Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 13:45 Chcialabym zostac wolontariuszką
Zawsze lubilam zwierzeta. mam w domu 2 psy i swinke morska.uwielbiam z nimi spedzac czas. Ale wiem ze wokół mnie jest wiecej zwierzat ktore potrzebuja milosci. I chcialabym zostac wolontariuszkom. Wiem jakie sa mniej wiecej zajecia takiego wolontariusza, bo chcialabym pomagac zwierzaczkom w schronisku czyli sprzatanie boksow karmienie. Ale nie wiem jak mozna zostac wolontariuszem duzo o nich czytalam ale nie nic z tego nie rozumiem moze ktos mi pomoze??
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 15:18
Z tego co pamiętam, w gimnazjum parę koleżanek poszło po prostu do schroniska, pomoc jest tam bardzo potrzebna, więc się ucieszą, zależy jaka też będzie im potrzebna, to powiedzą ci czego potrzebują, ale pewnie sprzątanie, karmienie, może pomoc w akcjach charytatywnych.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Nie 02 Wrz, 2007 18:35
Idź do schroniska i tam pytaj, ostrzegam jedynie że możesz trafić na kogoś, kto generalnie rzecz ujmując nie ma zielonego pojęcia o swojej pracy i szczerze jej nienawidzi - tak więc może być nieuprzejmy : )
Jednak tak czy kwak, tam mają jakiś swój system wolontariatu, zgłoś się, zapytaj i po sprawie.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 29 Sty 2005 Posty: 1787
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2007 13:43
W moim miescie a wlasciwie na pograniczu miasta jest "schronisko" a wlasciwie to jakies brudne "klatki"(kilka siatek polaczonych ze soba). Całość znajduje sie za "komunalka" (nie wiem jak to sie dokladnie nazywa...) Bylam tak i chcialo mi sie plakac. Psy mialy smutek w oczach... nie wiem czy teraz znajde czas ale chetnie bym im pomogla..
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
Ja miałam być wolontariuszką było to pare latek temu potrzebna była pełnoletność a i tak często nie przyjmowali.. Bo niestety biorąc kogoś młodego bez żadnych szkoleń biorą na siebie odpowiedzialność. Gdyby coś Ci się stało np. ugryzienie psa. To niestety ci co prowadzą schronisko mają przekichane nawet gdybyś nie wnosiła żadnych zażaleń... jeśli chcesz pomóc zwierzakom najlepiej zorganizuj np. w szkole zbiorkę suchej karmy, pieniędzy, kocy naprawdę bardzo im pomożesz albo rozdawaj ulotki po to, aby wspomóc wzrost ilości adopcji Pozdro!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach