Wiesz dziecko (pozwole sobie tak napisać bo jestem dużo starsza od Ciebie) może zmieniłabyś zdanie gdyby się okazało że ktoś kopiuje twoje teksty napisane po śmierci twoich rodziców... póki co mysle że zbyt mało wiesz o życiu i prawie by sie tu wypowiadać.
Mnie przeraża to, że niektóre księżniczki robią z igły widły. Świadomie.
Czy ty wogóle wiesz co ty piszesz ?
Tekst który został skopiowany z bloga Gabis miał dla niej bardzo duże znaczenie, zarówno uczuciowe oraz emocjonalne.
Według polskiego prawa jest to plagiet i złamanie praw autorskich.
Gabis według prawa może działać, i jesli administratorzy serwisów blogowych nic z tym nie zrobią, może ona podać do sądu zarówno administratora oraz osobę która złamała prawa autorskie. Prawo zostało stworzone po to bo służyć ludziom i wrazie czego można się na nim oprzeć.
Więc nie pisz Tremere takich bzdór bo to jest naprawde żałosne.
Zrozumiałabym, gdyby blog był aktywny. Ale skoro autor/ka zarzuciła działalność, to nie ma sposobu, żeby sie z nią skontaktować = blog niedługo zniknie z sieci.
Po co się burzyć?
Gabis - dzieckiem nazywać mnie nie będziesz. A swój brak kultury wsadz sobie. Głęboko.
Zrozumiałabym, gdyby blog był aktywny. Ale skoro autor/ka zarzuciła działalność, to nie ma sposobu, żeby sie z nią skontaktować = blog niedługo zniknie z sieci.
Po co się burzyć?
Gabis - dzieckiem nazywać mnie nie będziesz. A swój brak kultury wsadz sobie. Głęboko.
Ty nadal nie rozumiesz podstawowej rzeczy.
Zostało dokanane przestępstwo, a prawo zostało stworzone by temu zaradzić.
Co z tego iż blog tej dziewczyny jest nie aktywny ?
Nawet jeśli zniknoł by z sieci to i tak przestępstwo zostało dokonane.
A skontaktować się z nią można na wiele sposobów.
A co ma wiek do rzeczy? W notkach piszesz jak potłuczona, acz się nawet wysiliłam i poczytałam parę. Parę, bo więcej nie dałam rady.
Nie wiemy ile ty masz lat. Może byś zdradziła, wtedy się nawrócę i nabiorę wody w usta.
Gabis... wiesz co? Egoistką jesteś! Nie chodzi już mi o bloga, nie. Chodzi mi o to, z jaką wyższością traktujesz młodszych od siebie. Sądzisz, że [cenzura] wiedza za przeproszeniem... . To hamskie i egoistyczne. Niektóre nawet 10latnei dzieci przeżyły w życiu na bank więcej niż ty, skąd możesz wiedzieć jakie życie mają inni forumowicze skoro ich nie znasz! Panuj się trochę... rozumiem, masz być prawo zła, wszystko rozumiem... ale nie wywyzszanie sie nad innymi ze wzgledu na wiek... pewnie myślisz, że jesteś starsza ot bardziej doświadczona i wogóle... ale wiesz, niektórzy na tym forum mogliby tobie powiedziec, że [cenzura] wiesz o życiu bo naprawde oni wiele przezyli... Forum to nie ejst miejsce gdzie porównuje się wiek i na tej podstawie ustala jego chierarchie. Forum to miejsce, gdzie każdy ma prawo sie wypowiedziec, bez względu na wszystko-na to czy ma 6 czy 82 lata!
Co do tematu to mnie administracja nie zawiodła bo usuneli bloga któy notorycznie kopiował mój kod, wraz z linkami notkami i odnosnikami do mojego archiwum...
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Pozwole sobie zauważyć że z góry potraktowałam tylko osobe która mnie pierwsza zaczeła obrażać (szkoda że tego już nie zauwazyłaś). Zgadzam się że wiele młodszych osób mogło przezyć tyle co ja albo i więcej, ale to nie usprawiedliwia wymądrzanie się na temat o którym ma się zerową wiedzę. Ja jeśli o czymś nie mam zielonego pojęcia to na ten temat nie pisze i nie atakuje nikogo na dzień dobry.
Jeśli chodzi o administracje temat był po to by wkoncu administracja odpowiedziała na moje maile. Miło że choc Tobie pomogli, ale pewnie dlatego że masz tu bloga. Mój znajduje się na innym serwerze stąd pewnie mój problem.
Wiesz... nie mierz wszystkich swoją miarą. Ty byś nic nie mowila gdybys nie wiedziala ale kto inny by sie odezwal... moze warto przekonac kogos do swoih racji i je uzasadnic niz konczyc temat tekstem ze z dzieciakami nie gadasz bo to przyznaj niezbyt dorosle i rozwanie brzmi... wiesz, nawet jesli mowilas to do konkretnej osoby to mlodsze od niej osoby (np ja) mogly rowniez poczuc sie urazone...
Co do administracji to owszem olewaja wiele spraw bo np pisalam 4 razy o kwpisach do ksiag i otym ze sie dlugie komy nie wyswietlają i mnie olali;/ powiinni to w bardziej odpowiedzialne rece oddac;/
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Próbowałam przekonać pisząc kiedy napisałam tą notke. Faktycznie najłatwiej jest potraktować kogoś z góry. Ale wolałam zrobic to w ten sposób niż pisać komuś że jest egoistą bo to jest własnie niesprawiedliwe ocenianie. Myśle że tego nie trzeba tłumaczyć. Kradziez słów jest tak samo ze jak kradzież przedmiotów. A jesli ktoś nie widzi w tym nic złego to tylko o tej osobie świadczy.
Nie pisałam tego tematu po to by po mnie jechano a po to by otrzymać pomoc.
Ty mnie rozumiesz, bo miałas podobną sytuacje, jednak jak widać ktos mysli że to OK stąd moje porównanie do dziecka. Bo kazdy w miare powaznie myślący człowiek wie że to złe.
No owszem, ja sama poczulabym sie strasznie urazona gdyby ktos przywlaszczyl sobie moje slowa... i chyba rozumie to kazdy który pisze cokolwiek. Jest to kradzieź, przywlaszczenie sobie praw autorskich. Jednak mimo wszystko przyznaj, że wymagając szacunku od innych, trzeba też szanować wszystkich... od tych- którzy rozumieją, do tych- którzy nie sa w stanie lub po prostu nie chcą, i stwierdzenia typu "daruj sobie wypowiadanie się tu" są raczej nie na miejscu. tak zaczynają sie kłótnie, a przez nie powstaje niecałkiem miła atmosfera na forum... Ktos sądzi, ze wie lepiej i nie slucha tego co mowisz- trudno, jego sprawa- ty nic na tym nie tracisz... kiedys pewnie sie przekona co to za uczucie gdy ktos przywlaszcza sobie bezprawnie cos twojego...
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach