Wysłany: Sro 27 Paź, 2004 22:22 szkoła muzyczna = zmeczenie
Mam mały problem. Chodzę dodatkowo do szkoły muzycznej panstwowej w Białymstoku i czesto jest tak ze koncze tam o 19 lekcje jestem zmeczona po calym dniu nauki. JAkos sie wysypian wiec moze ktos zna jakis lek na sennosc? zeby nie byc bardzo zmieczonym?
Wysłany: Nie 31 Paź, 2004 22:34 Re: szkoła muzyczna = zmeczenie
Lek na nie-zmęczenie???Trochę smiechu,jedzenia i herbatka....to wszystko....mówię Ci,to jest baaardzo dobry sposób...też chodzę do muzycznej i często jestem w domu około 21:00:D
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Pon 01 Lis, 2004 09:21
Cze
Ja czesto chodze bardzo pozno spać ... mam mase zajęć i kółek i szkołe muzyczną i kronike .... i jeszcze wiele wiele rzeczy i w sumie to nawet lubię ... no może czasami mam dość ... Ja zawzse jak jestem bardzo senna to słucham muzyki i zawsze mi pomaga
Tavion Gość
Wysłany: Pon 01 Lis, 2004 10:02
Lek na zmęczenie? Oprócz narkotyków, to chyba jakieś kapsułki ziołowe, albo kawa.
Popytaj w aptece.
Ja też chodzę do szkoły muzycznej... Znam ten ból.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 01 Lis, 2004 20:12
Ewentualnie RedBull albo coś takiego, ale tańsze Ja po to sięgam, gdy wracam ze szkoły po 16 a mam mase nauki i zadaniań - jak zawsze we wtorki
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Sro 10 Lis, 2004 08:44
ja mam 4 razy w tygodniu muzyczną...i jak wracam nawet dosć wcześnie bo 18-20 to i tak mi sie nic nie chce potem :/ ale na szczęście w środy nie mam muzycznej i to mnie trzyma przy życiu nie znam żadnego sposobu. No chyba że jak ktoś już wcześcniej nadmienił śmiech no i naprawde eliksirem młodości (ah mój sposób) jest zobaczenie lub pogadanie z kimś kto Ci się baaardzo podoba choś wcześnie spać. Jak tylko odrobisz lekcje czy ewentualnie poćwiczysz (skoro chodzisz do muzycznej) to idz od razu spać. Nie oglądaj to puźna tv ani nie czytaj książek. Jak jesteś w domu o 19 to już o 21 możesz iść spać. Jak dobrze wygospodarujesz czas to zdążysz.
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 10 Lis, 2004 18:42
widze ze duzo osob chodzi do muzycznej:) a na jakich instrumentach gracie?? ja mam tez 4 razt w tygodniu muzyczna..
Ja przez 4 lata chodziłam na kursy. W którymś roku miałam tak, ze w tygodniu chodziałam na tyle kółek i zajeć dodatkowych, że tylko jeden dzień był wolny.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pią 12 Lis, 2004 13:15
wiolonczela i na nic bym jej nie zaamieniła...no i jeszcze mam fortepian dodatkowy, Ty pewnie też no zalezy w której jesteś w klasie. Ale ja nienawidze fortepianu
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 12 Lis, 2004 13:32
Akacja ja tez nie lubie z bytnio forteianu a jako główny mam obój... chyba wiesz co to podobne do fletu i do klarnetu:) no a tak pozatym to bede sie uczyc jeszcze na gitarze
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 12 Lis, 2004 13:33
A tak wogle to chodzisz do państwowej? bo jelsi tak to tak jak ja:) mam jeszcze kształcenie słuchu, audycje muzyczne, chór
ja też sięucze grać na gitarze ale nigdy niebyłem zmęczzony po lekcjach wręcz przeciwnie sięwyluzoowywałem z tym że na muzykę to chodze do miejskiego domu kltry a teraz pogrywam w kapeli bluesowo-rockowej i traktuje to jako rozrywkę
a i jeszcze jestem samoukiem w przypadku grania na organach hammonda
Ja gram na skrzypeczkach moich koffanych Dzisiaj musiałam iść na próbę w gimnazjum(na jutro,na taki jeden występ),to od razu ze szkoły muzycznej poszłam..hehe...i jak siedziałam z resztą ludzi na próbę,to całowałam co chwila futerał..i chłopacy się dziwnie gapili..hue,hue..no co???Skrzypiec nie można kochac...
_________________ Wakaaacje!Znów będą wakaaacje! xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach