Ecrita-życię, Ci tylko takich problemów w życiu ^^
_________________ zazulita
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 06 Cze, 2005 08:52 Re: stanik
Ant0nFucker napisał/a:
ecrita napisał/a:
Mam 11 lat i nosze stanik każdy sie mnie czepia jako 2 osoba założyłam stanik.Boje się że nakablują wychowawczyni.Ale powiedzcie co mam zrobić.W bluzach mam chodzic jak mi gorąco??bo tak każdy widzi stanik przez bluzki.Ja musze nosić stanik.prosze o poradę (narazie zeróweczkę noszę)a;le i tak widać.
lol a stanik to jakis grzech ;/ ?
Smiertelny z reszta
Dzizys, ecrito, nie wymyslaj ze nie wolno, dopiero od 6 klasy. Co jak co, ale az takich glupich szkol nie ma. =/ Jak ci przeszkadza ze gadaja, to nie nos. Albo ich olej i nos. Albo zmien szkole :>
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 08 Cze, 2005 22:11
nie widzialyscie w sklepach z bielizna plakatow "mlodziezy do lat 18 bielizny nie sprzedajemy" bo ja wdziaialam.. wiec prosze prawa nie lamac.. nie wolno to nie wolno.. bedziecie dorosle bedziecie se nosic.. a narazie mozecie pomazyc..
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Czw 09 Cze, 2005 19:01
ale to jest samo w sobie śmieszne. Masz chyba własny rozum i jeśli chcesz nosić stanik to nosisz a nie przejmujesz sie jakimiś poje*anymi regułami szkolnym.
_________________ mood for ska
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 09 Cze, 2005 19:50
Pewnie w tej szkole jest wielu nauczycieli plci meskiej... Nie sadze, by pozwolili lamac reguly ;].
to tak samo jak u mnie nie pozwalaja farbowac wlosow =\ ale i tak farbuja.
moim zdaniem w szkolach nie powinni patrzec na to co kto nosi i ajk sie ubeira tylko jak sie uczy! =\
_________________ bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
H. Poświatowska
W regulaminie nie może być czegoś takiego jak zakaz noszenia stanika dziewczętom nie uczęszczającym do klasy 6. To tak jakby kazali Ci się bawić klockami i lalkami bo nie wolno Ci dorastać. To czy nosisz ten stanik to jest Twoja sprawa prywatna. Ciekawam, czy jak któraś dziewczyna ma duży biust i nie jest w 6 klasie to czy pozwalają jej chodzić z, za przeproszeniem, cycem na wierzchu.
A Shaleniec ma rację. Nauczycieli powinno interesować co się ma w głowie i zeszycie a nie na sobie i na głowie. Wszystko jest dla ludzi.
Zależy jak na to spojrzysz. Szkoła nie powinna niczego narzucać. Skoro rodzice Tobie pozwolili zafarbować włosy to czemu nauczyciele/dyrekcja mają nie pozwalać? Do 18 roku życia jesteś pod opieką rodziców i wydaje mi się, że to oni mogą decydować o ubiorze/fryzurze swojego dziecka a nie szkoła.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Czw 09 Cze, 2005 22:08
No tak. Własciwie w czym włosy farbowane przeszkadzają nauczycielom i dyrekcji? Rozpraszają ich? Nie sądze, oni mają nas uczyć. Tak samo z tym stanikiem ;]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach