mam problem
nie noszę stanika,a ze mna do lekarza (zwykłego i nie zwykłego)chodzi zawsze tata
i powoli zaczynam sie wstydzić rozbierac się przy tacie ,....... no wiecie o co chodzi
mam 1 pytanie:
czy jak nym założyła do lekarza(pierwszego kontaktu) i on by powiedział że mam sie rozebrać ( gdy chce mnie osłukać) to mam zdłac stanik?????????????????????
a i jeszcze boje sie pierwszej wizyty u ginekologa
boje że będa musiała iść tam z tatą..........................help me!!!!!!!!!!!!!
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 716
Wysłany: Czw 25 Paź, 2007 14:07
Jak ja bylam w staniku to nie kazano mi go zdjac ^^
A do ginekologa nawet jesli musialabys isc z tata, to badanie odbywa sie za parawanem lub w innym pomieszczeniu, gdzie tata na pewno by cie nie zobaczy ;P
Jak ja chodzę do lekarza rodzinnego, to nie muszę zdejmować stanika. Ale kiedyś miałam podobny problem. Nie nosiłam jeszcze stanika, chociaz miałam już na co I poszłam do lekarza właśnie z tatą, a on kazał mi się rozebrać "do bielizny" bo miałam jakąs wysypkę. A ja rozebrałam się do majtek i koszulki i spytałam, czy mogę tak zostać. On się wkurzył i powiedział do taty, żeby pomógł mi się rozebrać:/ To juz sama zdjęłam koszulkę i tak się wstydziłam, że aż zesztywniałam. Na szczęście tata jakoś tak specjalnie nie patrzył na mnie
Ehh, ja często miewałam krępujące sytuacje, ale teraz staram się podchodzic do tego na luzie. Było, minęło. I jak już ktoś napisał: nie musisz się tak bardzi taty wstydzic, wątpię, zeby jakos specjalnie się przyglądał Tobie podczas badania. A jak chcesz to mozesz poprosic go, zeby poczekał na korytarzu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach