wierze w szatana chetnie bylabym satanista ale moi rodzice sa zacieklymi chrzescijanami:( wkurza mnie to okropnie ale jedno mnie irytuje gdyby udalo mi sie wyrwac od religijnosci mojej rodziny i przylaczyc sie do satanizmu jakie sa jeego rodzaje i czym sie roznią? kto mi na te pyt odpowie??
Jeśli chodzi o temet, to nie boję się szatana.
Uwierzyłabym gdyby się ukazał, w co nie wierze.
Kiedyś kiedy byłam mniejsza lażałam na łóżku i widziałam jakby na ścianie duchy, które tak latały do mnie i z powrotem.Przyszła mama i mnie uspakajała, i po pewnym czasie zasneełam, a rano już ich nie było. W duchy wierze Bo już wiele słyszałam historii np. w naszej rodzinie, że jak babcia zmarła, to ktoś przesuwał jakby meble, tak było słychać, było to na drugim piętrze, a kiedy ktoś tam zobaczył niczego nie było ale chyba meble były przestawione.Tum bardziej że do góry ni kogo nie było
Duchy istnieją , wiele programów ukazują historiie o duchach.
Ale szatany, to co innego, w bibli owszem, ale tak na prawde nie wolno go obrażać, może i jest ale jako nasze sumienie, bo to właśnie ono czasami namawia nas by uczinić zło.
Jest też szatan ale drogowy
Gość
Wysłany: Czw 19 Sie, 2004 09:07
[quote="deg"][quote:]podany werset jest tylko dla wierzących (to tak na wszelki wypadek aby Deg znów nie poił mnie rozpucholem )[/quote:]
Ja tylko tak :)
Tak całkiem poważnie, to myślę, że ludzie powinni być otwarci na różne wiary, różne religie, różne światopoglądy. To właśnie czyni człowieka bogatego duchowo. Z dużą uwagą czytam Twoje posty w tym wątku i uważam, że wiele można się dzięki nim nauczyć.
BTW: A Pismo Święte jest nie tylko dla wierzących. Niezależnie od przekazywanej wiary posiada ono również inne wartości.[/quote]
Gość
Wysłany: Czw 19 Sie, 2004 09:08
[quote="deg"][quote:]podany werset jest tylko dla wierzących (to tak na wszelki wypadek aby Deg znów nie poił mnie rozpucholem )[/quote:]
Ja tylko tak :). To właśnie czyni człowieka bogatego duchowo. Z dużą uwagą czytam Twoje posty w tym wątku i uważam, że wiele można się dzięki nim nauczyć.
BTW: A posiada oPismo Święte jest nie tylko dla wierzących. Niezależnie od przekazywanej wiary no również inne wartości.[/quote] :lol:
Tak całkiem poważnie, to myślę, że ludzie powinni być otwarci na różne wiary, różne religie, różne światopoglądy :arrow: :twisted: :twisted:
Jedno jest pewne w moim przypadku: JA wierze w szatana ale trudno mi stwiedzic czy się go boję czy nie..nie moge tego jednoznacznie okreslic ale chyba TAK i tak zagłosowałam...Często człowiek boi się żeczy niewyjaśniopnych, żeczy których nigdy nie widział bądz żeczy których nie mozna zobaczyć...ja się boje takihc żeczy i nie tylko szatana ale między innymi.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Tavion Gość
Wysłany: Pią 20 Sie, 2004 20:56
Szatan działa przez ludzi To jest najgorsze. Bo przecież nie spotkasz go ot, tak. A człowieka, działającego 'przez niego' masz okazję prawie codziennie : (
Gość
Wysłany: Nie 12 Wrz, 2004 13:20 Boje się jego!!!
Ludzie mówię Wam!!! Znam takie miejsce gdzie spotykają się pseudo sataniści. Jest źle tymbardziej,że jak idę do babci to nie ma innej drogi żeby przejści. Juz nieraz mnie gonili, żucali cegłami,czy rysowali te ich symbole na domu babci. Boje się też o nią samą,że kiedys oni do niej wejdą i... ahh...jak ja się ich boję. Ostatnio kiedy tam chodziliśmy z koleżankami i kolegami o 13:00 bo myśleliśmy,że będzie bezpiecznie, to bawiliśmy się w chowanego.Moja koleżanka Anastazja wpadła w tą rudere!!! Idziemy zobaczyć co się stało a w tej dziurze pełno krwi,szczątek zwierząt i noże oraz stzrykawki,pornosy i co najgorsze "czarnabiblia" i satanista!!! Dziewczyny pobiegły po jakiś dorosłych a chłopacy żucali w tego sataniste kamieniami żeby puścił anastazje. On ją zranił nożem w rękę i chciał wbić strzykawkę ale Kuba go tak strzelił w łeb ceglą,że stracił przytomność. Policja przyjechała zabrała tego sataniste,ale dalej się ich boimy bo oni tam jescze są. I widzę ich z wieżowca babci jak maszerują z ludźmi na krzyżach do góry nogami i z zapalonymi świecami czarnymi. Doppra kończe bo to jest okropne :?:
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 12 Wrz, 2004 13:31
Byłam kiedyś harcerką, w górach mieliśmy schronisko, gdzieś w połowie drogi do niego był "grzybek" zadaszone miejsce, gdzie można było usiąść, zrobić ognisko. Pewnej nocy z tydzień czy dwa przed wigilią mieliśmy wigilijkę z nocowaniem przez dwa dni. Z koleżankami wchodziłysmy wcześniej niż inni, potem szły dziewczyny z innej drużyny, a po nich chłopcy. Gdzie tak o 20.00 w chodziły nasze koleżanki, była zima więc było już ciemno. Niedaleko grzybka zauważyły, ze pali sie tam ogień i usłyszały pisk zwierzęcia, że były panikarami, to wchodząc w krzaki ominęły grzybek. Z 20 minut po nich szli najstarsi chłopcy z drużyny i nic nie widzieli. Akurat one trafiły w tym czasie. potem jeden ze starszych harcerzy mwił, ze widział tam nie raz powieszone psy, koty i inne zwierzeta na drzewach, kiedyś wchodziłw deszczową noc do schroniska z kolegą i znaleźli nóz, ucieszyli się, że będzie spoko finka, bo wyczuli, że to jest nienajgorszy nóż. W schronisku w świetne zobaczyli resztki rozmazanej krwi na nożu.
U mojej koleżanki w piwnicy siedzą sanataniści. Chociaż ma już 18 lat to w nocy bez brata nie wychodzi. Z tej klatki wiele osób po zapadnięciu zmroku się nie rusza ani na krok.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Nie 12 Wrz, 2004 14:43
Ja nie wierzę w szatana. Owszem, wierzę w "zło". Bo zawsze jest kolor kontrastujący. Dobro - zło. Miły - wredny, itp. Ale akurat nie wierzę, że diabeł jest człowiekiem z kopytami, rogami i ogonem. W dodatku z widłami [czy jak to tam się wabi ;P] Nonsens. Nie mamy żadnych dowodów na akurat taki jego wygląd :/ Czyli, podsumowując - wierzę w zło [piekielne ] Nie boję się "szatana". Boję się ludzi.
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 12 Wrz, 2004 17:20
Szatan niekoniecznie jest taki jak go pozakują, czasem szatanem jest człowiek np. mordercy czy właśnie sataniści. Oni są odzwierciedleniem szatana.
PO PIERWSZE nie ma "SZATANÓW" jest szatan(1) pzostali to złe duchy = diabły
PO DRUGIE to prawda że złe duchy działają na nas zwykle za pomocą ludzi lecz żeby tak działały to muszą najpierw opętać człowieka!!!
PO TRZECIE to prawda że należy bać się szatana bo to zły duch silniejszy od nas i to o wiele ALE należy ufać Bogu i do niego się zwracać i prosić by ci dał siłe do walki z nim
PRZECZYTAJCIE SOBIE KSIĄŻKI (nie wiem czy dobrze pisze autora) GABRIELA AMORTH
"WYZNANIA EGZORCYSTY" i "NOWE WYZNANIA EGZORCYSTY"
_________________ dawno mnie nie było ale już jestem i zaczynam działać
łoł ile tu sie zmieniło (na lepsze oczywiście =] )
Tavion Gość
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2004 21:29
d098. Czy ty jesteś jakimś fanatycznym katolikiem? Twoje posty są wręcz śmieszne.
Zastanów się nad tym trochę.
Czyli chcesz mi powiedzieć że w dzisiejszych czasach katolik to coś takiego co wirzy ale nie praktykuje (co jest conajmniej śmieszne) i jak mu się mówi o tym by modlić się (rozmawiać z Bogiem) to on powinien się z tego śmiać (to wtedy po co mu wogule wiara jak wierzy a nie praktykuje więzi z Bogiem)??
_________________ dawno mnie nie było ale już jestem i zaczynam działać
łoł ile tu sie zmieniło (na lepsze oczywiście =] )
Tavion Gość
Wysłany: Sro 15 Wrz, 2004 21:50
Czy ja coś takiego mówię? Poczytaj swoje posty, a może zrozumiesz co mam na myśli...
dO98 powiedzial poprsotu jakie jest jego zdanie na ten temat z punktu widzenia katolika.
I ma racje z tym" Po co wiezyc skoro sie praktykuje?"
Nie lubie takich czeresniakow ktorzy zgrywaja wielkich katolikow a pomodlic sie nie laska.
Ja jestem niewierzacy jakby co ale niekrytykuje zdania ludzi wierzacych jesli moim argumentem jest jedynie " Twoje posty są wręcz śmieszne."
Pozdrawiam
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach