Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Pią 24 Cze, 2005 15:56
Tsej napisał/a:
Cytat:
męski, mniej męski
to mnie rozbawiło...
a nie powinno, bo to jest straszne, ze zaczynaja byc niemescy faceci, jakies metroseksulane hybrydy co mozna z nimi pogadac o najnowszych perfumach, o trendach w modzie i kosmetykach wiedza wiecej niz jedna kobieta,....i niestety mezczyzni sie tacy staja bo tego chca od nich kobiety (niektore), i rzeczywistosc (medialna, spoleczna bla bla)
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pią 24 Cze, 2005 16:05
frigg no wiesz przyjaciolka i chlopak naraz.. takie 2 in 1 .. razem na zakupy do drogeri, mozna wymienic zdanie ktory depilator lepszy, a jaki krem lepszy.. <lol>
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 24 Cze, 2005 22:52
Cytat:
a nie powinno, bo to jest straszne, ze zaczynaja byc niemescy faceci, jakies metroseksulane hybrydy co mozna z nimi pogadac o najnowszych perfumach, o trendach w modzie i kosmetykach wiedza wiecej niz jedna kobieta,....i niestety mezczyzni sie tacy staja bo tego chca od nich kobiety (niektore), i rzeczywistosc (medialna, spoleczna bla bla)
powinnaś znać teorie o płci mózgu
Cytat:
- męski:D
- cudny, słodki, kochany
spadłem z fotela
Cytat:
starszy ode mnie (15 -16 lat),
wow pod trzydziestke..ostro...i w tym wieku takie potrzeby:
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 00:31
oczywiscie tsej, ze znam, co nie zmienia faktu, ze po 1) w wielu przypadkach (o ktorych tutaj mowa) ona sie poprostu nie sprawdza, bo faktycznie wielu kobiecych facetow sie w dzisiejszych czasach odnajduje, ale bardzo wielu jest wytworem nie hormonow ich matek tylko mediow, oczekiwan bla bla... po 2) jesli nawet przyjmiemy, ze 100% 'metroseksulanych' mezczyn ma kobiecy mozg nie znaczy to, ze tacy musza mi sie podobac, bo na moje szczescie sa jescze inni mezczyzni
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 06:40
tak ale ta teoria została zbadan zdaje sie do odsetka wysokości 60-70% tacy mężczyźni wychowywani tylko przez matke lub poprpstu mających lepsze stosunki z rodzicem-matka a z ojcem niemal wogule
nie zmienia to faktu że ci którzy mają olbrzymia ilość cech za równo męskiach jak i żeńskich najlepiej sobie radzą,
ci natomiast którzy obu tych sech mają mało to radzą sobie gorzej
a i oczywistym warunkiem jets że lepiej jest mieć więcej cech bądz równa ilość swojej płci niz przeciwnej,
swoją droga metroseksualista jest pułciowo krzyżowy? czy raczej geje i lesby-faceci maja takie ułożenie
caqły czas mam na myśli teorie o dwóch odcinkach stopnia rozwinięcia danych cech...oby ninezaleznych od siebie
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 13:48
O_o ? ...
Cytat:
Ciemne włosy i oczy, ładny głos, najlepiej głęboki, ciemna karnacja, wysoki, starszy ode mnie (15 -16 lat), a tam charakteru mi się nie chce... a zresztą... i tak opisywałabym tylko kogoś, a po co wam charakter mojego kolegi
Ja rozumiem ze sie moze podobać facet ok 30 ... ale ideałem to on nie bedzie = = a w zadnym wypadku kandydatem dla mnie
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 14:26
Tsej napisał/a:
tak ale ta teoria została zbadan zdaje sie do odsetka wysokości 60-70% tacy mężczyźni wychowywani tylko przez matke lub poprpstu mających lepsze stosunki z rodzicem-matka a z ojcem niemal wogule
co nie zmienia faktu, ze mnie sie bardzo kobiecy faceci nie podobaja, chocby badania mowily, ze takich jest 90%
Tsej napisał/a:
swoją droga metroseksualista jest pułciowo krzyżowy? czy raczej geje i lesby-faceci maja takie ułożenie
caqły czas mam na myśli teorie o dwóch odcinkach stopnia rozwinięcia danych cech...oby ninezaleznych od siebie
no wlasnie upodobanie seksualne (homo, hetero czy bi) a meskosc czy kobiecosc mozgu sa od siebie niezalezne, wiec dlatego mamy meskich facetow/kobiety homo i hetero, i zenskie kobiety/faceci homo i hetero
nie powiem ci teraz dokladnie co to za teoria, nie przytocze badan ale pamietam z zajec o wdziecznej nazwie praca empiryczna, jak baba o tym mowila, ze takie rzeczy to nie tylko wplyw stosunkow z rodzicem, ale tez stezenie hormonow (testosteron, estrogen i progesteron) w organizmie matki podczas ciazy bla bla
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 14:29
Kinga napisał/a:
O_o ? ...
Cytat:
Ciemne włosy i oczy, ładny głos, najlepiej głęboki, ciemna karnacja, wysoki, starszy ode mnie (15 -16 lat), a tam charakteru mi się nie chce... a zresztą... i tak opisywałabym tylko kogoś, a po co wam charakter mojego kolegi
Ja rozumiem ze sie moze podobać facet ok 30 ... ale ideałem to on nie bedzie = = a w zadnym wypadku kandydatem dla mnie
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 15:20
no mi sie wydaje ze chodzilo wlasnie o osobe nie starsza o 15-16 lat tylko ktora ma 15-16 lat..
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Cze, 2005 16:41
wbrew pozorom to bardzo ciekawe...
przyznam że po wysłuchaniu tej teorii o płciach mózgu nie czuje sie zdecydowany jak moje cechy są ułożone...
z tymi kobiecymi facetami to może być prawdą ze względu na zmienność wskaźnika męskości
wiadomo ideał to oba wskaźniki na full, czy ktoś bliski odeału nie podobałby ci sie..wątpie...możliwe że takiego nie spotkałaś i nie znałabys swojej rekacji na kobiecego faceta który też jest wyjatkowo męski
no i podobnie z kobietą...taka rozlazła [cenzura] co jest 100% kobieca to jets mało interesująca...
idealnym przykłądem są "Krzyżacy" a w nich Danusia i Jagienka
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Nie 26 Cze, 2005 17:20
ktos bliski idealu napewno by mi sie nie podobal, ale powiem ci ze zdazylo mi sie miec w zyciu tylko 2 facetow - z czego jeden byl takim bardziej kobiecym facetem (romantyczny, wspolne zakupy - ale on placil hehe, gotowal romantyczne kolacje, jesli chodzi o emocje to byl bardziej otwarty na ich okazywanie bla bla) a drugi jego przeciwienstwo - i powiem ci ze do tego drugiego bardziej mnie ciagnie...byc moze jest to kestia rywalizacji i chec pokazania siebie od mocnej strony, bo ja sie czuje (ale czy tak jest nie wiem - bo nikdy sie nei testowalam profesjonalnie pod tym wzgledem) umiarkowana z tendencja do meskosci kobieta....i co ciekawe - ten 1 chlopak uwazal mnie za bardzo silna i zdecydowana kobiete a 2 za normalna kobiete umiarkowanie kobieca
wiec mozna sie pokusic (tylko na moim przykladzie) o stwierdzenie, ze ludzie o cechcach umirakowanych sa mescy czy kobiecy w zaleznosci od oczekiwan drugiej polowy zwiazku
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 26 Cze, 2005 17:56
Cytat:
o stwierdzenie, ze ludzie o cechcach umirakowanych sa mescy czy kobiecy w zaleznosci od oczekiwan drugiej polowy zwiazku
no to jest skrajnie nie psychologicznie ujęcie sprawy bo jak oboje wiemy psychologia tworzy teorie i próbuje je potwierdzić badaniami, to może i jest teoria ale niepotwierdzalna w żaden sposób, bo nie wiadomo czy patrzec na męskość/kobiecość z punktu relacji partnerki czy z perspektywy płci mózgu, oraz jak to stopniowac oraz czy jendo nie interferuje, wpływa a także cz nie koreluje z drugim
choć z drugiej strony teoria o płciach mózgu jest nie do końca potwierdzona a dokładniej jej pochodzenie tfu tzn ze nie da sie jeszcze prognozować kto jaki będzie na podstawie samych wniosków z teorii
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Nie 26 Cze, 2005 18:01
przeciez napisalam ,ze tylko na moim przykladzie i wydalo mi sie oczywiste, ze tarktujemy to jako cos w rodzaju zabawy mysli i toerii (moiwie oczywiscie o tym co zdaniu co zacytowales) a nie jako aksjomat psychologiczny...
a co do samej teori to akurat przy tej jest kupa watpliwosci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach