Wysłany: Sro 23 Kwi, 2003 15:46 Ratujcie, nie wytrzymam dłużej!
Ratunku Ja dłużej nie wytrzymam tej męki Chodzę do 6 klasy podstawówki, nasza polonistka prawie codziennie zadaje nam wypracowanie na 10 zdań, a jeśli się nie napisze choć raz wypracowania, to od razu pała do dziennika Czy ona ma prawo tak robić
Naprawde macie niezbyt dobrą nauczycielkę, ale ona ma prawo to robić. dzięki temu kształcicie swoją pisownie i ładniejsze układanie zdań. Zobaczysz kiedyś jej podziękujesz
_________________ ,,Nie mów źle o nikim, ale mów wszystko co najlepsze o każdym"- Ulka nr gg 3066241
To, że nam tyle zadaje to jeszcze mogę zrozumieć, ale chyba za nie napisanie zadania domowego powinna wstawiać "bz" a nie od razu jedynkę! Co inni o tym uważają?
To, że nam tyle zadaje to jeszcze mogę zrozumieć, ale chyba za nie napisanie zadania domowego powinna wstawiać "bz" a nie od razu jedynkę! Co inni o tym uważają?
Zgadzam się z Ulką w 100%, ale też trochęz tobą, Koral. Rzeczywiście powinna wstawić kropkę (albo kreseczkę), czy "bz". Ale, niestety, niektórzy nauczyciele są bardzo ostrzy i wymagający. Ja , naprzykład, mam j.polski z DYREKTORKĄ !!! nie masz pojęcia co ona potrafi zadać (np. z poniedziałku na wtorek rozprawka na conajmniej 2 strony, ale fakt jak ktoś jej powie, że nie zdążył, to nie da jedynki, tylko kropkę. Można mieć 3 kropki, za 4 dostaje się pałę !).
Ach, chyba istotne jest, że chodzę do gimnazjum. Teraz narzekasz, a co będzie w gimnazjum ??? Oj nie poradzisz sobie, jak tak będziesz marudził !!!
Myślę, że pani (skoro jesteś w 6 klasie) chce przygotować was do trudnych warunków w gimnazjum !!! I szczeze mówiąc ma rację !!!
Zgadzam się z Ulką, kiedyś jej za to podziękujesz !!!
Moja rada:Rób to co pani zadaje !!! Tak spotka cię mniejsze zaskoczenie, kiedy pójdziesz do gimnazjum !!!
Jeśli masz jakieś jeszcze pytanie, to służę pomocą : hermionka.granger@poczta.fm
Ja osobiście robię zadania domowe tylko raz nie zrobiłem, dostałem za to pałe chociaż tłumaczyłem, że wyjeżdżałem i nie miałem możliwości zrobić zadania.
Koral, spoko, nie musisz się mi tłumaczyć !!!
Ale bardzo dobrze, że odrabiasz wszystkie zadania (tylko w sytucjach kryzycowych ich nie odrabiasz).
Wiem, może myślisz, że mówię jak większość rodziców, ale w gimnazjum (i wyższych szkołach) naprawdę ci to pomoże !!!
A teraz spróbuj nie martwić się nauczycielką od j.polskiego !!!
Nie przejmuje się tą nauczycielką, ale ostatnio miałem pewien sen, a śniło mi się, że polonistka.... a nie powiem co mi się śniło, bo to forum nie służy do opowiadania swoich beznadziejnych koszmarów sennych...
Gość
Wysłany: Pią 25 Kwi, 2003 20:09
Cze
to nie jest tak dużo 10 zdań pewnie powtórzę ale w gimnazium trzeba bedzie więcej pracować a narazie trzymaj się
Wreszcie koniec roku szkolnego.... jak ja się cieszę, że nie będę się musiał już męczyć z tą polonistką, zarazem współczuje młodszym klasom, że teraz ich to czeka... A tak poza tym, to mimo, iż zebrało się kilka (3-4) jedynek, to mam na koniec roku 4 z polskiego uff....
Dla mnie 10 zadań to bardzo dużo, ale to chyba tylko dlatego że ja prawie wogóle nie odrabiam zadań bo moje nauczycielki ich nie sprawdzają. Ale teraz bedzie lepiej bo na pewno dostaniesz nową panią od polskiego.
10 zdań to jeszce nie jest taka tragedia. Porozmawiaj z wychowawczynią może ona przemówi waszej polonistce do rozumu. A jeśli nie to pozostaje pisać ci te wypracowania. Wg. mnie powinna wstawiac - jeśli ktoś sie przyzna i zgłosi na początku lekcji że nie ma pracy domowej a 1 jeśli sie nie przyzna i to się wyda w czasie lekcji. U nas tak jest i uważam że to jest sprawiedliwe
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach