Wysłany: Pon 28 Lut, 2005 18:23 Lenistwo-jak je zwalczyć
Mam problem ze swoim lenistwem ,otóż gdy chodziłem do podstawówki miałem mlepsze oceny bo mniej się leniłem -5,0 w 6 klasie. w 1 klasie gim miałem 4,6 a teraz w 2 klasie gim na półrocze miałem 4,0....wszystko przez moje lenistwo po prostu nie lubię się uczyć i za mało czasu na to pośiwęcam. Jak to przemóc i zacząć się uczyć lepiej....bo mnie 4,0 nie zadowala wiem ,ż estać mnie na więcej ,aloe mi się nie chcę...POMOCY!!!
lol tabletek na lenistwo nie ma poprostu trzeba sie zmusic, ja tez sie nie lubie uczyc i mam srednia okolo 4.0 9ale jednak czasem wkuwam mimo ze nie lubie), nie zalezy ci na ocenach to sie nie ucz a jak chcesz miec 5,0 to nie odchodz od ksiazki to jedyna rada, nie ma jakiegos sposobu po ktorym bedziesz ze szczesciem od rana do nocy czytal ksiazki, takiego czegos jeszcze nie wymyslili
Tak jak gladiatro napisał niestety tabletak na lenstwo nie ma (szoda)
Ale wg. mnie powinieś się wzziąść w garść i pomysleć sobie przeciez musze sie uczyć musze musze musze...Moze spróbuj medytacji? Nie wiem dokładnie czy to pomaga ale zawsze mozna spróbować
Poszukaj na ten temat informacji w TV i necie:))
Powiec sobie ,ze będzie lepiej i staraj siebyc optymisą
Czas sobie planuj tak żebys mia czas na kompa i przyjemnosci lae też i na lekcje i nauke:)
Powodzenia!!
zawsze mozna sie motywowac w druga strone "czega sie oni mnie czepiaja, przeciez i tak zdam" to juz tylko twoj wybor i twoj bol
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 28 Lut, 2005 18:38
taaaak to rzeczywiście trudne pytanie [tródne jak trudne] wsam raz o dojrzewaniu:P radze ci przeczytać twój post i zobaczyć co z tobą jest źle a potem to zmienić wszystko ładnie opisałeś
a moze skontaktuj sier z radiesteta? albo z egzorcysta? a najlepiej polecam do pieca bydlaka na 5 zdrowasiek.
a na powaznie: trza ruszyc tylek life is brutal i jak ci sie nie podoba - trudno. Innej rady nie ma. uczysz sie albo nie i juz ;P A zreszta jestes tak leniwy ze juz prosisz inne osoby aby za ciebie ten problem rozwiazaly? LOL
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
zreszta jestes tak leniwy ze juz prosisz inne osoby aby za ciebie ten problem rozwiazaly? LOL
niezłe podoba mi się nie tak serio to już od miesiąca się zbieram do nauki ,ale jakoś nie idzie i tak napisałem ,bo może ktoś ma jakiś pomysł jak z tym walczyć
Ja też miałam taki problem:( Najlepszym lakarstwem na to jest............po prostu nuda!!! Rodzice wynieśli kompa do babci tv zrobili na kod radio zkonfiskowali i nie miałam co robić więc wziełam się do nauki. W twoim przypadku na pewno jest tak samo.
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
ja nawet jak sie nudze kilka godzin to do nauki nie zasiadam, zreszta sie nie nudze, jak nie ma co robic to ide do kumpla , w 14-15lat mojego zycia jeszcze z nudow do nauki sie nie zabralem nigdy
a po 2 nawet jak sie nudze to nie wiem ze sie nudze i dopiero po znudzeniu wiem ze sie znudzilem a wtedy jest juz za pozno
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 28 Lut, 2005 19:51
Pulkownik Nikt napisał/a:
a najlepiej polecam do pieca bydlaka na 5 zdrowasiek.
na czy zdrowaśki niedobry, zabić go chcesz? xD
no ja mam tak samo, 6 klase konczylam ze srednio 5,4 (łooo [cenzura] nie? =D) w 1 sie opuściłam o ponad pełną ocenę : > 4,2, półrocze drugiej to 4,3. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy moze zdazyc się iż nei zdam do następnej klasy (ostatnimi czasy nie chce mi sie chodzic czasem do szkoly noi zdaza sie opuszczac, w dodatku dosc duzo. Od początku półrocza czyli 4 tygodnie i 1 dzień byłam w szkole razy 10 czy 11 a szczerze to troche mało jest, ale jakas pieprzona grypa mnie chwyciła i co chwile mam nawroty więc to tez nie moja wina). Wogóle sie nie ucze, wiem ze powinnam ale tego nie robie, i to ejst złe.
Np. teraz wiem, że musze isć do pokoju, musze wziąść książkę z angielskiego nauczyć sie w czydupy rzeczy, potem biologia, chemia z której mi ostatnio nie idzie i wogóle, ale tego nie robie, bo mnie sie nie chce, i tego zapewne nie zrobie, i kolejna 2 z anglika dostane, shit! no dobra to ja sie chyba uczyć zaraz pojde =/
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 28 Lut, 2005 20:00
wyznaczaj se czas w jakim masz zrobic jakas czynnosc.Jak ja wykonasz rob se jakas nagrode
ja do ksiazki siegam gdy ujrze jakies glebsze przeslanie lub gdy idzie sprawdzian , i jakos narazie nie narzekam, ale przydalaby sie jakas osoba ktora mi wytlumaczy fizyke, bo mi sie trafil lewy nauczyciel płk nikt cos o tym wie (uczy go ten sam )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach