Europie.
PS: Robi się przeróżne badania do których trzeba odkopać zwłoki. Czasami chodzi o ofiary takich a takich wypadków, czasami o matkę Hittlera, czasami o coś-tam, i tak dalej.
nie ma co krytykować tych co piszą ze widzieli światło w tunelu wydaje mi sie że nie każdy miał takie same odczucia podczas śmierci klinicznej ja osobiście przeżyłem śmierć kliniczna ale nic nie pamiętam co bardzo żałuje bo chciał bym sie teraz podzielić informacją jak tam jest......
_________________ "spierzmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach