| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Poszukiwanie drogi
Autor Wiadomość
Papierowa Tęcza Płeć:Mężczyzna
Turbo Szatan
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Sty 2005
Posty: 841
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 14:49   Poszukiwanie drogi Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Wszechświat został stworzony tak, żeby nikt nigdy w pełni nie mógł go poznać, zrozumieć, czy też pojąć (jak kto woli). Ja, tak jak wielu moich rówieśników i innych ludzi pytam się: gdzie jest droga? po co to wszystko? - czy znajde odpowiedź? nie wiem.
Człowiek dojrzewając, przeżywa miliony nowych uczuć, doznań, których nigdy wcześniej nie odczuwał - pojawiają się nowe trudności - którym nie zawsze może sprostać. Człowiek czuje się osamotniony, opuszczony, obcy i nie należący do tego społeczeństwa. Jednakże czy nie ma w tym odrobiny prawdy? Czy tak na prawde, kiedy dojrzewamy nie stajemy się kimś odmiennym od reszty? Chodzi mi tutaj o dojrzewanie umysłowe - nie o cielesne. Zadajemy wtedy pytania, których nikt normalnie nie zadaje - pytania o egzystencje. Każdy z nas szuka swojej drogi życia, która poprowadzi go do światła. Szukamy autorytetów, drogowskazów, rzeczy pozwalających zapomnieć. Każdy z nas szuka tych wszystkich trzech rzeczy - każdej po trochu. Znajdujemy autorytety w ludziach, którzy coś w życiu osiągneli - próbujemy ich naśladować. Drogowskazami są różne instytucje - chociażby kościół, szkoła. Zaś rzeczy pozwalające zapomnieć - to najbardziej rozbudowana kwestia z tej trójcy - każdy z nas znajduje własną takową rzecz - dla jednych może to być muzyka, dla innych alkochol, a jeszcze innych narkotyki. Problem w tym, że rzecz rzeczy nie równa - jak powszechnie wiadomo narkotyk może bardziej zaszkodzić, niż słuchanie jakiegoś jednego rodzaju muzyki, czy też ubieranie się w jakimś stylu. Jednakże największy problem pojawia się wtedy, kiedy dwa takie przedmioty (jeżeli to dobra nazwa) połączą się - chociażby uzależnienie się od muzyki, internetu, czy też anime. W tym miejscu muszę się Wam wszystkim przyznać - jestem narkomanem - a moim narkotykiem jest internet i muzyka. Jest to choroba chyba nieuleczalna, a życie bez dwóch wyżej wymienionych wydaje mi się niemożliwe. Smutne jest to, że czuję jak te narkotyki powoli zżerają moją duszę, wewnętrznie czuje się coraz gorzej i słabiej. Niektórzy mówią, że jestem po prostu świrem... może mają rację - ja jednak uważam, że uzależniłem się od tych rzeczy świadomie i nie chcę wychodzić z takiego uzależnienia. Internet stał się jedynym światem, w którym jako jednostka coś znaczyłem, mogłem coś zdziałać, a potem być z siebie zadowolonym, wręcz dumnym. Muzyka zaś dała mi ukojenie, ucieczkę od rzeczywistości i problemów - mogłem wcielić się w inną stronę swojego ja, właśnie między innymi dzięki muzyce. Tak samo jest z anime - ucieczka w inny, lepszy świat wydaje się lepszym rozwiązaniem niż stawienie czoła rzeczywistości, która powoli zaczęła tracić dla mnie wartość. Jednakże nie wiem dlaczego cały czas czuję wewnętrzny strach - strach, że kiedyś się to skończy i będę musiał zmierzyć się z tą rzeczywistością, stawić jej czoła i pokazać co się nauczyłem przez okres, kiedy miałem na to czas. Boję się jutra, dorosłości. Moje beznadziejne oceny doskonale obrazują mój stosunek do rzeczywistości - średnia 3,8 na półrocze, czy też 3,9 na koniec 2 klasy.... a może to zwyczajna próba wytłumaczenia samemu sobie, że to nie przez moje wewnętrzne lenistwo tak upadłem? Mrok powoli dochodzi do mojego serca i wyrywa mi duszę. Siedząc samotnie w pokoju dniami często pytam sam siebie - kim ja chcę być w tym życiu? Czy na prawde jestem totalnym zerem? Wyrzutkiem społeczeństwa? - rodzice na pewno nie pomagają mi w znalezieniu odpowiedzi - ciężko pracują - a ja obijam się całymi dniami. Chcą, żebym się opamiętał i straszą mnie codzień zawodówką, wczesną pracą. Mimo, iż staram się tego nie pokazywać, strasznie się boję, że to co mówią może się spełnić - założę się, że większość z osób, która to przeczyta napisze, żebym przestał rozpaczać nad własnym losem i wziął się do roboty - wiem o tym - ale wydaje mi się to zbyt banalne, aby tak zwyczajnie rozwiązało to mój problem.

Z góry (czy też z dołu) przepraszam za wszystkie błędy ortograficzne i stylistyczne jakie zawiera ten topic

_________________
www.normsart.glt.pl
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
8989120
Agnieszka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 15:27   

Tak, zgadzam sie z Tobą to właśnie w tym okresie zaczynamy myslec o wielu sprawach ktore moga osadzic nasze dalesze zycie. wybieramy droge ktora chcemy isc... "czy wpasc w dol czy biec w gore ". Mysle ze jest to bardzo wany okres
Powrót do góry
Agnieszka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 15:27   

Tak, zgadzam sie z Tobą to właśnie w tym okresie zaczynamy myslec o wielu sprawach ktore moga osadzic nasze dalesze zycie. wybieramy droge ktora chcemy isc... "czy wpasc w dol czy biec w gore ". Mysle ze jest to bardzo wany okres
Powrót do góry
ajeczka11 Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 11 Lut 2005
Posty: 501
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 15:54    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Hmmm...To bardzo ciekawe co napisałeś...(długi ten pst:p) I zgadzam się z tym, bo to naprawdę ważny okres..... Myślimy otym co nas gnębi i porusza!

_________________
http://ajeczka.funtest.pl/ <-znasz mnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
7060479
dziewczyneczka Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Sty 2005
Posty: 253
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 15:59    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

oooo bardzo interesujące... niedawno sama przeżywałam ten okres... Myślałam głównie o tym co się ze mną stanie gdy umrę wydawało mi się takie straszne..

_________________
http://www.onet.pl/_i/jpw3.jpg

Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
R2
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 17:53   

a ja zadam tylko jedno pytanie, po jaką cholerę spowiadasz się na tym forum? Nie masz przyjaciół, rodzeństwa?
"Mrok powoli dochodzi do mojego serca i wyrywa mi duszę"
Nie skomentuje ;d

Sądząc po problemach które tu opisałeś to właśnie wzięcie się do pracy jest najlepszym rozwiązaniem. Jakie problemy chcesz jeszcze rozwiązywać jeżeli sądzisz że wzięcie się za siebie nie zakończy ich?
Imho to problemy są banalne, nic więcej ;/ Przejaskrawiasz sprawę.
Powrót do góry
Kinga Płeć:Kobieta
Aktywista
^ ^
Aktywista

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2002
Posty: 2694
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 18:44   Re: Poszukiwanie drogi Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wszechświat został stworzony tak, żeby nikt nigdy w pełni nie mógł go poznać, zrozumieć, czy też pojąć (jak kto woli).


Taki poprostu jest Smile Ludzie poznaja jego budowe, historie , powstanie etc etc ... jednak nie wszystko da sie w 100% okreslic ze jest 'biale czy czarne' tak wiec zadnej z teori nie jestesmy pewni Razz ( bosh Razz nie o tym mialam pisac wiec urywam i przechodze do kolejnego fragmentu)

Cytat:
Ja, tak jak wielu moich rówieśników i innych ludzi pytam się: gdzie jest droga? po co to wszystko? - czy znajde odpowiedź? nie wiem.


Coż ... no tak już jest ... co innego moge powiedzieć

"Idź własną drogą bo w tym cały sens istnienia ... zeby umieć życ bez znieczulenia bez niepotrzebnych niespełnienia mysli złych ..."

Kazdy musli znalezc droge tylko dla siebie ... Po co to wszystko ? Moze zeby sie spełnic w jakiejs funkcji ... moze zeby cos osiagnąc :> Kazdy ma swoj cel ... swoją drogę

Cytat:
Człowiek dojrzewając, przeżywa miliony nowych uczuć, doznań, których nigdy wcześniej nie odczuwał - pojawiają się nowe trudności - którym nie zawsze może sprostać. Człowiek czuje się osamotniony, opuszczony, obcy i nie należący do tego społeczeństwa. Jednakże czy nie ma w tym odrobiny prawdy? Czy tak na prawde, kiedy dojrzewamy nie stajemy się kimś odmiennym od reszty? Chodzi mi tutaj o dojrzewanie umysłowe - nie o cielesne.


Zawsze ... ludzie sie od siebie roznią nie tylko w wieku dojrzewania Smile
A co do uczuc ... HYm co racja to racja ... hormony 'buzują' pojawiaja sie pierwsze milości ... jakies niesamowite nienawisci etc etc ... Wszystko jest takie "OGROMNE" takie nie do pojecia ... kazdy ma duzo zapalu ... duzo watpliwosci ... z czasem sie wszystko powoli uspokaja biggrin

Cytat:
Zadajemy wtedy pytania, których nikt normalnie nie zadaje - pytania o egzystencje.


Każdy normalnie zadaje sobie takie pytania ... każdy boi sie o przyszlość ... Kazdy jest ciekaw co bedzie

Cytat:
Każdy z nas szuka swojej drogi życia, która poprowadzi go do światła. Szukamy autorytetów, drogowskazów, rzeczy pozwalających zapomnieć. Każdy z nas szuka tych wszystkich trzech rzeczy - każdej po trochu.


Drogi ... Tak kazdy szuka swojej drogi

A co do autorytetow ? ... Hym coz ja jakoś nie szukam ... szukam raczej Hym jakby to okreslic 'cech ktore powinnam posiadać' taki Hym ideal wirtualny Smile Hehe ...
Po co mam szukać autorytetu w osobie skoro nikt nie jest doskonały biggrin ... no chyba ze zachowam jakas selekcje to wtedy spoko ...

Drogowskazy ? ... Tak drogowskazy do odpowiedzi na pytania ... chyba kazdy chce je znalezc

A co do rzeczy pozwalajacych zapomnieć ... Hym ... czasami sie przydają ... ale to nie muszą być tylko ' rzeczy ' moze to byc bliska osoba czy uczucie ... może to byc jakies zajecie

Cytat:
Znajdujemy autorytety w ludziach, którzy coś w życiu osiągneli - próbujemy ich naśladować.


Niektorzy owszem

Cytat:
Drogowskazami są różne instytucje - chociażby kościół, szkoła
.

A ksiażki ? ... czemu tylko innstytucje ? Czy ksiazka nie moze byc drogowskazem ? Drogowskazem moze byc Biblia ... przeciez nie kazdy wierzy w kosciol ... niektorzy wierza tylko w Boga

Cytat:
Zaś rzeczy pozwalające zapomnieć - to najbardziej rozbudowana kwestia z tej trójcy - każdy z nas znajduje własną takową rzecz - dla jednych może to być muzyka, dla innych alkochol, a jeszcze innych narkotyki.


Dla innych uczucie, druga osoba, sport Razz

Cytat:
Problem w tym, że rzecz rzeczy nie równa - jak powszechnie wiadomo narkotyk może bardziej zaszkodzić, niż słuchanie jakiegoś jednego rodzaju muzyki, czy też ubieranie się w jakimś stylu. Jednakże największy problem pojawia się wtedy, kiedy dwa takie przedmioty (jeżeli to dobra nazwa) połączą się - chociażby uzależnienie się od muzyki, internetu, czy też anime.


Co racja to racja

Cytat:
W tym miejscu muszę się Wam wszystkim przyznać - jestem narkomanem - a moim narkotykiem jest internet i muzyka. Jest to choroba chyba nieuleczalna, a życie bez dwóch wyżej wymienionych wydaje mi się niemożliwe.


Niemozliwe ? ... Odwyk ... odwyk jedyna rada ... postaraj sie stopniowo ograniczac

Cytat:
Smutne jest to, że czuję jak te narkotyki powoli zżerają moją duszę, wewnętrznie czuje się coraz gorzej i słabiej.


To pozbadz sie ich (look up) to jedyna rada ... wyjdz ze znajomymi ... poznaj nowych ludzi

Cytat:
Niektórzy mówią, że jestem po prostu świrem... może mają rację - ja jednak uważam, że uzależniłem się od tych rzeczy świadomie i nie chcę wychodzić z takiego uzależnienia.


_-_ ... zżeraja Twoją dusze ? a ty nie chcesz sie pozbywac tych 'zżeraczy' ? ... jesli cos poknocilam popraw mnie ( zamotalam sie troche )

Cytat:
Internet stał się jedynym światem, w którym jako jednostka coś znaczyłem, mogłem coś zdziałać, a potem być z siebie zadowolonym, wręcz dumnym. Muzyka zaś dała mi ukojenie, ucieczkę od rzeczywistości i problemów - mogłem wcielić się w inną stronę swojego ja, właśnie między innymi dzięki muzyce. Tak samo jest z anime - ucieczka w inny, lepszy świat wydaje się lepszym rozwiązaniem niż stawienie czoła rzeczywistości, która powoli zaczęła tracić dla mnie wartość.


Trzeba stawiac czola swiatu ( łatwo mowić ) ... Nie mozesz cuiekać od jakis tam problemow ... staraj sie je rozwiazywać

Cytat:
Jednakże nie wiem dlaczego cały czas czuję wewnętrzny strach - strach, że kiedyś się to skończy i będę musiał zmierzyć się z tą rzeczywistością, stawić jej czoła i pokazać co się nauczyłem przez okres, kiedy miałem na to czas. Boję się jutra, dorosłości.


Napewno nie jestes jedyną osobą ktora boi sie jutra ... ja tez mam pewne obawy ... ale co zrobic ? ... trzeba trwać Smile i starac sie aby to jutro bylo jak najlepsze Smile

Cytat:
Moje beznadziejne oceny doskonale obrazują mój stosunek do rzeczywistości - średnia 3,8 na półrocze, czy też 3,9 na koniec 2 klasy.... a może to zwyczajna próba wytłumaczenia samemu sobie, że to nie przez moje wewnętrzne lenistwo tak upadłem?


heh Cóż ... z tego co napisales ... to jedyna rada to wziac sie za siebie

Cytat:
Mrok powoli dochodzi do mojego serca i wyrywa mi duszę. Siedząc samotnie w pokoju dniami często pytam sam siebie - kim ja chcę być w tym życiu? Czy na prawde jestem totalnym zerem? Wyrzutkiem społeczeństwa? - rodzice na pewno nie pomagają mi w znalezieniu odpowiedzi - ciężko pracują - a ja obijam się całymi dniami. Chcą, żebym się opamiętał i straszą mnie codzień zawodówką, wczesną pracą. Mimo, iż staram się tego nie pokazywać, strasznie się boję, że to co mówią może się spełnić - założę się, że większość z osób, która to przeczyta napisze, żebym przestał rozpaczać nad własnym losem i wziął się do roboty - wiem o tym - ale wydaje mi się to zbyt banalne, aby tak zwyczajnie rozwiązało to mój problem.


Czasami najprostsze rozwiazania sa najlepsze ...
Wez sie za siebie ... innej rady naprawde nie ma ... nikt nie da Ci 'worka wiedzy'
Ej ... skoro naprawde sie obijasz calymi dniami to twoi rodzice maja racje ze Cie strasza ...




Mam nadzieje że w żadnym z komentarzy Cie nie urazilam ... nie mialam takiego zamiaru ... zauwazyłam pare sprzeczności w Tym poscie no ale nic Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2568294
Agnieszka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 20:28   

R2 po to powstało forum zeby sie na nim nawet wyzalic. Mysle ze tak jest lepiej niz przyjaciołom ktorzy moga wszystko wygadac.
a co do tematu juz napisałam ale jednak sadze tez ze nie tylko w tym okresie sie tak zmieniamy niektore wazne decyzje podejmujemy juz w dorosłości.
Powrót do góry
R2
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Czw 10 Mar, 2005 21:45   

Cytat:
R2 po to powstało forum zeby sie na nim nawet wyzalic. Mysle ze tak jest lepiej niz przyjaciołom ktorzy moga wszystko wygadac.

Powiedziałęm przyjaciół, użyłem tego słowa celowo i nie tylko dlatego, że jest dłuższe od słowa kolega. Co do wyżalania to tak jakby krzyczeć na ulicy
Powrót do góry
Sztona Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 01 Paź 2004
Posty: 167
PostWysłany: Pią 18 Mar, 2005 20:08    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Tak masz racje myślimy o tym o czym nie myśleliśmy dotychczas... Ja myślę o śmierci...



Sztona

_________________
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.

Antoine de Saint-Exupéry
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
8649129
Tsej
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 19 Mar, 2005 09:47   

właśnie racja Sztona ...ja właśnie myśle o tym co masz pod spódniczką biggrin
Powrót do góry
stotka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 19 Mar, 2005 10:27   

Tsej napisał/a:
właśnie racja Sztona ...ja właśnie myśle o tym co masz pod spódniczką biggrin

Uważaj, bo jeszcze się zdziwisz... ;>

Co do całego tematu - no cóż... Jak dla mnie to nie widzę specjalnej różnicy, ale może kiedyś ją zauważę.

* a od muzyki też jestem uzależniona (poprawka, od dźwięków instrumentow i brzmienia niektórych zespołów), ale dobrze mi z tym.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |