Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sro 17 Gru, 2003 15:18
Ja tam jej NIE CIERPIĘ. KIedyś byłam jej fanką. Ale kiedy przekonałam się, jakajest fałszywa...A te jej piosenki to dopiero teraz zauważyłam,ze są do bani!
Yuuuk.... Nie nawidze jej. Też uważam że do muzyki, albo całkiem to g**** wyrzucić....
PS. Do mróweczki. Byłąś jej fanką, lae się przekonałaś, że jest fałszywa??? Bez sensu, albo byłaś jej fanka, albo nie. Nie mgołaś się przekona c czy ona jest fałszywa.
Avril=pozerstwo
_________________ A świstak siedzi i zawija się w te sreberka...
Don't have sex with your ex :-)
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Nie 20 Cze, 2004 20:44
Heh, Pacyfistko, można najpierw być czyimś fanem, a potem już nim nie być
A ja samej Avril nie znam , więc nie umiem powiedziec czy jest fałszywa, czy nie . Piosenki niektóre są fajne, trochę za ... hmm... popowe ?
hay!ja też lubię avrill!!! zapraszam na moje gadu-gadu 2255286 i piszcie na e-mail:patra10@autograf.pl lub patrazmu@wp.pl lub patrazmu@interia.pl
ZAPRASZAM WSZYSTKICH SERDECZNIE!!!
_________________ hallo-u!!!wszystkim cześć!kto ma ochotke niech pisze do mnie na gg i na e-maila!a mój nr. gg to 2255286,a e-mail to:patra10@autograf.pl piszcie a ja zawsze chętnie odpowiem! zapraszam!!!!!!
_________________ She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
KoT Gość
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2004 07:14
Dzień dobry.
Cóż...Ja słyszałem dwie, może trzy te popularniejsze utwory Avril i nie porwały mnie, ale również nie zraziły. Mógłbym tego posłuchać...Od czasu do czasu A co do tego JAKIE są gwiazdy muzyki: Czy mi się tylko tak zabawnie wydaje, czy może stwierdzenie to pochodzi z kolorowej gazety? Jeśli tak, salwa śmiechu jest nieunikniona...Niestety. Przecież te pisma, aby się sprzedawać, MUSZĄ mieć coś, co zainteresuje nastolatki. A tym czymś są akurat "najnowsze fakty i rewelacje !!" z życia gwiazd, również Avril. Nie znając jej w świecie realnym nie jesteśmy w stanie powiedzieć czy jest fałszywa, czy nie...Bez ogromnej dawki czystych faktów, a nie tych pikantnie ubarwionych, które zamieszczane są w kolorowych czasopismach. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam - Oddany KoT
Tavion Gość
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2004 19:35
Ja nie lubię Avril.
Tak w ogóle, to ona jest niby-skejtem, prawda?
A chyba skejty nie grają mocnej muzyki i nie słuchają Metallicy... (Metallici?)
Panna Lavigne coś kręci...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach