Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sro 02 Mar, 2005 19:17
miałąm w takiej jednej książce napisane o weganach ale ksiażkę oddałam
ja niestety musze jeśc czasami przetwory rybne i ryby =(
przymus rodziców
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2005 15:39
Ale kiedy je się ryby, ale nie je się miesa to mozna to chyba jakos nazwac wegeterianizmiem ale nie do konca.
Mysle,ze lepiej jesc chociaz ryby, bo bez miesaa jakiegokolwiek trudno przetrwac... jets sie oslabionym.
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2005 15:48
Agnieszka napisał/a:
Ale kiedy je się ryby, ale nie je się miesa to mozna to chyba jakos nazwac wegeterianizmiem ale nie do konca.
Mysle,ze lepiej jesc chociaz ryby, bo bez miesaa jakiegokolwiek trudno przetrwac... jets sie oslabionym.
Tak?
Mam 12 lat ,nie jem miesa & Ryb juz 1 rok i 4 miasiace.
Czuje sie swietnie , oslabiona to napewno nie jestem.
Jem jednak nabial & Jajka, ta grupa nazywa sie "Lakto-ovo-vege".
Wiecej o tych "Vegetarianskich grupach" mozna poczytac na
Tej Stronce ;P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach