U mnie w skzole nie pozwalają malować sie chociaz jest to gimnazjum. Moze niektore wychowawczynie tak ale naszej klasy nie.
/i tak sie zastanawiam nad lekkim makjazem.. zeby go nie dostrzegła.
Moze macie jakies propozycje?
Tavion Gość
Wysłany: Sob 18 Gru, 2004 14:10
Co ci da lekki makijaż, którego nawet nie widać? Pomalujesz się dla picu, tak żeby się pochwalić?
Dziewczyno, ja się w twoim wieku jeszcze laleczkami bawiłam. Na makijaż przyjdzie odpowiednia pora.
Zauważyłaś może, że kobiety które się nie malują, wyglądają lepiej?
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 18 Gru, 2004 14:13
No w sumie tak travion.. masz rację..
ale w wieku 13 lat bawiłas sie laleczkami? hehe
JA chciałabym jakis lekki makijaz poniewaz lubie.. ale na codzien sie nie maluję....
Tavion Gość
Wysłany: Sob 18 Gru, 2004 14:20
Lubisz? A co ci to daje..? Chyba nie wiesz skąd się wziął malunek twarzy. Odsyłam cięna google.
Aga - maluj się, maluj. A na stare lata bez makijażu będziesz wyglądała jak jakieś niewiadomo co.
aga, po co ci makijaz, ktorego nie bedzie widac? Przeciez o to chodzi, ze gdy sie malujesz to ma to byc widac, bo takto tylko szkoda kosmetykow. Poza tym, rozne malowidla sprawiaja, ze pozniej ci skora zaczyna szybciej starzec. Ja mam 14 lat i maluje sie tylko na jakies okazje, a nie tak codziennie. A u mnie w szkole jest niestety tak, ze dziewczyna, ktora nie ma makijazu sie bardziej wyroznia z tlumu, niz ta, ktora sie maluje, bo niestety robia to prawie wszystkie
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Sob 18 Gru, 2004 18:40
Cze
Oczywiście jeśli idziesz gdzieś na jakąś imprezę możesz pomalować sobie usta błyszczykiem , lekko popudrować cerę , bo to nie jest nic złego.
Ale na co dzień , do szkoły malować się ?! Słuchaj , nie ma nic gorszego jak młoda nastolatka robi się na starą babę W tym wieku makijaż jest naprawdę zbędny. Co innego gdy masz 17 , 18 lat
P.S.Taka dziewczyna z mojej klasy bardzo chciała się spodobać takiemu chłopakowi. I pewnego dnia przyszła do szkoły w makijażu takim jak naprzykład robi se kobieta w wieku 20-30 lat. Niedość że " odstraszyła" tego chłopaka to jeszcze dostała niezły opieprz w szkole...
Miała wtedy niecałe 11 lat
Ja również tylko na dyskoteki robie mocniejszy makojaż a tak tylko pomadka ochronna.Mój brat chodzi do liceum i tam też zabraziają się malować, chłopcy niemogą mieć długich włosów, dziewczyny niemogą mieć mini spódniczek oraz muszą wyciągac kolczyki z nosa brwi itp.
Cze
P.S.Taka dziewczyna z mojej klasy bardzo chciała się spodobać takiemu chłopakowi. I pewnego dnia przyszła do szkoły w makijażu takim jak naprzykład robi se kobieta w wieku 20-30 lat. Niedość że " odstraszyła" tego chłopaka to jeszcze dostała niezły opieprz w szkole...
Miała wtedy niecałe 11 lat
To się chyba nieźle osmieszyła! Ja mam prawie 14 lat i się maluję na dyskoteki szkolne itp. a nie na codzień, bo po co? Nie chce sobie niszczyć cery.
PS. Widzialam niedawno dziewczynę na oko 10-11 lat, wzrost ok. 140 z niebieskim cieniem na oczach. Wyglądała po prostu żałośnie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach