Wkurza mnie, że moja mama za bardzo wtrąca się w moje życie, zwłaszcza w to, jak się ubieram. Powiedzmy, taka sytuacja: przynosi jakieś okropne, czerwone spodnie, obcisłe, podkreślające mój tłusty tyłek. Przymierzam, wyglądam kijowo. Mówię "Nie podobają mi się. Nie chcę ich". A ona na to "Ale i tak będziesz je nosić" Co to ma w ogóle być?! Jak jej uświadomić, że nie chcę, aby kupowała mi ciuchy beze mnie?!
nie daj sobie wchodzic na glowe, dziewczyno.
uswiadom mamie, ze nie msz 5 lat i ze potrafisz sama dobierac sobie stroje, wg wlasnego uznania. jesli jej tego nie powiesz, nie da ci spokoju. jesli bedzie trzeba to troche pokrzycz. a jesli i to nic nie da, to wrzuc ciuchy od niej na same dno szafy i ubieraj sie w to, co ci pasuje. ona chyba na sile ubierac ci ich nie bedzie?
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 11:34
Hmmm....Moze spróbój jej uświadomić, że te ciuchy na Ciebie nie pasują i są nie w twoim stylu...Twoja mama zapewne myśli, że jesteś jeszcze małą dziewczynką i to ona powinna decydować w czym masz się ubierać...Moja mama też kupuje mi ciuchy dla mnie, ale akurat mamy podobne gusty i zawsze mi sie te ciuchy podobają ^^
Może ustalcie wspólnie jakiś w miarę wolny dzień, np. sobotę i umówcie się, że wtedy pójdziecie razem do sklepu i wybierzecie jakieś odpowiednie ubranie dla obu stron
no to juz gorzej.
porozmawiaj z nia, dlaczego ona uwaza, ze te ciuchy, kotre ci kupuja sa wg niej odpowiednie dla ciebie. Powiedz jej takze, ze ty mozesz miec inny gust, inne upodobania, ze np takich rzeczy nikt u ciebie nie nosi i ze chlopacy nabijaja sie z ciebie (cos tam powymyslaj ). Ze jak juz twoja mama chcialaby ci cos kupic, to lepiej zeby ci dala te pieniodze i sama wyslala do tego sklepu, zebys sobie "to cos" mogla najpierw objerzec i zadecydowac, czy ci naprawde to sie spodoba.
no i mozesz powiedziec jej, ze czujesz sie skrepowana w nieodpowiednich ciuchach i zapytaj sie jej, dlaczego tak bardzo jej na tym zalezy, zebys chodzila tylko w tym, co ci mama kupuje.
musisz poprostu dobrze4 zabdac teren i dowiedziec sie, jaka jest glowna przyczyna upartosci swojej mamy, a dopiero pozniej bedziesz mogla jakos kontratakowac ją
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 11:51
Tylko że jest jeszcze jeden problem - jak mi się coś spodoba, a jej nie, to nie pozwala mi tego kupić. W życiu nie wysłałaby mnie samej do sklepu Mamy kompletnie inne gusty...
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 11:53
Nena, a co twoj tato na ten temat sądzi ? moze jego da się jakoś przekonac, ze mama nie ma racji ...
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 12:03
O, nie, on trzyma stronę mamy... Eh, chyba będę kupować sama za swoją kasę... Tak, tak, chyba tak powinnam zrobić...
blackLady -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 12:12
Żeby mama dała Ci spokój zakłdaj te spodnie w domu,lub specjalnie zrób na nich dziurę,plamę itp, wtedy nie bedziesz musiała w nich chodzić No bo jak to wygląda Spróbuj mamie wytłumaczyć,że wolisz sama kupować sobie rzeczy, i zamiast tego,że ona ci je kupuje, powiedz jej żeby dawała ci kasę,którą chciała wydać na kolejny brzydki ciuch, w którym i tak nie chcesz chodzić. Życzę powodzenia.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 12:13
nie daj sie.. idz do sklepu, kup sobie cos co ci sie podoba i tak sie ubieraj a jak ona bedzie ci kazala cos ubrac to rzuc to gdzies i powiedz ze nie bedziesz nosic.. w ostatecznosci mozesz te spodnie podrzec
blackLady -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 12:18
nasty_girl napisał/a:
nie daj sie.. idz do sklepu, kup sobie cos co ci sie podoba i tak sie ubieraj a jak ona bedzie ci kazala cos ubrac to rzuc to gdzies i powiedz ze nie bedziesz nosic.. w ostatecznosci mozesz te spodnie podrzec
Albo podpalić Wtedy to ich już napewno nie założysz, bo i dziura, i ślad nie do sprania(przekonałam się na mojej koszuli )
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 12:22
to chodz w nich po domu :] ja tak zawsze robie :p
albo powiedz: ale mamo,to nie jest modne [xDDDDD niektore sie na to łapią ;]] !
alboo..ee..'co ja nie mam swojego zdania na temat mojego ubioru o.O'?
A moze: mamo,nie uwazasz ze te spodnie sa wyzywające i podkreslaja moja du^pe?nie pasuja mi ;d
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 12:35
powiedz że nie jesteś jej klonem
ja zawsze mówie że jestem nastolatką wszystkiego chce próbować uczyć sie na błędach i wyglądać jak burak w końcu ja w tym chodze a nie ona i jak jej sie niepodoba będe chodzila bez niej
działa:]
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 08 Maj, 2005 13:37
Powiedz mamie, ze to Ty będziesz w tym chodzic i kazdy ma inny gust, amama niemoze zmusic Cię do czegos, pogadaj z nia poprostu. Napewno kiedy Twoja mama była młoda nie nosiła tego co jej się nie podobało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach