No to chłopcy widzę że lubimy mniej więcej to samo Tenchion ty lubisz Slipknot,a ? bo widziałem na liście przebojów że dodałeś People=shit
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 26 Sty, 2005 17:01
Aren napisał/a:
No to chłopcy widzę że lubimy mniej więcej to samo
a no danke ja nie być chłopcem? ale to wasze forum w końcu no ja sie zamykam^^
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 26 Sty, 2005 18:48
Mówcie mi, że jestem głupi, ograniczony itp., ale:
Cytat:
BEGINKI, rel. stowarzyszenie kobiet (poczštkowo niezamężnych), prowadzšcych wspólne życie i oddajšcych się dobroczynnoci bez składania lubów zakonnych; powstało we Flandrii w XII w., następnie rozszerzyło się na teren Niderlandów, Francji i Nadrenii; znalazło naladowców również na ziemiach pol. w XIV w. (Wrocław, widnica); beginki były zobowišzane do przestrzegania czystoci, posłuszeństwa wobec przełożonych i zasad postępowania zbliżonych do reguły zakonów żebraczych; utrzymywały się z pracy własnych ršk, czasem z jałmużny lub kwesty; zajmowały się tkactwem, nauczaniem, pielęgnowaniem chorych w domu; 1311 oficjalnie zniesione z powodu ulegania nieortodoksyjnym poglšdom rel., w praktyce przekształcone w szereg zgromadzeń zakonnych; do czasów współcz. przetrwało kilka domów beginek katolickich w Belgii; gałš męska ruchu: begardzi.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 27 Sty, 2005 09:57
a kto tu mówił o średniowiecznych bitwac =D (taak dziecko złapało motyw ^^) ja tez kce ja tez kce =p ^^
no niby jakas rywalizacja między facetami zawsze była, zresztą miezy kobietami tez, tylko kobiety wolą:
bardziej subtelne i wyszukane sposoby rywalizacji ^^
ewentualnie kryć się pod powłoką męża: okrótnego władcy, zabójcy, walecznego króla
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 27 Sty, 2005 10:35
Chociaż... mężczyźni walczą między sobą np. w jakiejś tam bitwie, a kobiety z wałkiem w ręku idą do sąsiadki z krzykiem -Co robiłaś wczoraj w nocy ty jędzo! ^^
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 27 Sty, 2005 10:41
jazz ^^ lol =Dteraz jzu raczej w bitwach faceci nie walczą (no ewentualnie taki Irak, ale tam przecież kobiety tez są =]) przecież jeśli kobieta zdradzi faceta to fen facet (powiedzmy nr1) nie wypowie wojny drugiemu =p (powiedzmy nr2) tak samo jak kobieta nr 1 nie wypowie wojny kobiecie nr 2 ^^ logika =p
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 27 Sty, 2005 11:15
panienka_wierzba napisał/a:
jazz ^^ lol =Dteraz jzu raczej w bitwach faceci nie walczą
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Czw 27 Sty, 2005 12:06
mysiulciu ^^ tak ale to one som zazwyczaj ustawiane (zazwyczaj blehehe =D) ale takie normalne walki = (
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 27 Sty, 2005 12:09
a ty widziałaś żeby jakieś leniwe samczysko sie biło samo z siebie?..... no chyba że po procentach czy po duuużej dawce adrenaliny a tak to se możesz pomarzyć
chyba masz rację Tenchion że to siedzi w nas może mamy więcej niż dziewczyny agresji w genach dlatego od małego się bijemy z braćmi albo kolegami no i wychowanie ma też na to wpływ pamiętacie pierwsze zabawki pistolety, żołnieżyki, samochody to nam się podobało teraz gry o podobnej tematyce rodzice też inaczej traktują chłopaków niż dziewczyny i np inne kary mają nie wiem jak jest u was chłopaki ale chyba podobnie jak się nazbiera to jest krótka rozmowa z tatą i jego paskiem wogóle to chyba każdy chłopak chce być silny i wysportowany no i też umieć się bić jak by doszlo co do czego żeby się umieć obronić i swoją dziewczynę dlatego lubimy się sprawdzać w sporcie i trenować jakieś sztuki walki i w końcu to nas się wciela do wojska a dziewczyny to idą jak same bardzo tego chcą
Sory za odświeżanie tamtu ale to mit z ta znacznie wieksza agresją i kierowanim się siła , w kwestiach psychologi walki kobiety znowu się tak znacznie od męzczyzn nie róznia są równie żadne władzy co faceci a nawet gorzej bo jest naukowo potwierdzone iż sa bardziej msciwe. A kiedys kobiety nie walczyły dlatego że rownieczesto umierały przy porodzie jak faceci na wojnach jakby kobiety jeszcze walczyły to by nasz gatunek wymarł . Teraz jak medycyna poszła na przód i utrzymanie ciąży nie jest takim niebezpieczeństwem jak chociazby 100 lat temu to jak widać kobiety tez już walcza na wojnach ze tych około 1500 poległych w iraku amerykanów około 50 to kobiety.
A co do władzy to byscie się zdziwili Caryca katarzyna to nic w porównaniu z Elażbietą i jej Arcywroginia siostrą przyrodnia królowa szkocji chyba Marta Stewart sie nazywała ale nie wiem one ze soba tyle wojen stoczyły i wysłały na smierc tylu ludzi ze Stalin by się tego nie powstydził. Srosunek kobiet przy władzy w stosunku do męzczyzn w histori ludzkości wynosi 1 do 4 albo nawet 1 do 3 . A Np taka Kleopatra to ona manipulował Juliuszem Cezarem a potem Markiem Antoniusze swego czasu byli to najpotezniejsi ludzie na ziemi a to baba nimi kierowała , a według niektórych źródeł pod Akcjum to nawet sama walczyła.
tak poza tym w średniowieczu nawet nie tak żadko sie zdarzaly kobiety z "syndromem Eowiny" które przebieraly się za meżczyzn i szły na wojne a zwłaszcza w okresie krucjat zdażały się takie fanatyczki religijne . A tak apropo fanatyczek Joanna D'Arc pierwszą bitwe wygrała w wieku 15 lat , świeta ? psychiczna ?? a moeże geniusz wojskowy ??? albo wszystko na raz
panienka_wierzba napisał/a:
jazz ^^ lol =Dteraz jzu raczej w bitwach faceci nie walczą (no ewentualnie taki Irak, ale tam przecież kobiety tez są =]) przecież jeśli kobieta zdradzi faceta to fen facet (powiedzmy nr1) nie wypowie wojny drugiemu =p (powiedzmy nr2) tak samo jak kobieta nr 1 nie wypowie wojny kobiecie nr 2 ^^ logika =p
Sensu stricte nie ale biorac pod uwage relacje interpersonalne tak i to własnie jest logiczne powiedz szczerze ile szalonych gimnazjalistek w twojej szkole robi sobie świństwa i nienawidzi za to ze jedna drugiej odbiła chłopaka ?? a jak taka pokrzywdzona ma wpływy to do wojny przeciwko drugiej potrafi wciągnac swoje kolezanki albo nawet wynając drechów by druga załatwiły znam 3 takie przypadki na samym ślasku
_________________
A moment of laxity spawns a lifetime of heresy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach