Ważne, że w ogóle jest Dzisiaj życie bez telefonu byłoby trudne. Przynajmniej dla mnie ;p
Ja mam Samsunga X640, takiego z klapką :p Ale do wysyłania esów mógłby być i bez klapki.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 29 Sty 2005 Posty: 1787
Wysłany: Nie 16 Lip, 2006 18:10
Hehs, mialam Nokie 3210 (dziex za oklaski dla nowiuuuuuuuuuuuuuuuusienkiego fona <lol>) ale sie zamienilamz bratem na Motorole C330 ktora okazała sie byc zepsutą Sluchawka rozwalona, ale jak to ja, musialam jakos na to zaradzic. Wiec nie wiem jak ale zrobilam ze sluchawka dzialala:D A teraz rozwaliłam wejscie do ładowarki (w komie) czyli foon zepsuty:D
Proste
Hehs
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 1270
Wysłany: Czw 10 Sie, 2006 21:23
Kiedyś miałam Nokię 3100 (dałam ją mamie ), a potem Siemensa CF62. Do dzisiaj... Budzę się rano a tu mi jakiś gostek bierze moją komóreczkę W domu! Miałam szczerze dość tej komórki, w styczniu miałam ją wymieniać (bo wtedy kończy mi się abonament) ale wolałabym ją niż nic Tzn., będę miała komórkę, bo dowiedziałam się, że można dostać taką samą kartę SIM z tym samym numerem, ale do stycznia będę miała taką starszą komórkę mojej mamy (nie tą Nokię), Sony Ericssona T310 Where's my dear mobile?
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 02 Mar 2003 Posty: 792
Wysłany: Czw 10 Sie, 2006 21:49
Monik napisał/a:
Kiedyś miałam Nokię 3100 (dałam ją mamie ), a potem Siemensa CF62. Do dzisiaj... Budzę się rano a tu mi jakiś gostek bierze moją komóreczkę W domu! Miałam szczerze dość tej komórki, w styczniu miałam ją wymieniać (bo wtedy kończy mi się abonament) ale wolałabym ją niż nic Tzn., będę miała komórkę, bo dowiedziałam się, że można dostać taką samą kartę SIM z tym samym numerem, ale do stycznia będę miała taką starszą komórkę mojej mamy (nie tą Nokię), Sony Ericssona T310 Where's my dear mobile?
Jakto gostek zabrał ci komórke z domu? Włamał sie?
_________________ "Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem."
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 1270
Wysłany: Pią 11 Sie, 2006 08:23
Nie musiał, bo jak rano moi rodzice jadą do pracy to jeśli mój kot jest na polu to zostawiają mu drzwi na taras uchylone. No i tak się stało że wziął kilka rzeczy Komórkę i kamerę.
Nie musiał, bo jak rano moi rodzice jadą do pracy to jeśli mój kot jest na polu to zostawiają mu drzwi na taras uchylone.
Mamy w Polsce takie coś, co się nazywa literacka polszczyzna, wyrażenie "na polu" należy do gwarowych z deczka
Cytat:
No i tak się stało że wziął kilka rzeczy Komórkę i kamerę.
Tak na żywca i się nie bał? Nie wierzę, Danusiu.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach