Wysłany: Sob 14 Lut, 2009 09:44 Do chłopaków pytanie...
...Dobra od razu zadaje pytanie. Jak podrywacie dziewczyny? w jaki sposób bo ja niestety jestem nieśmiały troche i nie za dobrze mi to wychodzi odpowiedzcie mi prosze
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sob 14 Lut, 2009 11:13
Nie podrywamy, po co podrywać? Problemy same przyjdą : )
To tak gwoli żartu, a teraz na serio, to żeby cokolwiek powiedzieć to muszę spytać - po co chcesz Ją poderwać? Masz chcicę i chce Ci się seksu, czy po prostu podoba Ci się któraś białogłowa i nie wiesz jak zwrócić jej uwagę na siebie : )?
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sob 14 Lut, 2009 13:08
napisz żeby sie nie obradziła itd i zapytaj czy by chciala z tobą chodzić
Jest to trudne???
Fiu, fiu, fiu, poważne techniki.
Setryu - Ale jak wygląda sytuacja - Znacie się, nie znacie, lubicie, nie lubicie. Bez takich informacji nie można Ci w żaden sposób poradzić, bo - jak już wiele razy pisałem - nie ma jednego sposobu na podryw. Kobieta - co może się wydawać dziwnym - też człowiek i swoje uczucia - co też może się wydawać dziwnym - ma. Do każdej podchodzić trzeba z osobna.
Znamy sie lubimy sie jest ode mnie mlodsza pare miesiecy po prostu ja nie umiem zagadać do dziewczyn...
Riaga -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 14 Lut, 2009 14:11
Hmm... jest to temat zwrócony do facetów, ale chyba mogę się w nim udzielić?
Ja mam taką radę: zapytaj się ,czy ma gg, i pogadaj z nią (cześć, co u ciebie) itd. i zapytaj czy ma jakieś plany. Zaproś ją na pizzę, do parku, do kina, no gdziekolwiek. No i gadaj o oczywistych rzeczach, jak np. o sprawdzianie z matmy, czy film był fajny, jakie książki ci się podobają. Reszta powinna pójść łatwo
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sob 14 Lut, 2009 16:45
Jak staniesz przed nieznajomą dziewczyną na ulicy nago na głowie to też jest pewna szansa że Cię polubi.
Setryu - Skoro się znacie i lubicie to w czym problem? "Cześć Monika, dzwonię żeby spytać czy nie masz może trochę wolnego czasu w weekend? Miałem wyjechać na weekend z rodzinką, ale niestety nie wypaliło i wychodzi na to że będę się cały czas nudził, więc może wyskoczylibyśmy gdzieś do kina/na lody/pizzę/przejść się/zobaczyć coś fajnego?"
Twój problem polega tylko na tym że podchodzisz do niej jak do potencjalnej partnerki - i pewnie właśnie dlatego nigdy nią nie zostanie. Nie powinieneś sobie układać żadnych mów, tylko po prostu podejść, przywitać się, wymyślić jakiś powód dla którego Ją zapraszasz i zaprosić. Resztę ludzie przekazują sobie i wychwytują podświadomie, nie potrzeba do tego słów.
ok dzieki. Dzisiaj byla w szkole choinka bo my w sumie od dzis zaczynamy ferie. tanczylem z nia kilka razy ale spotkalem o wiele ladniejszą i taką ktora sama na mnie leci wiec z tamtą juz sprawa skonczona
ok dzieki. Dzisiaj byla w szkole choinka bo my w sumie od dzis zaczynamy ferie. tanczylem z nia kilka razy ale spotkalem o wiele ladniejszą i taką ktora sama na mnie leci wiec z tamtą juz sprawa skonczona
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach