Kiedyś jak byłam mała wierzylam w to że miłość jest jedna na całe życie. Że nie ma kilku miłości że to uczucie jest stałe... Niedawno dopiero zrozumiałam że nie to wszystko jest inne. Że można miłością obdarzyć kogoś innego a potem znowu. Wiadomo, po jakimś roku może 2 ale można. Ostatnio wogule zaczynam jakby bardziej rozumieć pewne żeczy. I tak naprawde chciałabym się stać taką 8 letnią dziewczynką mieć marzenia wierzyć w duszki w miłość która jest jedna na całe nasze życie.
A teraz pytanie: czy uwarzacie że istanieje jedna miłość na całe życie? A reszta to głupie zuroczenia?
_________________ Słowami nie określe tego co czuje,
i wciąż myśle że coś zepsuje.
Ze coś pujdzie nie tak,
i znów zostane sama jak wrak.
Chce byś wyszeptał słowa,
dzięki którem mój smutek się schowa.
Byś słał uśmiech swój,
I był cały mój!!
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 22 Lut, 2005 22:06
Uważam, że miłośc to na epwno nie każde z tych zauroczeń, które dopiero po kilku miesiącach zaczynają słabnąć, one na pewno nie są miłością. Miłośc no może nie jedna na całe życia, bo osoba, którą kochamy może zranić, ale na pewno tylko kilka razy, niewiele mozemy się zakochać tak na prawde jeśli wogule się kiedyś zakochamy.
Ostatnio zmieniony przez Nike007 dnia Wto 22 Lut, 2005 22:08, w całości zmieniany 1 raz
osobiscie uwazam, ze istnieje kilka milosci - kazda inna, z innym natezeniem, w inny sposob wypatrzona, wychodzona etc.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
It`s not that gold
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 23 Lut, 2005 08:51
a moim zdaniem do miłości trzeba dorosnąć a jak sie dorośnie to ona i będzie na całe zycie a tak to nawet zauroczenia nie są
cześć będziesz moim chłopakiem
a dasz mi cukierka?
mozna kochac wiele razy, tylko ze o milosc trzeba dbac - a nie wychodzic z zalozenia, ze skoro juz sie zakochalam to ta milosc bedzie trwac na wieki - jak sie zadba o milosc to moze byc i na cale zycie
Istnieje miłoś na zawsze ... ale jak ktoś juz napisał trzeba o nią dbać
Btw ... miłość to radość, szczęscie ale tez odpowiedzialność za drugą osobę, umiejętnosc do poświęcenia się etc
inspektor_nr4 -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 25 Lut, 2005 17:46
Miłość tym się różni od zauroczenia, że jest bardzo trwałym uczuciem, często na całe życie. Nie zmienia to faktu, że ludzie zauroczeni bardzo często uważają się za bardzo zakochanych.
Właściwie może powinno najpierw paść pytanie: "czy wierzycie w miłość?". Niektórzy nie wierzą...
Ale co do miłości jednej na całe życie a zauroczeniu, to chyba taka PRAWDZIWA NAJPRAWDZIWSZA miłość jest jedna, a reszta to miłostkowe zauroczenia... przynajmniej takie moje zdanie
_________________ Obojętność jest jak lód polarny na biegunach: zabija wszystko. (Honore de Balzac)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach