eee zgoda na kolczyk w brzuchu? pierwsze slysze. Moje kolezanki robily sobie w pempku, jedna w jezyku i zadna nie potrzebowala zgody. Ja nawet gdy bylam na badania aby sobie zrobic soczewki kontaktowe, to moi rodzice o tym nie wiedzieli.
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Czw 07 Lip, 2005 00:27
AmazonkAA napisał/a:
eee zgoda na kolczyk w brzuchu? pierwsze slysze. Moje kolezanki robily sobie w pempku, jedna w jezyku i zadna nie potrzebowala zgody. Ja nawet gdy bylam na badania aby sobie zrobic soczewki kontaktowe, to moi rodzice o tym nie wiedzieli.
pozwole sobie na ot jedno postwego - aby przeklula sie osoba niepelnotnia musi byc zgoda opiekuna prawnego, poniewaz uwaza sie, ze osoba niepelnoletnie majaca ograniczona zdolnosc do czynnosci prawnych nie jest w stanie sama o sobie decydowac np umawiac (umowa jest czynnoscia prawna) sie na wykonywanie zabiego medyczno -kosmetycznych a takim jest przeklucie pepka czy jezyka...bo moze skonczyc sie to tym, ze mama takiej dziewczyny z kolcem w pepku moze wytoczyc sparwe o trwale uszkodzenie ciala corki albo w bardzo drastycznym przypadku o np jakis zakazenie....
to ze ktos tego nie wymaga nie znaczy, ze robi dobrze, poza tym lamie prawo na swoja niekorzysc
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Czw 07 Lip, 2005 11:33
jest potrzebna zgoda, ale jakies 90% moich kolezanek tylko powiedzialy ze mama sie zgodzila, albo jak byla taka potrzeba to przynosily kartki ze zgodami, wlasnorecznie pisane oczywiscie, i to starczalo.. ja akurat szlam z mama, ale i tak babka spytala czy rodzice wyrazaja zgode, a potem moja mame zaczela pytac czy jest moja mama i czy na pewno sie zgadza..
ciekawa jestem jak zareagowala matka autorki. wedlug mnie to z takim czyms wogole nie powinno sie przychodzic na forum. bo my nie znamy twojego ojca i nie potrafimy poradzic ci jakos sensownie. wedl7g mnie powinnas pogadac o tym z matka i razem cos wymyslec. bo twoja matka zna twojego ojca od lat i napewno bedzie wiedziala jak zalagodzic sytuacje.
a poza tym to wydaje mi sie ze to wszystko to jedna wielka sciema... ale coz.. moze rzeczywiscie tak bylo.. ale jakos wierzyc mi sie nie chce
ściema ... wiecie co ... jest mi przykro, bo nie wiecie co się dzieje a gadacie że ściemniam. PO CO DO CHOLERY MAM KŁAMAĆ?! nie jestem tego typu czlowiekiem! Moja mama wie co on mi robi. Ale ona sama sie jego boi. Jak on powiedzial ze ja mam sie wyprowadzac to mama powiedziala ze sie wyprowadza ze mna bo juz nie wytrzymuje tego ciągłego napiecia. On kiedys rzucil wieża o w mojego brata bo słuchał hip-hopu <jakieś 3 lata temu>. kaasiiennkaa, Sebo - nie chcecie - nie musicie wierzyć. To już nie moja sprawa. Wspominaliście że nie powinnam sie odnościć z taką sprawą na forum. Gdzie mam szukać pomocy?! Chciałam poczytać wasze opinie na temat który napisałam. Chciałam zeby ktoś mi pomógł ... a tu uważacie mnie za jaką oszustke i osobe która zmyśla ... jest mi naprawdę przykro.
Co do kolczyka. Po co mam go wyjmować? Ojciec mi powiedzial ze teraz to sobie moge nawet 10 kolczyków włożyć bo ja juz go nic nie obchodze.
scv -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 08 Lip, 2005 09:15
Jakoś nie zauważyłem, aby ktoś tutaj wspomniał o telefonach zaufania.
Poza tym jak już inni napisali, chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wzywanie w takich sytuacjach policji, bo albo uspokoją, albo zastosują inne metody, aby rozwiązać problem.
znalazlam adresy i telefony Komitetów Ochrony Praw Dziecka.
Jesli chcesz adres, to podaj miejscowosc, w ktorej mieszkasz, bo dla każdego większego miasta jest przypisany inny komitet.
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 08 Lip, 2005 14:54
a po co ty masz cierpiec z matka?
niech ona sie rozwiedzie z takim ojcem.. Rozwod jest nawet za darmo jezeli są takie okolicznosci o jakich pisalas i to juz pomoze raczej wyższa moc prawna..
Nie masz gdzie uciec czasami ja myśl eo ucieczce.wyciągnij ten kolczyk .On nie ma prawa ci bić!Brońmy swoich praw!!!sa takie coś to do paki ja bym poszła nie wiem śmieci wyrzucićpod śmietnikiem wziełabym komórkę i bym zadzwoniła policje
_________________ ale nuda w tym internecie
CoRnEliA :) -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 16 Lip, 2005 17:50 Re: ojciec (?) :(
JAk najprędzej powiedz to mamie! Jesli i ona nic nie poradzi to udaj sie lub zadzwon do : Telefonu zaufania dla ofiar przemocy w rodzinie: 0800120002 Nie pozwól mu na takie zachowania. Jak bedzie trzeba to uciekaj do najblizzszej rodziny lub przyjaciółki!!
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 18 Lip, 2005 14:26
Ja bym sobie nigdy nie zrobiła kolczyka w pępku. Może fajnie to wygląda, ale nie chcę, zresztą nikt by mi nie pozwolił, nawet na 2, 3 kolczyki w uchu! W uchu bym chciała pare kolczyków, ale nawet na to nie pozwolą! Mama mi mówi, że jak już będę babcią
(), to jak moje ucho będzie wyglądać...
Jakoś nie zauważyłem, aby ktoś tutaj wspomniał o telefonach zaufania.
Popieram!!! Spróbuj zadzwonić, poszukaj przez wyszukiwarkę numeru. Możesz też porozmawiać z pedagogiem szkolnym, ale teraz wakacje, poza tym wtedy ojciec może się dowiedzieć...
Gdybym była na Twoim miejscu, zadzwoniłabym!
_________________ Emancipate yourselves from mental slavery
None but ourselves can free our minds.
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 20 Lip, 2005 09:20
Keśka napisał/a:
Gdybym była na Twoim miejscu, zadzwoniłabym!
Zadzwoniłabyś, potem by nie pomogli i miałabyś wpier... od ojca (gdybyś była na jej miejscu).
Ja wierzę. Dziwię się że na początku wszyscy uznali to za żart. Mnie teraz już nic nie zdziwi. Mój sąsiad nieraz rzucał stołem, garnkami i tylko Bóg wie czym jeszcze, wyzywał swojego syna od nieudaczników, głupków, debili, wymyslał mu piętnaste imiona, krzyczał że nie chce go nigdy więcej widzieć itp. Żal mi chłopaka bo jest nawet fajny, a teraz zakumplował się z podejrzanym towarzystwem. A jego ojciec nieraz potrafi wstać o 11 czy 12 w nocy i wyzywać go przez godzinę i rzucać wszystkim co ma pod ręką. Zdarza się, bardzo chciałabym pomóc ale niestety nie wiem jak....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach